USA stanowczo o cłach odwetowych UE. "Polityka oderwana od rzeczywistości"
Przedstawiciel USA ds. handlu (USTR) Jamieson Greer skomentował ogłoszone przez UE kroki odwetowe w odpowiedzi na amerykańskie cła na stal i aluminium. - Karne działania UE ignorują względy bezpieczeństwa USA i są kolejnym dowodem, że jej polityka jest oderwana od rzeczywistości - oświadczył w środę amerykański polityk.
W odpowiedzi na cła nałożone przez USA, Komisja Europejska poinformowała w środę o nałożeniu ceł odwetowych przez UE na towary z tego kraju o wartości 26 mld euro. W pierwszej kolejności KE odwiesi cła z czasów pierwszej prezydentury Trumpa, a potem nałoży nowe, np. na wołowinę i cukier.
W wydanym oświadczeniu na temat unijnych ceł odwetowych, Greer zarzucił Unii, że "przez lata sprzeciwiała się wysiłkom Stanów Zjednoczonych na rzecz reindustrializacji" i odrzucała próby administracji USA, by współpracować w odpowiedzi na globalne nadwyżki produkcji stali i aluminium.
"Gdyby UE działała tak szybko, aby rozwiązać globalne nadwyżki mocy produkcyjnych, jak to robi, aby ukarać Stany Zjednoczone, prawdopodobnie bylibyśmy dzisiaj w innej sytuacji. Karne działania UE całkowicie ignorują względy bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych - a w zasadzie bezpieczeństwo międzynarodowe - i są kolejnym wskaźnikiem, że polityka handlowa i gospodarcza UE jest oderwana od rzeczywistości" - powiedział Greer.
Przeczytaj również: UE odpowiada Trumpowi, nakłada cła odwetowe. "Głęboko żałujemy"
Jeszcze pod koniec lutego komisarz UE ds. handlu Marosz Szefczovicz rozmawiał z Greerem oraz innymi amerykańskimi urzędnikami i - jak przekazał po spotkaniu - proponował wzajemne obniżenie ceł i wspólne działania przeciwko nadprodukcji chińskiej stali, która zalewa światowe rynki.
Przypomnijmy, że cła unijne wejdą w życie 1 kwietnia, w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Na początku przyszłego miesiąca wygaśnie zawieszenie ceł nałożonych przez UE w odwecie na cła USA za pierwszej prezydentury Trumpa w 2018 i 2020 r. Wówczas UE nałożyła cła na towary amerykańskie o wartości 8 mld euro, w tym bourbon i inne amerykańskie alkohole. To jednak - jak podkreśliła KE w komunikacie - nie wystarczy, ponieważ nowe taryfy USA mają znacznie szerszy zakres i wpływają na znacznie większą wartość handlu europejskiego.
Dlatego w drugim kroku KE nałoży nowe cła o łącznej wartości 18 mld euro. Wśród towarów proponowanych do objęcia nowymi cłami znalazły się wyroby ze stali i aluminium, a także drób i wołowina oraz orzechy i cukier.
UE jest trzecim największym dostawcą stali i aluminium do USA. Za połowę unijnego eksportu stali odpowiadają Niemcy, Holandia i Rumunia, zaś w przypadku aluminium najwięksi eksporterzy, to Grecja, Niemcy i Austria.