Płace na szczycie

Jak podał GUS, przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu 2008 r. wyniosło 3137,74 zł.

Natomiast przeciętne wynagrodzenie bez wypłat z zysku wyniosło w kwietniu 2008 roku 3.135,66 zł i wzrosło rdr o 12,7 proc., a wobec marca 2008 roku spadło o 0,2 proc. GUS podał także, że w przedsiębiorstwach w kwietniu 2008 roku było zatrudnionych 5.388,9 tysiąca osób czyli o 5,6 proc. więcej rdr i o 0,1 proc. więcej niż przed miesiącem.Ekonomiści szacowali, że zatrudnienie w kwietniu 2008 roku wzrosło o 5,8 proc. rdr, a mdm zwiększyło się o 0,3 proc.

Podane przez GUS

dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu za kwiecień pokazały nadal bardzo silną dynamikę wynagrodzeń. Roczna dynamika wynagrodzeń wyniosła 12,6%, przekraczając nasze oczekiwana oraz konsensus rynkowy. Z drugiej strony mniejszy okazał się wzrost zatrudnienia. W relacji do kwietnia ubiegłego roku zwiększyło się ono o 5,6%.

Reklama

Dane oznaczają, iż w kształtowaniu równowagi na rynku pracy znaczącą rolę odgrywają rosnące oczekiwania płacowe. Relatywnie niewielka już podaż nowych pracowników oraz chęć zatrzymania dotychczas zatrudnionych, sprawia, iż przedsiębiorcy z jednej strony akceptują wyższe płace, z drugiej jednak powoli ograniczają nowe zatrudnienie.

Zdaniem Przemysława Kwietnia Głównego Ekonomista X-Trade Brokers DM S.A dla Rady Polityki Pieniężnej te dane oznaczają, iż zagrożenie utrzymania się wysokich oczekiwań inflacyjnych jest nadal spore i dostarczą argumentów za jeszcze jedną podwyżką stóp, która naszym zdaniem nastąpi w czerwcu.

Członek RPP Marian Noga skłania się do podwyżki stóp w maju, ale uważa, że jest ona bardziej prawdopodobna w czerwcu."Jesteśmy ciągle w fazie zacieśnienia. (...) Ja uważałbym, że podwyżka powinna nastąpić na najbliższym posiedzeniu. (...) Jednak na majowym posiedzeniu nie będziemy dysponowali danymi o PKB w I kwartale. W czerwcu już będziemy mieli i będzie czarno na białym, że PKB nie zwalnia i wyniesie ok. 6 proc., a to będzie oznaczało, że już nie będzie wyjścia i potrzebna będzie podwyżka. Jestem realistą i uważam, że w maju nie będzie większości w RPP" - powiedział Noga w TVN CNBC.

Reakcja na dane na rynku walutowym jest w zasadzie niezauważalna. Wobec niewielkich ruchów na eurodolarze, zmienność par złotówkowych również jest nieznaczna. Za dolara płacimy około 2 złote i 17 groszy, za euro 3 złote 38 groszy. Przypomnijmy ze przeciętne wynagrodzenie w I kwartale 2008 roku wyniosło 2.983,98 zł wobec 2.709,14 zł w I kwartale 2007 roku, czyli wzrosło o 10,1 proc. rdr. Z prognoz GP wynika, że płace w kwietniu wzrosły o 11,2 proc. po wzroście o 10,2 proc. w marcu. Ekonomiści mówią, że na rynku pracy nie widać zmian, które niosłyby ze sobą możliwość spadku dynamiki płac.

Zmienia się struktura podwyżek, po silnym wzroście wynagrodzeń w mniejszych firmach najczęściej prywatnych teraz większymi pensjami mogą cieszyć się pracownicy dużych i państwowych firm. Również sytuacja na rynku pracy wpływa stymulująco na podwyższanie płac. Dopiero w przyszłym roku dynamika może się obniżyć do ok. 7-8 proc. - uważają ekonomiści z PKO BP.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zarobki | GUS | ekonomiści
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »