Podwyżki dla pracowników samorządowych. Limit maksymalnego wynagrodzenia ma wzrosnąć
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) przedstawiło założenia projektu rozporządzenia, które zmienia maksymalne stawki wynagrodzenia dla wójtów, burmistrzów oraz prezydentów miast. Przez wzrost kwoty bazowej maksymalne wynagrodzenie dla osób zatrudnionych na podstawie wyboru wzrośnie do 21 043,57 zł - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Choć ostatecznie o podwyżkach zdecydują radni, to - jak podkreślił ekspert podkreślił w rozmowie z dziennikiem - "nie wszyscy zasługują" na zwiększenie uposażenia.
W poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów opublikowano założenia projektu rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych. Za jego opracowanie odpowiada szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Projekt ma zostać przyjęty w II kwartale 2025 r.
Zakłada on podwyższenie kwot maksymalnego poziomu wynagrodzenia zasadniczego oraz maksymalnego poziom dodatku funkcyjnego pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie wyboru oraz powołania, czyli wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
"Projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych został opracowany w celu podwyższenia kwot maksymalnego poziomu wynagrodzenia zasadniczego oraz maksymalnego poziomu dodatku funkcyjnego pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie wyboru oraz powołania" - czytamy w celach projektu. "Dziennik Gazeta Prawna" zwrócił uwagę na to, że w ustawie budżetowej na 2025 r. przyznano 5-proc. podwyżki dla budżetówki. Rząd zdecydował też o odmrożeniu płac osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe.
Ustawa budżetowa zakłada wzrost kwoty bazowej dla takich osób z 1789,42 zł do 1878,89 zł. "Oznacza to, że wzrośnie limit maksymalnego wynagrodzenia dla osób zatrudnionych na podstawie wyboru (np. wójtów) do 21 043,57 zł" - podaje gazeta, przytaczając przepisy ustawy o pracownikach samorządowych.
Prof. Stefan Płażek, adwokat i adiunkt w Katedrze Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego przyznał w rozmowie z dziennikiem, że wprowadzenie takich zmian jest konieczne. "Przypuszczam, że wielu radnych wykorzysta tę okazję, aby zwiększyć uposażenia wójtom, burmistrzom i prezydentom. Niestety nie wszyscy na to zasługują" - powiedział ekspert.
Prof. Stefan Płażek zwrócił również uwagę na inny, niepokojący problem, a mianowicie wynagrodzenia pozostałych pracowników samorządowych. "Obecnie mamy taką sytuację, że młody pracownik, przychodząc do pracy w urzędzie miasta, zarabia często niewiele mniej od doświadczonego urzędnika, który ma dodatkowo deficytowe kwalifikacje związane np. z geodezją lub budownictwem" - wyjaśnił adwokat, którego słowa przytacza "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak czytamy na rządowej stronie, celem rozporządzenia jest także uaktualnienie minimalnego poziomu wynagrodzenia zasadniczego pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. "Nowe kwoty wynagrodzenia zasadniczego uwzględniają wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2025 r., która od 1 stycznia 2025 r. wynosi 4666 zł" - podkreśla MRPiPS.
Choć proponowany w projekcie wzrost kwot minimalnego wynagrodzenia zasadniczego wynosi od 5 do 16,65 proc., to - jak zauważa gazeta - nie oznacza to, że wzrosną wynagrodzenia wszystkich pracowników. "Wystarczy, że w określonych gminach te stawki są wyższe od nowych minimalnych. W efekcie dla tej grupy pracowników zmian może nie być" - czytamy w dzienniku.