Urodziny Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS dostanie prezent od ZUS
Jarosław Kaczyński skończył 75 lat. Z tej okazji prezes Prawa i Sprawiedliwości (PiS) może liczyć na swojego rodzaju "prezent", który dostanie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Mowa bowiem o dodatku, który wpłynie na wysokość pobieranej przez polityka emerytury.
Jarosław Kaczyński we wtorek 18 czerwca obchodził 75. urodziny. Były premier i prezes PiS w tym roku ma szczególne powody do świętowania. Od tego momentu przysługuje mu bowiem dodatek specjalny wypłacany przez ZUS. Dodatek zwiększy jego emeryturę o kilkaset złotych.
Jarosław Kaczyński mimo dalszej aktywności politycznej i piastowania funkcji prezesa PiS, kilka lat temu osiągnął wiek emerytalny. Jak wynika z oświadczenia majątkowego byłego premiera, pobiera on miesięcznie około 8 tys. zł brutto. Do tego - jak każdemu emerytowi w Polsce - przysługuje również "trzynastka" wynosząca 1780,96 zł brutto.
Od tego miesiąca świadczenie emerytalne polityka wzrośnie. Jako 75-latek ma prawo do dodatku pielęgnacyjnego. Kwota dodatku rośnie z roku na rok: w 2022 r. wynosiła 256 zł 44 gr, a w 2023 r. 294 zł i 39 gr. Teraz kwota świadczenia Kaczyńskiego zwiększy się o 330,07 zł netto miesięcznie.
Dodatek pielęgnacyjny to świadczenie przyznawane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Jako dodatek do emerytury lub renty, to pomoc ze strony państwa, która ma przynajmniej częściowo pokryć koszty wynikające z niezdolności emeryta, bądź ograniczonej zdolności do samodzielnego funkcjonowania.
W przypadku, kiedy beneficjent trafi do domu pomocy społecznej lub będzie przebywał w zakładzie opiekuńczo-leczniczym, musi od razu zgłosić to do ZUS. Wtedy Zakład zdecyduje, czy świadczeniobiorca może nadal pobierać wsparcie finansowe.
Jarosław Kaczyński mimo osiągnięcia wieku emerytalnego i ukończenia 75. roku życia, nie zamierza jednak rezygnować z polityki czy aktywności partyjnej. W przyszłym roku - jak sam ogłosił - zamierza ponownie startować na stanowisko prezesa PiS.
- Partia potrzebuje obecnie zdecydowanego przywództwa i szybkiego przejścia do ofensywy. Dlatego zmieniłem swoje polityczne plany. Wcześniej oceniałem, że kierowanie partią do 2025 r. wystarczy - zdradził swoje plany były premier.
Co na to Polacy? W sondażu United Surveys 66,3 proc. respondentów uważało, że polityk powinien zakończyć karierę i przejść na emeryturę. Co więcej, tę opinię podzielało 32 proc. wyborców PiS.