Kursy walut. Ile kosztują euro, frank i dolar?
Nawet 4,63 zł kosztowało euro w czwartek ok. 14.00. Później, z każdą godziną złoty odrabiał straty, aby ok. 18.00 sięgnąć poziomu 4,61 zł za euro. Za dolara ok. 14.00 płacono 4,35, a o 18.00 już "tylko" 4,32 zł. Frank szwajcarski późnym popołudniem wyceniany był na 4,79 zł.
"W trakcie czwartkowego handlu EUR/PLN podbił do 4,6350 zł, negując nieco wczorajsze umocnienie. Częściowo wynika to z podbicia wyceny dolara po Fed. SNB i BoE nie podniosły stóp" - komentuje czwartkowe notowania walut Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
Po tym jak w środę wieczorem Fed wsparł dolara, dynamika ruchu widoczna jeszcze wyraźnie w czwartek rano, lekko wyhamowuje - wyliczał Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ.
"O godz. 13:00 zaskoczył Bank Anglii wstrzymując się dzisiaj z podwyżką stóp o 25 punktów baz. Wprawdzie z komunikatu wynikało, że bardziej mamy do czynienia z pauzą, ale rynek odebrał to jako sygnał, że do zakończenia cyklu podwyżek stóp jest coraz bliżej" - dodaje analityk.
"Wczorajsza decyzja FOMC zgodnie z oczekiwaniami była tylko formalnością" - komentuje Maciej Przygórzewski (InternetowyKantorl.pl). Choć dolar się umocnił, analityk zwraca uwagę, że od połowy lipca dolar umacnia się względem euro, a po decyzji Fed ruch ten po prostu był kontynuowany.
Na warunki sprzyjające umocnieniu dolara zwraca uwagę także Bartosz Sawicki (Cinkciarz.pl). "Rezerwa Federalna utrzymała stopy procentowe w najwyższym od 22 lat przedziale 5,25-5,50 proc. Ogłoszona w środę decyzja to zarazem druga pauza w rozpoczętym w marcu 2022 r. cyklu podwyżek. Podobnie jak w czerwcu zostaje ona odebrana jako oznaka utrzymywania ostrego, jastrzębiego kursu przez amerykańską politykę pieniężną" - komentuje.
Masz wpływ na przyszłość serwisu Interia Biznes. Czekamy na Twój głos! >>> WYPEŁNIJ ANKIETĘ
***