Ostre słowa Daniela Obajtka. "Płaci społeczeństwo"

Daniel Obajtek w mocnych słowach odniósł się do sytuacji gospodarczej i energetycznej Polski. Były prezes Orlen podczas rozmowy z Bogdanem Rymanowskim w "Gościu Wydarzeń" stwierdził, że PGE "jest w krzakach" z kluczową inwestycją Baltica 2, a Polacy nie mogą liczyć na to, że rachunki za prąd spadną. "Dziś nasza gospodarka ma potężny problem, ponieważ dużo firm wyprowadza się z Polski z racji tego, że mamy jedne z najdroższych cen energii i nie jesteśmy konkurencyjni" - grzmiał Daniel Obajtek.

Daniel Obajtek niedawno zarzucał Orlenowi, że współpraca naftowego giganta z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy to nic innego, jak niegospodarność. Bojowe nastawienie eurodeputowanego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości nie uległo zmianie. W środę (05.02) Daniel Obajtek był gościem Bogdana Rymanowskiego w "Gościu Wydarzeń". Nie zabrakło tematów biznesowych, które były prezes Orlenu wykorzystał, aby uderzyć w Donalda Tuska i nowe władze spółek Skarbu Państwa. 

Reklama

Daniel Obajtek nie wróży niższych rachunków za prąd

Daniel Obajtek niemal na samym początku rozmowy z Bogdanem Rymanowskim wykluczył możliwość potencjalnego obniżenia rachunków za prąd. Pieniądze znikające z kieszeni Polaków w najbliższym czasie się nie zmniejszą, a jednym z głównych powodów jest zdaniem polityka Zielony Ład. To negatywnie odbijać się ma również na sytuacji gospodarczej kraju, przede wszystkim w kwestii rozwoju sektora firm. 

"Nie ma takiej możliwości, żeby się zmniejszyło (rachunki i cena prądu - przyp. red.). Tak się składa, że w cenie energii to 70 proc., to jest cena certyfikatów, które płaci społeczeństwo i dzisiaj jesteśmy w takim klinczu" - oceniał Daniel Obajtek. "Z jednej strony przez CO2 i ETS nie możemy zmniejszyć ceny. Z drugiej strony wszystkie firmy energetyczne nie mają pieniędzy na inwestycje (...). W Polsce nie ma przyszłości, jeżeli chodzi o przemysł, to jest straszne" - dodawał w posępnym tonie były prezes Orlenu. 

Podczas rozmowy na antenie Polsatu padło jeszcze stwierdzenie, że polska gospodarka ma obecnie potężny problem związany z "wyprowadzaniem" się firm z naszego rynku. Powodem mają być "jedne z najdroższych cen energii" i fakt, że Polacy nie są w tej kwestii konkurencyjni. 

Były prezes Orlenu odrzuca winę działań rządu PiS

Podczas rozmowy i kolejnych krytycznych deklaracji pod adresem Donalda Tuska, nowych władz Orlenu, czy PGE, Bogdan Rymanowski przerwał Danielowi Obajtkowi i zadał pytanie dotyczące ewentualnej winy 8 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości. "Nie przygotowaliście transformacji energetycznej" - zwracał uwagę dziennikarz prowadzący "Gościa Wydarzeń". 

Daniel Obajtek z miejsca się z tym nie zgodził. Wskazał, że nie tylko sama transformacja energetyczna została przygotowana, ale była ona realizowana i pozyskiwano kolejne pieniądze na inwestycje.  

"Proszę zobaczyć na sam Orlen, ile było procesów inwestycyjnych? Budowa morskiej farmy na Bałtyku, którą rozpoczęliśmy... Przecież to jest inwestycja za 20 miliardów. Zdobyliśmy kapitał na tę inwestycję. To są elektrownie gazowe, które rozpoczęliśmy budować. To jest fotowoltaika, to są o farmy wiatrowe na lądzie. (...) proszę nie mówić, że czegoś takiego nie robili" - grzmiał oburzony Daniel Obajtek. 

Duńczycy dostają polskie pieniądze w ramach KPO?

Podczas rozmowy padło również przypomnienie, że Polska Grupa Energetyczna i Bank Gospodarstwa Krajowego porozumiały się i podpisały umowę pożyczki na finansowanie ze środków KPO budowy największej farmy wiatrowej Baltica 2. Bogdan Rymanowski wskazał, że ta inwestycja może pozytywnie odbić się na wysokości rachunków za prąd i Daniel Obajtek powinien gratulować Donaldowi Tuskowi, a nie tylko i wyłącznie go krytykować. 

W tej kwestii również nie doszło do zgody ze strony Daniela Obajtka, niemniej były prezes Orlenu wskazał, że energetyka i gospodarka ma służyć wszystkim i powinno dojść do wzniesienia się ponad politykę, tak by budować system, w którym korzystają wszyscy. "Bez silnej gospodarki, nie ma silnego państwa, nie ma odpowiednich zbrojeń i nie liczymy się jako państwo bezsilne dla gospodarki w Europie" - mówił europoseł PiS. 

Daniel Obajtek podkreślał, że za jego czasów nie tylko doszło do zdobycia pieniędzy na finansowanie farmy wiatrowej niedaleko Łeby, czy rozpoczęcia budowy portu w Świnoujściu. Wskazał, że Orlen posiada pakiet większościowy i nie potrzeba było środków z KPO, by dopiąć cały proces. Natomiast w przypadku przywołanej farmy wiatrowej Baltica 2 i współpracy PGE z duńskim Ørsted Daniel Obajtek nie ma pozytywnej opinii.  

"W przypadku PGE (inwestycji Baltica 2 - przy. red.) pragnę zaznaczyć, że tam 51 proc. mają Duńczycy. Czyli co... środki z KPO idą w połowie na inwestycje dla Duńczyków" - wyliczał eurodeputowany PiS na antenie Polsat News. Wskazał dodatkowo, że “PGE (...) jest w krzakach z tą inwestycją", gdyż nie doszło nawet do wybudowania portu instalacyjnego.

Agata Jaroszewska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Obajtek | Orlen | PGE Polska Grupa Energetyczna | KPO | pieniądze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »