Skarbówka nagle zmieniła zdanie. Przez lata walczyli o "uratowanie firmy przed bankructwem"

Co jakiś czas w mediach pojawiają się informacje na temat ukaranych przez fiskusa przedsiębiorców, którzy nie zgadzając się z decyzją organu wnoszą sprawę do sądu. Właśnie tak było w przypadku firmy z Gliwic (woj. śląskie), która prawie zbankrutowała przez blokowanie zwrotów VAT. Rozstrzygnięciem sprawy, o której informuje "Puls Biznesu", zajął się Naczelny Sąd Administracyjny (NSA).

Reeksportująca auta spółka Marketing z Gliwic prawie upadła przez blokowanie zwrotów VAT. 14 listopada firma wygrała ze skarbówką - informuje "Puls Biznesu". Dziennik zauważa, że wydany przez NSA wyrok będzie miał spore znaczenie dla całej branży

Spółka prawie upadła przez blokowanie zwrotów VAT

Reeksport samochodów to wywóz sprowadzanych na polski rynek aut za granicę. "Puls Biznesu" podaje, że w czwartek zapadł kluczowy dla firm z tej branży wyrok NSA. Spółka z Gliwic walczyła ze skarbówką o zwrot VAT przy reeksporcie samochodów. W 2021 r. gliwicka spółka odzyskała około 18 mln zł, a teraz 1 mln zł. 

Reklama

"Tak naprawdę to walczyliśmy nie tylko o zwroty podatku VAT, ale także o uratowanie firmy przed bankructwem" - powiedział w rozmowie z dziennikiem Artur Ostręga, współwłaściciel spółki. Dodał, że zatrzymanie zwrotów VAT "niemalże położyło firmę". 

Sprawa wzięła swój początek w lutym 2019 r., kiedy to skarbówka uznała, że zwrot VAT się nie należy. Jak zauważa dziennik, decyzja ta była zaskoczeniem dla przedsiębiorców, bo przez 24 lata fiskus nie miał zastrzeżeń do działalności spółki i podatek zwracał. 

NSA przyznał rację spółce. W sprawie chodziło o miliony złotych

Artur Ostręga przyznał, że spółka musiała na wiele lat zaprzestać reeksportu aut. Poniesione z tego powodu w latach 2019-2022 straty oszacował na około 30 mln zł. Firma, której skarbówka wstrzymała zwroty VAT, odwołała się do Izby Administracji Skarbowej. Organ uchylił decyzję skarbówki i zarządził, że spółka ma otrzymać 18 mln zł z odsetkami.  

Części podatku nie zwrócono i to właśnie w tej sprawie trwał ciągnący się do 14 listopada spór sądowy. Gliwicka spółka najpierw wygrała w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, a potem w NSA. 

"Organy skarbowe de facto zakwestionowały model biznesowy polegający na reeksporcie samochodów i odmówiły zwrotów VAT" - powiedział w rozmowie z dziennikiem Jan Furtas, doradca podatkowy w Crido. "Urzędnicy nie rozumieli tego biznesu lub nie chcieli zrozumieć" - dodał ekspert, którego słowa przytacza "Puls Biznesu". 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: reeksport | samochody | fiskus | VAT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »