Tydzień do otwarcia Termy Bania w Białce Tatrzańskiej!

16 czerwca bramy Termy Bania zostaną otwarte. Ten nowoczesny kompleks basenów termalnych w Białce Tatrzańskiej to nowy, istotny punkt wśród turystycznych atrakcji Podhala.

Budowa obiektu pochłonęła 80 milionów złotych. Śmiałe rozwiązania architektonicznie, minimalna ingerencja w naturę, połączenie estetyki góralskiej z nowoczesnymi trendami. To wszystko wyróżnia białczańską Termę na tle innych tego typu polskich i słowackich obiektów. Wyróżnia także Białkę Tatrzańską wśród miejscowości turystycznych na Podhalu. Z chwilą uruchomienia basenów termalnych Białka stanie się miejscem wypoczynku zarówno latem jak i zimą.

Kilkanaście lat temu Białka Tatrzańska była malowniczą, aczkolwiek ubogą w infrastrukturę wsią. Dzisiaj dynamiki rozwoju zazdroszczą jej przede wszystkim zakopiańczycy, którzy zaczynają głośno mówić o odpływie turystów do mniejszych, lepiej przygotowanych pod względem infrastruktury ośrodków.

Reklama

Sama Terma Bania oferuje możliwość relaksu w basenach, wypełnionych wodą o temperaturze 32 stopni Celsjusza, pozyskiwanej z odwiertu o długości 2500 m. Obiekt podzielony został na strefy: Cichą, Głośną (dla rodzin z dziećmi), Saunarium, Instytut Spa&Wellnes i zamkniętą Strefę VIP.

Terma Bania zostanie otwarta dla wszystkich 16 czerwca o godz. 9.00. Dzień wcześniej odbędzie się zamknięta inauguracja z udziałem m. in. kardynała Stanisława Dziwisza i marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny.

Chcesz kupić/sprzedać mieszkanie? Przejrzyj oferty w serwisie Nieruchomości INTERIA.PL

Informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: ban | boja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »