Kursy walut. Ile kosztują euro, dolar i frank w piątek, 7 lipca?
Złoty umocnił się w ciągu nocy wobec głównych walut. W piątek rano po godzinie 9 polska waluta zyskiwała w stosunku do dolara i euro, a traciła w stosunku do franka.
W piątek rano o godz. 9.21 za jednego dolara trzeba było zapłacić ok. 4,12 zł. Jedno euro kosztowało 4,48 zł, a jeden frank szwajcarski - 4,60 zł.
Polska waluta była tym samym mocniejsza wobec głównych walut niż w czwartek po południu. Dla porównania, w czwartek około godziny 17 euro kosztowało 4,50 zł, dolar 4,14 zł, a frank szwajcarski blisko 4,62 zł.
O godz. 9.21 polska waluta nieco zyskiwała w stosunku do dolara (o 0,03 proc.) oraz w stosunku do euro (o 0,08 proc.). Złoty osłabiał się z kolei względem franka (o 0,08 proc.)
W piątek ważną informacją dla złotego może być przekaz konferencji prasowej prezesa banku centralnego. Szef NBP, Adam Glapiński, wystąpi po czwartkowej decyzji RPP o pozostawieniu bez zmian stóp procentowych bez zmian. Analitycy nie spodziewają się jednak znaczącej zmiany kierunku narracji:
"Sądzimy, że ton wypowiedzi będzie podobny jak w poprzednich miesiącach - Glapiński powtórzy, że mimo sukcesów w walce z inflacją, wszystkie opcje w polityce pieniężnej pozostają na stole, a przyszłe decyzje będą zależne od danych" - wskazują ekonomiści banku Santander.
Jak dodają analitycy tego banku, na wczorajszej sesji złoty się osłabiał ciągnięty w dół słabym sentymentem dla walut regionu.
"Na wczorajszej sesji osłabienie walut gospodarek wschodzących było kontynuowane przy dalszym spadku apetytu na ryzyko wobec słabszych odczytów PMI z Europy, Chin, spadkach na rynkach akcji i przy wzroście rentowności na rynkach bazowych. Przecena nie ominęła walut regionu". Ich zdaniem, jeśli chodzi o kurs złotego, jest pole do korekty, ale nie za dużej.