Zamknęli fabrykę na południu kraju. Linia produkcyjna popłynęła do Brazylii
Linia produkcyjna wykorzystywana w zakładzie Stellantis w Bielsku-Białej popłynęła do Brazylii. Koncern motoryzacyjny zakończył tym samym proces likwidacji fabryki, która dawała pracę blisko 800 osobom. W miejscu kompleksu przemysłowego najprawdopodobniej powstaną teraz biurowce. Nieoficjalnie mówi się, że teren został sprzedany za kwotę ok. 25 mln euro.
Stellantis to francusko-włosko-amerykański koncern samochodowy. Powstał w 2021 roku w wyniku fuzji włosko-amerykańskiej spółki Fiat Chrysler Automobiles z francuską spółką Groupe PSA.
Do koncernu należą dziesiątki fabryk na całym świecie, w tym również w Polsce - Gliwicach i Bielsku-Białej. To właśnie w fabryce Powertrain produkcja zakończyła się wiosną tego roku, a redukcja zatrudnienia rozpoczęła się jeszcze w 2023 r.
Serwis Bielsko-Biała.pl podał, że właśnie zakończył się proces likwidacji zakładu należącego do Stellantis, w którym produkowano silniki spalinowe. Do końca nad likwidacją pracowali nieliczni pracownicy biurowi.
W pierwszej fazie zwolnień pracę straciło ok. 300 osób, a w kolejnych ponad 400 pracowników. Część z zatrudnionych otrzymała propozycję zatrudnienia w innych zakładach należących do koncernu.
Jak podał serwis, procedura zwolnień grupowych pracowników fizycznych mogła kosztować spółkę postawioną w stan likwidacji nawet 70 mln zł - to szacowana kwota odpraw, którą wypłacono ok. 800 zwolnionym pracownikom w ramach programu dobrowolnych odejść.
Główny park maszynowy jednego z typu silników produkowanych dotychczas w bielskim Powertrain został załadowany na kontenery morskie i popłynął do Brazylii - podał serwis. Konkretnie do południowoamerykańskiej fabryki Stellantis w Betim.
Zakład jest drugim co do wielkości producentem samochodów w Ameryce Południowej i jednym z największych należących do Grupy Stellantis. Roczna zdolność produkcyjna zakładu wynosi ok. 850 tys. sztuk.
Wiadomo już, co stanie się z terenami, na których przez ponad 20 ostatnich lat działała fabryka. Początkowo mówiło się, że kompleksem przemysłowym doskonale przystosowanym do przemysłu ciężkiego zainteresowana była Polska Grupa Zbrojeniowa. Ostatecznie jednak przedsiębiorstwo zrezygnowało z inwestycji, o czym poinformowano w oficjalnym komunikacie.
W miejscu dawnej fabryki prawdopodobnie powstanie kompleks biurowy, a teren całkowicie zmieni swój charakter. Hale produkcyjne należące wcześniej do FCA Powertrain przeszły w ręce katowickiej firmy DL Invest Group, zajmującej się realizacją projektów w sektorze nieruchomości. Nieoficjalne źródła podają, że nowy właściciel zapłacił za tę nieruchomość kwotę nawet 25 mln euro.
Zakład FCA Powertrain w Bielsku-Białej został założony w 2003 roku. Od tego czasu wyprodukował ponad 7,3 miliona silników - zarówno Diesla, jak i benzynowych. Silniki te znajdowały zastosowanie w różnych modelach samochodów z grupy FCA (obecnie będącej częścią Stellantis), w tym w pojazdach marek takich jak Fiat, Jeep, a także GM i Suzuki.
O problemach Stellanits piszemy w Interii Biznes na bieżąco. To nie tylko zamknięcie zakładu produkcyjnego w Bielsku-Białej, ale również redukcja zatrudnienia o ok. 500 pracowników w fabryce w Gliwicach - więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.
Przy okazji zwolnień w Gliwicach rzeczniczka prasowa fabryk Stelllantis w Polsce wskazała nam na kilka problemów - to m.in.: rosnąca konkurencja ze strony chińskich producentów, cykliczne zawahania rynku czy konieczność dostosowania się do warunków rynkowych, a także unijnego prawa, zmierzającego w kierunku pełnej elektryfikacji europejskiej floty samochodowej.