Jak działa "podatek Belki"? Oddajesz państwu 19 proc., ale nadchodzą zmiany
"Podatek Belki" musi zapłacić każda osoba, która pomnaża swoje oszczędności. Od 2004 r. podatek ten pozostawał bez zmian, obecnie jednak rząd szykuje reformę daniny. Kto musi płacić podatek od zysków kapitałowych? Ile wynosi "podatek Belki" i co zmieni się w 2024 roku?
"Podatek Belki" to zryczałtowany podatek dochodowy od osób fizycznych wprowadzony w 2002 roku. Jego nazwa wzięła się od ówczesnego ministra finansów, Marka Belki. Podatek ten musi zapłacić każda osoba fizyczna od wypracowanych zysków uzyskanych z m.in. lokat, kont oszczędnościowych, obligacji, papierów wartościowych, czy pracowniczych funduszy emerytalnych.
"Podatek Belki" rozliczany jest od zysków kapitałowych w momencie uzyskania przychodu z ww. inwestycji lub oszczędności.
"Podatek Belki" od 2004 roku jest niezmienny i wynosi 19 proc. Pobierany jest on każdorazowo po osiągnięciu przychodu oraz po każdej kapitalizacji odsetek (w przypadku lokat lub kont oszczędnościowych).
Tzw. podatku Belki nie trzeba płacić od zysków uzyskanych w ramach produktów emerytalnych, w tym Indywidualnego Konta Emerytalnego (IKE), Indywidualnego Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE), Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK), Pracowniczych Planów Emerytalnych (PPE) oraz Ogólnoeuropejskiego Indywidualnego Produktu Emerytalnego (OIPE).
Pierwszym warunkiem zwolnienia z podatku od dochodów kapitałowych w ww. sytuacjach jest konieczność dokonywania wpłat na dane konto emerytalnego przez co najmniej 5 lat. Drugim zaś jest niedokonanie wypłat z konta emerytalnego przed uzyskaniem określonego wieku, który wynosi 60 lub 55 lat przy nabytym prawie do emerytury w przypadku IKE, PPE i OIPE oraz 65 lat dla IKZE.
Jeżeli dana osoba nie spełni obu ww. warunków, to podlega ona obowiązkowi zapłaty podatku od zysków kapitałowych.
Ministerstwo Finansów ma zamiar wprowadzić w bieżącym roku zmiany dotyczące podatku od zysków kapitałowych. Zgodnie z nowymi założeniami z podatku zwolnione byłyby dochody z lokat o zapadalności powyżej roku odpowiadające wartości wynikającej z pomnożenia 100 tys. zł przez stopę depozytową NBP.
- W naszej propozycji zakładamy, że dla lokat o zapadalności powyżej roku zwolnione z podatku, w ramach dedykowanego produktu bankowego czy też pakietu oszczędnościowego, byłyby dochody odpowiadające wartości wynikającej z pomnożenia 100 tys. zł przez stopę depozytową NBP, obowiązującą w ostatnim dniu III kwartału roku poprzedzającego rok podatkowy - powiedział minister finansów Andrzej Domański w wywiadzie dla "Pulsu Biznesu".
Obecnie stopa depozytowa wynosi 5,25 proc., co oznacza, że potencjalna kwota wolna od podatku Belki wyniosłaby 5 250 zł. Minister Finansów dodał również, że limity będą rozdzielane. - Jeżeli ktoś osiągnie zysk z lokaty bankowej oraz osiągnie zysk, chociażby z inwestycji w fundusze, to te limity będą liczone rozdzielnie - dodał szef MF. Oznacza to więc, że kwoty wolne miałyby obowiązywać odrębnie dla lokat, a odrębnie dla inwestycji.
WG