Raport NBP: W I kwartale padł rekord na rynku mieszkań
Jak wynika z raportu Narodowego Banku Polskiego, w I kwartale w naszym kraju oddano do użytkowania 54,7 tys. mieszkań. To najwyższy wynik dla tego okresu od 2005 roku. Jak podkreśla jednak NBP, spadła liczba kontraktów na budowę mieszkań.
"W pierwszym kwartale br. oddano do użytkowania w Polsce 54,7 tys. mieszkań, co było rekordowym wynikiem dla tego okresu od 2005 r. Było to jednak efektem aktywności deweloperów z ubiegłych lat" - podał NBP w opublikowanej w czwartek "Informacji o cenach mieszkań i sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce w I kwartale 2022 r.".
Jednocześnie bank centralny wskazał, że liczba sprzedanych kontraktów na budowę mieszkań na największych rynkach pierwotnych w I kwartale 2022 r. była najniższa w okresie ostatnich sześciu kwartałów. Kwartalna sprzedaż kontraktów na budowę mieszkań na sześciu największych rynkach pierwotnych w Polsce była niższa o ok. 21,7 proc. względem poprzedniego kwartału i na koniec marca 2022 r. wyniosła ok. 10,4 tys. mieszkań. Jednocześnie wprowadzono do sprzedaży ok. 13,5 tys. kontraktów na budowę mieszkań tj. mniej o ok. 8,1 proc. kw./kw.
"Taki poziom sprzedaży mieszkań był wynikiem zarówno ograniczenia popytu spowodowanego wzrostem niepewności związanej z inwazją Rosji w Ukrainie, jak i spadku podaży mieszkań ze strony deweloperów. Kontynuowane było przesunięcie popytu na tańsze mieszkania w mniejszych ośrodkach stanowiących aglomeracje dużych miast. Notowano także spadek popytu na kredyt mieszkaniowy wobec wzrostu poziomu jego oprocentowania i zacieśnienia polityki kredytowej banków" - stwierdzono w informacji NBP.
Według danych banku centralnego w I kw. br. notowano dalsze wzrosty cen mieszkań w większości analizowanych miast. Na rynku pierwotnym wzrosły zarówno ceny ofertowe, jak i ceny transakcyjne zwłaszcza w Gdyni, Warszawie i Wrocławiu. Wzrost cen wynikał m.in. ze zmiany struktury mieszkań sprzedanych (wyższego udziału transakcji w lepszych lokalizacjach niż na obrzeżach miasta).
"Na rynku wtórnym także obserwowano wzrost cen ofertowych i transakcyjnych we wszystkich grupach miast. Ceny transakcyjne na rynku wtórnym wzrosły zwłaszcza we Wrocławiu, Poznaniu i Krakowie. Zwiększył się popyt na mieszkania starsze i mniejsze. Ceny mieszkań korygowane indeksem hedonicznym rosły we wszystkich grupach miast, co oznacza, że podobne mieszkania sprzedawane były drożej, niż miało to miejsce kwartał wcześniej" - wskazano w analizie NBP.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Bank centralny podał także, że poziom średnich, transakcyjnych stawek najmu m kw. mieszkań (nie uwzględniając opłat eksploatacyjnych i opłat za media) wzrósł względem poprzedniego kwartału zarówno w Warszawie, jak i w 6 oraz 10 analizowanych miastach. Pomimo znacznego spadku wynajmu w 2020 r. i niewielkiej poprawy koniunktury na tym rynku w pierwszej połowie 2021 r., co nadal skutkowało niskimi przychodami z wynajmu, nie odnotowano odsprzedaży mieszkań na większą skalę.
"Od trzech kwartałów systematycznie zmniejsza się liczba mieszkań pozostających w ofercie najmu. Inwestorzy nadal poszukiwali w nieruchomościach bezpieczeństwa dla lokowanego kapitału, a w mniejszym stopniu oczekiwali atrakcyjnej stopy zwrotu. W ostatnich latach rosło zainteresowania nabywaniem mieszkań na najem przez fundusze inwestycyjne, w tym zagraniczne. Dotychczas dominującą rolę na tym rynku odgrywał Fundusz Mieszkań na Wynajem zarządzany przez BGK" - stwierdzono w analizie NBP.
Szacowana stopa zwrotu z kapitału własnego deweloperów mieszkaniowych z projektów inwestycyjnych wyniosła ok. 21 proc., tj. nieznacznie spadła względem poprzedniego kwartału. Było to skutkiem wzrostu cen transakcyjnych, pokrywających wzrost kosztów producentów mieszkań - podał NBP.