Jak podaje portal trojmiasto.pl, zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami kierowcy muszą uiszczać opłaty za parkowanie w Sopocie dni powszednie od godz. 9 do godz. 22. Mając na uwadze dużą liczbę turystów w sezonie letnim, co z kolei przekłada się na problem z dostępnością miejsc parkingowych, władze miasta chcą rozszerzyć system pobierania opłat. Projekt ustawy, który umożliwiłby zapoczątkowanie parkingowej rewolucji, znajduje się na etapie uzgodnień międzyresortowych.
Za parking zapłacisz również w weekend? Parkingowa rewolucja w Sopocie coraz bliżej
Z przekazanych przez serwis informacji wynika, że miasto nie może obecnie wprowadzić przepisów, które zobowiązałyby kierowców do uiszczania opłat za parkowanie w weekendy. Zgodnie z prawem, takie opłaty można pobierać tylko w tzw. śródmiejskich strefach parkowania. Problem polega na tym, że mogą one funkcjonować jedynie w miastach z co najmniej 100 tys. mieszkańców, a Sopot, który według danych GUS za 2023 r. zamieszkiwało niemal 32 tys. osób, tego warunku nie spełnia. Niedługo może się to zmienić.
Powołując się na informacje uzyskane od władz Sopotu, serwis podaje, że projekt ustawy pozwalającej na pobieranie opłat za parkowanie również w weekendy jest już gotowy. - Jest przygotowany projekt ustawy w tej sprawie, był już opiniowany i parlamentarny zespół samorządowy złożył go do dalszych konsultacji - powiedziała Magdalena Czarzyńska-Jachim, prezydentka Sopotu, której słowa przytacza trojmiasto.pl.
- Obecnie jest w trakcie uzgodnień międzyresortowych. Jest też dobra wola rządu. Bardzo liczę na to, że jesienią te nowe przepisy będą mogły wejść w życie - dodała.
Serwis zauważa, że Sopot, który dla wielu Polaków jest destynacją turystyczną, potrzebuje większej rotacji parkowania w sezonie oraz w weekendy. Nowe przepisy miałyby to zapewnić. Z przekazanych na początku roku przez TVP3 Gdańsk informacji wynika, że w 2023 r. z opłat pochodzących ze stref płatnego parkowania do budżetu miasta wpłynęło niemal 3,5 mln zł.