Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał ustawę, która formalnie i całkowicie wypowiada zawarte przed ćwierć wiekiem porozumienie z USA dotyczące utylizacji nadmiaru plutonu nadającego się do produkcji broni nuklearnej (Plutonium Management and Disposition Agreement). Celem zawartego paktu było ograniczenie potencjału nuklearnego obu państw.
Putin zerwał pakt o plutonie. Zawiesił go w 2016 r.
Umowa zobowiązywała strony do redukcji zapasów plutonu o 34 tony każda. Według szacunków Waszyngtonu miało to wystarczyć do produkcji około 17 tysięcy głowic nuklearnych. Promieniotwórczy metal miał zostać przekształcony w paliwo do reaktorów jądrowych lub w inny sposób miano uniemożliwić jego ponowne wykorzystanie do celów militarnych. "Odpowiedni dokument został opublikowany na oficjalnym portalu dokumentów prawnych, kończąc tym samym porozumienie zawarte w 2000 roku" - informuje o zerwaniu paktu gazeta Moskowskij Komsomolec.
Moskiewski dziennik przypomina, że Rosja zawiesiła tę umowę w 2016 r. z powodu "zasadniczej zmiany okoliczności". Jako główny powód podano wtedy wrogie działania Waszyngtonu. "Rozszerzenie NATO na wschód, rozbudowę amerykańskiej infrastruktury wojskowej w Europie oraz nałożenie sankcji antyrosyjskich, w tym Ustawy Magnitskiego (dotyczy kar za korupcję i nieprzestrzeganie praw człowieka - red.) i Ustawy o wspieraniu wolności Ukrainy" - czytamy w dzienniku.
Moskowskij Komsomolec informuje, że po 2016 r. Moskwa przedstawiła szereg warunków wznowienia współpracy. Obejmowały one uchylenie wspomnianych ustaw i wszystkich sankcji, rekompensatę za szkody przez nie wyrządzone oraz redukcję amerykańskiej infrastruktury wojskowej w krajach, które przystąpiły do NATO po 2000 roku. "Jak wskazano w materiałach wyjaśniających dołączonych do nowej ustawy, żaden z tych warunków nie został spełniony" - argumentuje gazeta. "W związku z tym utrzymywanie jakichkolwiek dalszych zobowiązań dotyczących plutonu, który był przedmiotem umowy, uznaje się za niewłaściwe" - cytuje uzasadnienie decyzji moskiewski dziennik.
Putin zrywa umowę. Relacje Rosja - USA słabną
Wypowiedzenie paktu zostało uzasadnione artykułem 62. Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów. Wskazuje on na zasadniczą zmianę okoliczności jako podstawy do wygaśnięcia lub wycofania się z traktatu. "Zasadnicza zmiana okoliczności, która nie była przewidziana przez strony przy zawieraniu traktatu, nie może stanowić podstawy do jego rozwiązania lub wycofania się z niego, chyba że istnienie tych okoliczności było istotną podstawą zgody stron i wskutek tej zmiany radykalnie przekształci się zakres ich obowiązków" - czytamy.
Niezależny portal The Moscow Times wskazuje, że jednostronne zerwanie umowy jest następstwem ochłodzenia się stosunków między Władimirem Putinem a Donaldem Trumpem. Prezydent USA wyraził narastającą frustrację z powodu odmowy przyjęcia przez swojego rosyjskiego odpowiednika porozumienia pokojowego z Ukrainą. Porzucił też zeszłotygodniowy plan szczytu pokojowego z Władimirem Putinem, twierdząc, że byłoby to "stratą czasu". Trump wykluczył zmianę terminu, "chyba że rosyjski przywódca wyśle sygnały, że zgodzi się na zawarcie umowy".














