O nowych pokładach kruszcu poinformował iworyjskiego prezydenta Alassane Ouattare prezes grupy Montage Gold, Martino De Ciccio. Szef firmy, która prowadzi projekty wydobywcze w Afryce, określił nowo odkryte złoże złota jako "światowej klasy", o średniej zawartości 0,72 g na tonę kruszcu.
"Światowej klasy złoże" w Wybrzeżu Kości Słoniowej
"Zasoby mineralne tego złoża, największe jak dotąd w kraju, szacowane są na 5 milionów uncji" - ocenił De Ciccio.
Wydobycie z nowego złoża ma przyczynić się do stworzenia 4,5 tys. miejsc pracy w Wybrzeżu Kości Słoniowej. Jak zapowiedział prezes Montage Gold, budowa kopalni rozpocznie się w ostatnim kwartale 2024 roku, a wydobycie zacznie się w 2027 roku.
Rząd Wybrzeża Kości Słoniowej zakłada, że udział przemysłu wydobywczego w PKB już w 2025 roku przekroczy 6 proc. Nowa iworyjska kopalnia ma być jedną z trzech największych w zachodniej części Afryki, dorównując tym znajdującym się w Gwinei i Burkina Faso.
Afrykańska "gorączka złota". Korzysta na niej także reżim Putina
Te ostatnie kopalnie znajdują się obecnie pod kontrolą najemników z Rosji. Pod koniec ubiegłego roku w Kanadzie ukazał się raport "Blood Gold Report", w którym napisano, że Federacja Rosyjska co miesiąc uzyskuje ponad 100 mln dolarów z wydobycie złota w Afryce. Jest to możliwe dzięki działalności najemniczych grup, takich jak osławiona Grupa Wagnera założona przez nieżyjącego już Jewgienija Prigożyna.
"W Afryce przemysł górniczy stał się jednym z podstawowych celów operacji Grupy Wagnera. Wagnerowcy oferują reżimom i przywódcom w krajach zasobnych w surowce, niestabilnym politycznie i z niskim poziomem rządów prawa różnorodne 'usługi bezpieczeństwa' (w tym szkolenia i wsparcie wojskowe, kampanie dezinformacyjne, tłumienie opozycji i mediów oraz wpływy na wybory) w zamian za dostęp do wydobycia surowców naturalnych" - napisali autorzy raportu.
Dla Rosji wydobycie i eksport złota z zaprzyjaźnionych państw Afryki to ważny element budowania odporności na międzynarodowe sankcje nałożone na ten kraj po agresji na Ukrainę. Pomaga jej w tym fakt, że wiele afrykańskich krajów ogarniętych jest swoistą "gorączką złota", zapoczątkowaną niedawnymi odkryciami złóż tego kruszcu w pasie Sahelu, który rozciąga się wzdłuż południowych obrzeży Sahary, od Sudanu po Mauretanię. Dla przemysłu wydobywczego w ostatnich latach ważny stał się też Egipt, gdzie w 2020 r. na Pustyni Wschodniej odkryto złoże złota, którego zapasy mają przekraczać milion uncji.
