Pochowane miliardy popłyną na opiekę?

Na kontach bankowych osób zmarłych jest 10 miliardów złotych. Z tego 4 miliardy to pieniądze, po które albo nikt się nie zgłosił, albo trudno jest ustalić spadkobiercę. Są pomysły jak wykorzystać środki obecnie zamrożone przez banki - pisze "Puls Biznesu".

Jak czytamy w gazecie, zdaniem niektórych senatorów, zamrożone fundusze mogłyby pomóc sfinansować ustawę o osobach niesamodzielnych, która obecnie jest na etapie konsultacji.

Choć jej założenia mówią, że pieniądze na rozwój rynku usług opiekuńczych zostaną przesunięte z zasiłków pielęgnacyjnych, coraz więcej osób wątpi, że rząd zdecyduje się dzisiaj na zabranie dodatku milionom Polaków.

Senacka inicjatywa, która pozwoliłaby uniknąć politycznie i społecznie niepopularnych decyzji, jest na wczesnym etapie. Dwa miesiące temu przygotowano jej analizę prawną.

Reklama

Więcej w "Pulsie Biznesu".

Ważne

Zgodnie z art. 731 Kodeksu cywilnego, roszczenia wynikające ze stosunku rachunku bankowego przedawniają się z upływem dwóch lat, przy czym nie dotyczy to roszczeń o zwrot wkładów oszczędnościowych - te przedawniają się z upływem lat dziesięciu.

Planowane zamknięcie rachunków byłoby poprzedzone dwukrotnym ogłoszeniem o zbliżającym się terminie w ogólnopolskiej gazecie - zakłada Ministerstwo Finansów.

IAR/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: spadek | bank | konta bankowe | miliardy | konta | testament
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »