Polska ma więcej złota niż cała strefa euro. Glapiński chwali się wynikiem
- Zasoby złota NBP wynoszą 509,3 tony i ich udział w rezerwach sięga 22 proc. W tej chwili wyprzedzamy zasoby Europejskiego Banku Centralnego, czyli zasoby wszystkich banków centralnych strefy euro - poinformował prezes NBP Adam Glapiński. Ocenił, że jest to "bardzo dobry wynik".
- Zasoby złota NBP wynoszą 509,3 tony i ich udział w rezerwach sięga 22 proc. Chcemy mieć stałe 20 proc. rezerw, ale rezerwy cały czas rosną, więc będziemy wokół tego krążyć. Deklarowałem, że będziemy systematycznie zwiększać zasoby. Dzisiaj z dumą mogę powiedzieć: zespół NBP dotrzymał obietnicy danej Polakom, osiągnęliśmy nasz cel - powiedział podczas czwartkowej konferensji prezes NBP Adam Glapiński.
Przeczytaj: Obniżka stóp procentowych NBP. Adam Glapiński skomentował decyzję RPP
Ocenił, że jest to "bardzo dobry wynik", a NBP zajmuje ze swoimi zasobami złota obecnie 12. pozycję w rankingu światowym banków centralnych.
- Wyprzedzamy już nie tylko Portugalię, Wielką Brytanię - w tej chwili wyprzedzamy zasoby Europejskiego Banku Centralnego, czyli zasoby wszystkich banków centralnych strefy euro - podkreślił, informując, że EBC ma obecnie 506,5 tony złota.
Zdaniem Glapińskiego coraz więcej złota w NBP "daje poczucie bezpieczeństwa, pokazuje stabilność, wypłacalność polskiej gospodarki".
Prezes NBP zwrócił uwagę na silne wzrosty ceny złota, które z jednej strony "utrudniają korzystne zakupy", ale z drugiej wpływają na potencjalny "zysk".
- Na koniec 2024 roku to policzyliśmy - różnice z wyceny złota stanowiły ponad 60 mld zł, dzisiaj są znacznie wyższe. Czyli na samym tym fakcie, że kupowaliśmy złoto taniej niż dzisiaj jest ono na rynku warte "zarobiliśmy" ponad 60 mld zł - wskazał. Podkreślił jednak, że jest to "zysk papierowy", bowiem NBP nie zamierza złota sprzedawać.