Vattenfall włoży w GZE 2,7 mld zł

Co najmniej 2,7 mld zł ma w ciągu 10 lat zainwestować w Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny szwedzki koncern Vattenfall. Za 25 proc. akcji największego w kraju dystrybutora prądu inwestor zapłaci około 170 mln EUR (670 mln zł).

Co najmniej 2,7 mld zł ma w ciągu 10 lat zainwestować w Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny szwedzki koncern Vattenfall. Za 25 proc. akcji największego w kraju dystrybutora prądu inwestor zapłaci około 170 mln EUR (670 mln zł).

18 grudnia to termin podpisania umowy prywatyzacyjnej GZE zaproponowany Vattenfallowi przez resort skarbu. Szwedzi na razie nie potwierdzają przyjęcia tej propozycji.

- Pracujemy nad tym, żeby udało się zamknąć wszystko do 18 grudnia. Będziemy mogli potwierdzić termin podpisania umowy z MSP dziś, a najpóźniej - jutro - zapowiada Torbjšrn Wahlborg, prezes Vattenfall Poland.

Nieoficjalnie mówi się, że inwestor wciąż zabiega o gwarancje ze strony Urzędu Regulacji Energetyki i resortu gospodarki dotyczące tempa spłaty długów GZE wobec Polskich Sieci Elektroenergetycznych i uwzględnienia podwyżki opłaty przesyłowej PSE w taryfie dystrybutora.

Reklama



Szybkie ćwierć mld zł



Wszystkie podstawowe parametry umowy prywatyzacyjnej są już uzgodnione. Nieoficjalnie wiadomo, że za 25-proc. pakiet akcji gliwickiej spółki Vattenfall zapłaci blisko 170 mln EUR (670 mln zł). Od razu po wejściu w życie umowy z MSP inwestor ma podwyższyć kapitał GZE o 10 proc., obejmując 100 tys. nowych akcji po około 600 EUR (2,4 tys. zł) za papier. Oznacza to, że tuż po prywatyzacji do kasy spółki wpłynie 240 mln zł. W przypadku GZE - zadłużonego a jednocześnie obciążonego trudnymi do ściągnięcia należnościami - taki zastrzyk gotówki jest szczególnie ważny, umożliwia bowiem szybką poprawę płynności finansowej przedsiębiorstwa. Na koniec ubiegłego roku zobowiązania firmy wynosiły prawie 450 mln zł (w latach: 1997, 1998 - odpowiednio: 230 i 380 mln zł), a należności krótkoterminowe i roszczenia - blisko 330 mln zł (w latach: 1997, 1998 - odpowiednio: 190 i 240 mln zł), przy obrotach sięgających 2 mld zł.



Trzy kroki do kontroli



Po pierwszym dokapitalizowaniu, w ręku Vattenfalla znajdzie się niespełna 32 proc. akcji GZE. Do kolejnego podwyższenia kapitału, przewidywanego w umowie z MSP, ma dojść w ciągu dwóch lat od prywatyzacji. Szwedzi mają objąć kolejne 150 tys. akcji gliwickiego dystrybutora, płacąc za nie około 90 mln EUR (360 mln zł). Po tej operacji ich udział w kapitale spółki wzrośnie do 40 proc. Skarb Państwa ma wystawić na sprzedaż pozostałe akcje GZE po upływie przeszło pięciu lat od prywatyzacji. Wcześniej jednak, bo po dwóch latach, inwestor powinien mieć szansę wykupienia około 150 tys. papierów pracowniczych, co dałoby mu 52-proc. udział w kapitale dystrybutora.

W ciągu dwóch lat Vattenfall będzie musiał zainwestować w GZE nie mniej niż 250 mln zł. Tyle wynoszą inwestycje gwarantowane. Dziesięcioletni program przewiduje, że Szwedzi włożą w śląską spółkę dystrybucyjną co najmniej 2,5 mld zł. Udział inwestycji kapitałowych w tej sumie nie może przekroczyć 50 proc.



Zagrożony harmonogram



Gliwickie przedsiębiorstwo jest pierwszym sprzedawanym zakładem energetycznym. W kolejce czekają następne spółki dystrybucyjne, które w większości mają być prywatyzowane w grupach. Wyjątek stanowi warszawski Stoen, który ze względu na wyjątkową atrakcyjność obsługiwanego rynku, podobnie jak GZE będzie podlegał indywidualnym przekształceniom. MSP zapowiada jego sprzedaż w pierwszej połowie 2001 r. Wcześniej, bo - według deklaracji resortu - już 15 grudnia, ma zostać ogłoszony przetarg na inwestora dla tzw. grupy G-8, w skład której weszła ósemka dystrybutorów z północnej i centralnej Polski. Kolejna powinna być grupa G-4, zrzeszająca cztery spółki z południowego wschodu.

Przedstawiciele resortu deklarują terminy prywatyzacji poszczególnych grup, opierając się na przyjętym wiosną przez rząd harmonogramie przekształceń branży energetycznej - który wkrótce może stać się nieaktualny. Na wniosek Janusza Steinhoffa, wicepremiera i ministra gospodarki, 15 grudnia MSP ma przedstawić rządowi propozycje zmian w dotychczasowym terminarzu. Szef MG domaga się przyspieszenia prywatyzacji elektrowni i opóźnienia sprzedaży podsektora dystrybucji.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Vattenfall | MSP | szwedzi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »