Ropa tanieje, a co z paliwami na stacjach? "Skala obniżek może rozczarować"
Skala obniżek cen paliw jest mniejsza od oczekiwanej i może "nieco" rozczarować kierowców - ocenili w środę analitycy portalu e-petrol.pl. W ciągu ostatnich kilku dni najbardziej - o 6 gr - potaniał olej napędowy, którego litr kosztuje przeciętnie 6,49 zł, tyle samo płaci się za benzynę 95.
Analitycy e-petrol.pl zwrócili uwagę, że na początku czerwca tankowanie kosztuje mniej niż przed tygodniem, bo ceny na stacjach nadal spadają, ale skala obniżek jest mniejsza od oczekiwanej i może "nieco" rozczarować kierowców.
"Na przestrzeni ostatnich kilku dni najbardziej - o 6 gr - potaniał olej napędowy, za którego litr płaci się przeciętnie 6,49 zł. Po obniżce wynoszącej 3 gr, dotyczącej benzyny 95 - oktanowej i autogazu, Pb95 kosztuje tyle samo co diesel, a LPG - 2,72 zł/l" - wynika z danych e-petrol.pl.
Analitycy wskazali, że aktualnie benzyna i olej są najtańsze na Warmii i Mazurach, tam litr oferowany jest w sprzedaży detalicznej odpowiednio po 6,37 i 6,38 zł. Natomiast autogaz z ceną 2,57 zł/l kosztuje najmniej w województwie świętokrzyskim.
"Na Kujawach i Pomorzu aktualnie najwięcej płaci się za litr Pb95 - 6,56 zł/l. Dolny Śląsk wyróżnia się natomiast najwyższymi cenami oleju napędowego i LPG - w tej części kraju ich litr kosztuje średnio 6,58 i 2,81 zł" - poinformowali analitycy.
Jednocześnie spadki cen paliw pośrednio są związane z ostatnimi ruchami na notowaniach ropy. Przypomnijmy, że surowiec na międzynarodowych giełdach zaczął tanieć z uwagi na zapowiedź kartelu OPEC+, zrzeszającego największych producentów ropy, który postanowił zwiększyć wydobycie.