Rafał Trzaskowski o CPK: Projekt palcem na wodzie pisany. "Będę bronić Okęcia"

- Będę bronił Okęcia dlatego, że budowa CPK to wyrok śmierci dla warszawskiego lotniska - powiedział Rafał Trzaskowski w wywiadzie dla "DGP". Prezydent Warszawy podkreślił, że będzie stać po stronie Lotniska Chopina na Okęciu i zamierza go bronić.

- Dla mnie głównym problemem CPK było to, że to był projekt przez PiS palcem na wodzie pisany. Nie dziwię się, że nowy rząd w tej chwili chce najpierw sprawdzić, czy to w ogóle jest racjonalny pomysł - powiedział Rafał Trzaskowski w wywiadzie udzielonym "Dziennikowi Gazecie Prawnej". 

Rafał Trzaskowski o CPK: To wyrok śmierci dla Okęcia

Dziennikarze zapytali prezydenta stolicy o jego zdanie na temat Centralnego Portu Komunikacyjnego - czy uważa, że dla Warszawy to przyszłościowy ruch, bo oznacza, że zostanie "odzyskane Okęcie, czyli olbrzymie tereny pod zabudowę", czy wprost przeciwnie? 

Reklama

Wiceprzewodniczący PO na CPK patrzy jednak zupełnie inaczej. - Dla Warszawy Okęcie jest jednym z największych atutów. Mamy port lotniczy w centrum miasta, dobrze skomunikowany, na co wydaliśmy setki milionów złotych - powiedział Rafał Trzaskowski. 

Prezydent Warszawy zamierza bronić stołecznego Okęcia znajdującego się od centrum miasta zaledwie kilka kilometrów. - Będę bronił Okęcia dlatego, że budowa CPK to wyrok śmierci dla warszawskiego lotniska. Mam tu jasne stanowisko - zapowiedział Trzaskowski.

CPK w Baranowie. Okęcie na sprzedaż?

Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3000 hektarów zostanie wybudowany Port Lotniczy, który w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie.  

Wokół CPK zbudowane zostać mają także inne inwestycje, niezbędne z punktu widzenia funkcjonowania lotniska oddalonego od dużych miast. To m.in. węzeł w bezpośredniej bliskości portu lotniczego i połączenia na terenie kraju, które umożliwią przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz. CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa, zaliczając się do spółek strategicznych z punktu widzenia interesów kraju. 

Wciąż jednak nie wiadomo, czy projekt powstanie. O ile wśród rządzącej koalicji jest zgoda co do konieczności budowania choćby kolei szybkiej prędkości, to już co do zasadności lotniska nie ma jednego zdania. Nad audytem w tej sprawie pracuje rządowy pełnomocnik ds. CPK Maciej Lasek. 

Z jednej strony premier deklaruje chęć kontynuowania inwestycji. - CPK zostanie zbudowany w interesie Polski i za publiczne pieniądze, policzone co do grosza - mówił Donald Tusk na spotkaniu z wyborcami w Morągu. Z drugiej strony lider KO deklaruje, że czeka na wyniki audytu. - Będziemy podejmowali decyzje adekwatne do ekspertyz, opinii ludzi, którzy się na tym znają, a nie którzy mieli ambicje czysto polityczne. Te opinie będą rozstrzygały - deklarował szef rządu. 

Politycy KO zarzucają również, że w związku z budową CPK, PiS chciało sprzedać Okęcie. Przewiduje to wprost rządowa strategia dla lotnictwa cywilnego, która zakłada przeniesienie całego ruchu pasażerskiego i towarowego z Okęcia do nowego CPK - losy wojskowej części stołecznego portu też nie są przesądzone. Pozwoliłoby to uwolnić tereny na inne inwestycje.

Prezes PFR: Mówienie o alternatywnym rozwoju kilku lotnisk jest błędem

W sprawie budowy CPK na łamach Interii wypowiedział się prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

- Błędem jest analizowanie samego lotniska, a już mówienie o alternatywnym rozwoju kilku lotnisk jest szkolnym błędem. Argumentów o dużych wydatkach kompletnie nie rozumiem. Dużo trudniejszym do sfinansowania projektem jest budowa elektrowni atomowej. Rozumiem jednocześnie, że nowy rząd chce przeanalizować projekt. Mam nadzieje, że wynik tej analizy będzie pozytywny i zamiast hamulca włączony ponownie będzie pedał gazu - powiedział Paweł Borys.

- Argumenty merytoryczne za CPK są silne, choć w debacie brakuje mi również drugiej perspektywy. Jest nią cały system logistyczny, a zamiast tego często jest oddzielna dyskusja o lotnisku, kolei czy drogach - mówił Borys. - Jeżeli chcemy być głównym centrum logistycznym w Europie Centralnej musimy mieć zarówno centralne lotnisko, jak i centralny węzeł kolejowy, wsparty kompletną siecią autostrad i dróg ekspresowych oraz portami - dodał.

Cały wywiad z prezesem PFR przeczytasz tutaj

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: CPK | Rafał Trzaskowski | Okęcie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »