Producent polskich mebli zwolnił blisko 500 osób. Branża pogrążyła się w kryzysie

Producent polskich mebli Black Red White w 2023 r. zwolnił blisko 500 pracowników. Z problemami boryka się m.in zakład w małopolskim Andrychowie, w którym pracownicy otrzymali już wypowiedzenia w czerwcu i lipcu, a wkrótce może być ich więcej. Źle się dzieje jednak w całej branży meblarskiej.

Zwolnienia w Black Red White - znanego polskiego producenta mebli - są m.in. pokłosiem trudnej sytuacji w branży meblarskiej w Polsce. Jak wynika z danych Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, wartość sprzedanej produkcji polskich firm meblarskich spadła w ubiegłym roku o 6 proc. w porównaniu z 2022 r.

Producent polskich mebli zwolnił blisko 500 osób. Duży spadek sprzedaży

Zatrudnienie w Black Red White w ubiegłym roku zmniejszyło się o ok. 10 proc. Jak podał portal dlahandlu.pl, powołując się na opublikowane sprawozdanie finansowe spółki za 2023 r., zatrudnienie spadło do 4 013 osób. Oznacza to, że z firmą pożegnało się blisko 500 pracowników.

Reklama

Ubiegły rok nie był łaskawy dla spółki. W porównaniu do 2022 r., przychody spółki zmniejszyły się o niemal 14 proc., a do tego wzrosły koszty pracownicze - w tym płacy minimalnej (+16 proc. w pierwszym półroczu oraz +20 proc. w drugim półroczu w porównaniu do 2022 r.). Do tego gigant zamknął ubiegły rok się stratą ze sprzedaży na poziomie 93 mln zł.

Problemy uderzyły m.in. w zakład produkujący meble tapicerowane w Andrychowie (woj. małopolskie). Jak podawał na początku sierpnia Onet, najbardziej o miejsca pracy drżą pracowniczki szwalni i tapicerzy. Pierwszych ok. 100 osób zatrudnienie straciło już jesienią ubiegłego roku. Pracownicy mieli otrzymać wypowiedzenia i ekwiwalent za dwa miesiące bez obowiązku świadczenia pracy. Kolejne wypowiedzenia pracownicy mieli dostać w czerwcu. 

Sytuacja andrychowskiego zakładu jest analizowana przez BRW. - Decyzję podejmiemy do końca roku. Branża jest w głębokim kryzysie - odpowiedział Onetowi Paweł Sajdak, dyrektor zarządzający w BRW.

Wcześniej, wiosną 2023 r. BRW zamknął zakład w Chlewiskach w powiecie lubartowskim, gdzie produkowano meble skrzyniowe. Pracę straciło tam 130 osób.

Branża meblarska w trudnej sytuacji

Cała branża meblarska znalazła się w trudnej sytuacji. Utrzymująca się w ostatnich kilkunastu miesiącach wysoka inflacja, a także stopy procentowe zawieszone na wysokim poziomie, sprawiły, że Polacy odraczali decyzje zakupowe mebli na przyszłość.

Z danych GUS wynika, że meble odnotowały jeden z największych spadków w sprzedaży detalicznej rok do roku. Produkcja przemysłu meblarskiego tanieje w tempie prawie 6 proc. rocznie, jednocześnie przeciętna płaca w tej branży rośnie w tempie 12 proc. 

O zwolnieniach pisaliśmy także w innych fabrykach produkujących meble. Na przełomie czerwca i lipca  40 osób miało stracić pracę w zakładzie IKEA Industry w Wielbarku (woj. warmińsko-mazurskie). Pracownicy obawiali się, że liczba ta może wzrosnąć. Na początku roku o planach zwolnienia informowała także Grupa Forte - duży polski producent mebli. Pracę miało stracić 237 osób.

Black Red White (BRW) jest jednym z największych producentów mebli w Polsce, założonym w 1991 r. Specjalizuje się w tzw. meblach skrzyniowych, dla których podstawowym materiałem produkcyjnym jest płyta wiórowa i jej pochodne, a montaż można wykonać samodzielnie. W sklepach można znaleźć również meble pochodzące od innych producentów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: meble | zwolnienia pracowników | producent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »