Nowe etykiety na słoikach z miodem w UE. Kupujący pozna kraj pochodzenia

W przyszłym roku w całej Unii Europejskiej zacznie obowiązywać nowe oznakowanie miodu. Na etykietach będzie musiał zostać wymieniony kraj pochodzenia produktu, a w wypadku mieszanek - wszystkie państwa, z których miody zostały do nich użyte. Bruksela przyjmie regulacje, które obowiązują w Polsce od kwietnia 2024 roku. Nasz kraj jest jednym z największych producentów miodu w Europie.

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju, od roku w Polsce na etykietach podawany jest kraj lub kraje, z których pochodzi miód. "Zamiast wcześniejszych ogólnych sformułowań, takich jak „mieszanka miodów pochodzących z UE i niepochodzących z UE” czy „mieszanka miodów niepochodzących z UE” – wyjaśnia w przesłanym komunikacie Przemysław Rujna z Polskiej Izby Miodu. 

Podobne zmiany zostaną wprowadzone przez Unię Europejską. Od połowy czerwca 2026 r. na etykiecie też trzeba będzie wymienić państwa pochodzenia miodu w mieszance. Rujna wyjaśnia, że będą one wyliczane w kolejności malejącej według udziału wagowego. “Np. miód pochodzący z: Ukrainy (40 proc.), Hiszpanii (30 proc.), Polski (30 proc.). “To obejmie już wszystkich, a nie jak do tej pory, tylko polskich producentów” - podkreśla przedstawiciel Polskiej Izby Miodu.

Reklama

Polska potęgą w Europie. Produkujemy najwięcej miodu

To ważne informacje dla polskich wytwórców. Polska obok Rumunii, Hiszpanii, Węgier i Niemiec należy do grona największych producentów miodu w Unii Europejskiej. “Rocznie w naszym kraju produkuje się od 20 do 25 tysięcy ton miodu. Działa tu 99 tys. pszczelarzy (o 2,4 proc. więcej w porównaniu do 2023 roku), którzy według rejestrów prowadzonych przez Inspekcję Weterynaryjną utrzymują 2,42 mln rodzin pszczelich” - wylicza Polska Izba Miodu. 

Celem wprowadzenia nowych przepisów jest ułatwienie konsumentom podejmowanie świadomego wyboru. “Zmiany mają też sprawić, że rynek miodu będzie bardziej transparentny” - wyjaśnia z wydanym komunikacie organizacja. Ostrzega też, że zanim to nastąpi, można spodziewać się chwilowego zamieszania na etykietach z miodem.

Eksportujemy i importujemy miód. 14 tys. m.in. do Niemiec

Przyczyną jest obowiązywanie w Europie przejściowych przepisów. “Do 2026 roku na produktach mogą być jeszcze etykiety informujące o miodzie z UE i spoza Unii. Od 2026 roku muszą być to już etykiety z dokładnym podaniem kraju oraz udziału wagowego” - informuje Polska Izba Miodu. Zastrzega, że miody wyprodukowane wcześniej, mogą mieć inne etykiety - aż do wyczerpania zapasów. 

Polska jest ważnym eksporterem miodu. W ubiegłym roku wolumen eksportu objął 14 tys. ton. Głównymi odbiorcami powstałych w Polsce mieszanek miodu są kraje Unii Europejskiej – Niemcy, Włochy, Grecja a także Belgia, Holandia i Luksemburg. Polski miód trafia też do Stanów Zjednoczonych i Japonii - informuje Polska Izba Miodu. 

Nasz kraj również importuje miód. W 2024 r. ilość przywiezionego produktu wyniosła 26,5 tys. ton. Z czego prawie 43 proc. pochodziło z Chin. Drugim, najpopularniejszym źródłem zaopatrzenia była Ukraina. W krajach UE zakupiono 18,6 proc. importowanego miodu - najczęściej pochodził on z Litwy, ale też z Rumunii, Bułgarii, Węgier i z Hiszpanii.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: miód | etykieta | Polska | Unia Europejska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »