Współpraca Rosji i USA się zacieśnia. Człowiek Putina spotka się z Muskiem
Doradca Władimira Putina ds. biznesu, a zarazem szef Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich (RDIF) Kiriłł Dmitrijew zapowiedział, że "niedalekiej przyszłości" może dojść do spotkania z Elonem Muskiem - przekazał biznesowy portal rbc.ru.
Według Kiriłła Dmitrijewa spotkanie z Elonem Muskiem może odbyć w niedalekiej przyszłości i stać się "platformą do dyskusji na temat kluczowych kwestii rozwoju technologii i przyszłości ludzkości". Doradca Władimira Putina nazwał miliardera "wyjątkowym liderem, którego celem jest rozwój ludzkości" - podał portal rbc.ru.
Czytaj także: Powstanie nowy rosyjski gazociąg do Europy? Władimir Putin stawia warunek
Serwis przypomina, że Dmitrijew zaproponował 15 marca za pośrednictwem platformy X zorganizowanie rosyjsko-amerykańskiej wyprawy na Marsa w 2029 roku. "Nasze umysły i technologie muszą służyć chwale ludzkości, a nie jej zniszczeniu" - napisał szef Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich.
Czytaj także: Rosja nie szczędzi wydatków. Najnowsze dane na temat deficytu budżetowego
"Musk już wcześniej ogłosił plany wysłania statku kosmicznego Starship z humanoidalnym robotem Optimusem na Marsa w 2026 roku. Jego zdaniem udane lądowanie mogłoby utorować drogę do lądowania ludzi na Marsie w 2029 roku, chociaż bardziej prawdopodobny jest rok 2031" - zauważa rbc.ru.
Z kolei RIA Novosti podaje, że we wtorek, 18 marca podczas kongresu Rosyjskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców, Dmitrijew oświadczył, iż "Rosja i Stany Zjednoczone mogą współpracować w dziedzinie metali ziem rzadkich".
"Przyglądamy się kilku rosyjskim złożom metali ziem rzadkich, są one niezwykle obiecujące, niezwykle interesujące. I jak powiedział prezydent, jesteśmy otwarci na amerykańskich partnerów, którzy również zainwestują w te złoża" - powiedział Dmitrijew. Stwierdził także, że złoża w Rosji są kilkakrotnie większe niż te w Ukrainie. W jego opinii "eksploatacja rosyjskich złóż jest bardziej interesująca z punktu widzenia ekonomicznego".
W kongresie wziął udział także Władimir Putin. Pojawił się na nim, mimo że tego dnia miał zaplanowaną rozmowę z Donaldem Trumpem w sprawie zawieszenia broni w Ukrainie.