W skrócie
- Unijni urzędnicy otrzymali ósmą podwyżkę pensji od 2022 roku, tym razem o 3 proc., co dla wielu oznacza skok płac o nawet 1000 euro.
- Pensje pracowników UE sięgają nawet 26 tys. euro miesięcznie, natomiast szefowa KE zarabia już 35 800 euro.
- Wynagrodzenia w unijnych instytucjach znacząco przewyższają płace liderów państw i posłów krajowych.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Szeregowy pracownik unijnych instytucji po ósmej już podwyżce zarabia obecnie maksymalnie 26 tys. euro (ok. 110 tys. zł) miesięcznie. To nie są niskie pensje, a od 2022 roku zarobki w UE wzrosły już o 22,8 proc.
Podwyżki o nawet 1000 euro dla unijnych urzędników
Pracownicy unijnych instytucji przyznali sobie podwyżki z wyrównaniem wstecznym, od 1 lipca br. Jak informuje serwis biznesalert.pl, zmiany tuż przed świętami dotyczyć mają 67,4 tys. urzędników, a podwyżki płac sięgną 3 proc.
Tym samym najniższe miesięczne wynagrodzenie unijnego urzędnika wynosi obecnie 3754 euro (ok. 15,9 tys. zł), z kolei najwyższa stawka to 25 986 euro (109,9 tys. zł). Jeszcze więcej zarabiają unijni komisarze.
Pensja szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen wzrosła o około 1000 euro i wynosi obecnie 35 800 euro, a więc ponad 151 tys. zł. Jej 26 nieco niższych rangą kolegów otrzymuje dziś pensję w wysokości 29 250 euro (ok. 126 tys. zł). A to oznacza podwyżkę o 850 euro miesięcznie.
Unijni urzędnicy liczyć mogą również na szereg nieopodatkowanych dodatków. Te mogą sięgać nawet 50 tys. euro rocznie (ponad 211 tys. zł).
Wysokie świadczenia dostają także emerytowani europarlamentarzyści. Według serwisu biznesalert.pl dotyczyć to może nawet ponad 30 tys. osób. Choć ich zarobki są zróżnicowane, to dziś mogą wynosić do 70 proc. ostatniej pensji. To oznacza, że byli komisarze mogą otrzymywać nawet ponad 20 tys. euro unijnej emerytury.
Urzędnicze pensje w UE na bardzo wysokim poziomie
Dla porównania pensja przeciętnego posła na Sejm RP wynosi w 2025 roku blisko 13 500 zł brutto. Do uposażenia poselskiego doliczyć trzeba jeszcze ponad 4200 zł brutto diety poselskiej, co łącznie daje wynagrodzenie w wysokości blisko 18 000 zł brutto (ok. 13 tys. zł netto).
Stanowisko unijnej szefowej KE można porównać do posady kanclerza Niemiec czy prezydentów krajów. Jak czytamy w serwisie biznesalert.pl, Friedrich Merz w ramach pensji podstawowej i dodatków otrzymuje miesięcznie ok. 31 000 euro brutto (ponad 130 tys. zł), czyli 375 tys. euro rocznie.
Z kolei prezydent Francji Emmanuel Macron ma obecnie zarabiać ok. 16 000 euro miesięcznie (ok. 65 tys. zł). Z kolei prezydent Karol Nawrocki co miesiąc może cieszyć się pensją rzędu blisko 30 tys. zł brutto w ramach wynagrodzenia zasadniczego i dodatków funkcyjnych. "Na rękę" prezydent otrzymuje ok. 21 tys. zł.
Nic dziwnego, że europarlament przyciąga polityków. W unijnych instytucjach zarobki szeregowego pracownika mogą być wielokrotnie wyższe od pensji głów państw.












