Nowy obowiązek dla Polaków? MSWiA zabrało głos ws. czujników dymu

Weryfikacja przepisów i być może nałożenie na właścicieli i lokatorów obowiązku montażu czujników przeciwpożarowych. Działań tych nie wykluczył w rozmowie z Polską Agencją Prasową wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) Wiesław Leśniakiewicz. Do analizy skłoniły wiceministra wydarzenia minionego weekendu.

W nocy z soboty na niedzielę w Poznaniu doszło do pożaru i wybuchu w kamienicy. W akcji gaszenia zginęło dwóch strażaków, a 11 zostało poszkodowanych. Ranne są też 3 osoby cywilne, z których jedna jest w stanie ciężkim, ale niezagrażającym życiu - informuje MSWiA.

Czujnik przyspieszył akcję

Pierwsze jednostki straży przybyły na miejsce niespełna pięć minut po zgłoszeniu. Było ono możliwe dzięki temu, że jedna z osób miała w mieszkaniu zamontowany i sprawny czujnik, tzw. czujkę. Dzięki temu szybko ewakuowano mieszkańców całego domu. 

- Czujka była pierwszym symptomem świadczącym o tym, że mamy zdarzenie pożarowe. Ona wskazała jednemu z mieszkańców, że coś jest nie w porządku. Dzięki temu wyszedł na zewnątrz i zaczął powiadamiać współmieszkańców. Jednocześnie powiadomiono straż pożarną – relacjonował cytowany przez PAP wiceszef MSWiA. 

Reklama

Poinformował też, że po wydarzeniach minionego weekendu, trzeba zachęcać do montażu tych czujek. Zdaniem wiceministra, urządzenia te "są kluczowe", bo zmniejszają ryzyko mieszkańców. 

Zapytany o to, czy montowanie czujek w budynkach wielorodzinnych powinno być obligatoryjne, zaznaczył, że jest to brane pod uwagę. - Na pewno dokonamy pewnej weryfikacji i być może zaproponujemy rozstrzygnięcie prawne, które zobliguje do montażu czujek – poinformował. 

Weryfikacja przepisów

Wiceminister Leśniakiewicz nie wykluczył, że w Polsce trzeba będzie dokonać przeglądu istniejących przepisów. - Podejmiemy ryzyko, żeby takie urządzenia ewentualnie były montowane przynajmniej w nowo wznoszonych obiektach - zapowiedział w rozmowie z PAP. Przypomniał, że są one łatwo dostępne, m.in. w centrach handlowych. 

Akcje promujące montaż czujników tlenku węgla i dymu wielokrotnie były prowadzone m.in. przez straż pożarną. - Rozdawaliśmy te urządzenia – przypomina wiceminister. Wkrótce do ich instalacji zachęcani będą zarządcy osiedli mieszkaniowych, w tym wspólnot. 

- Czujka niewątpliwie może wpłynąć na bezpieczeństwo mieszkańców, zwłaszcza w starych dzielnicach, gdzie mamy drewniane elementy - zwracał uwagę.

Inne kraje już zdecydowały

Przepisy nakazujące do posiadania czujników dymu obowiązują w wielu krajach. W Wielkiej Brytanii od 2022 r., na każdym piętrze domu wielorodzinnego musi być zainstalowana co najmniej jedna czujka, bez względu na to, czy są to mieszkania prywatne, kwaterunkowe czy na wynajem. 

W Niemczech zaś mieszkańcy domów, apartamentów i mieszkań są prawnie zobowiązani do instalacji takich czujników. Nie ważne, czy są właścicielami, czy wynajmują nieruchomość. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pożar | montaż | obowiązek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »