Emeryci mimo korzystania z prawa do świadczenia emerytalnego wcale nie muszą kończyć swojej zawodowej kariery. Jest to korzystne zarówno dla polskiej gospodarki, jak i dla samej wysokości emerytury wypłacanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Niemniej zarówno emeryci i renciści pracujący nie są zwolnieni z konieczności dopełnienia formalności związanych z podatkami. Chociaż nie wszyscy muszą dostarczać rozliczenie podatkowe, to muszą pamiętać o ważnym terminie związanym z końcem lutego.
Emeryci i renciści dostaną dokumenty podatkowe do końca miesiąca
Nie jest jeszcze możliwe rozliczanie się z urzędami skarbowymi za podatek z 2024 r. Chociaż firmy musiały dostarczyć niezbędne dokumenty do 31 stycznia 2025 r., to oficjalnie cały proces ruszy dopiero 15 lutego. Podatnicy będą mieli czas do 30 kwietnia na rozliczenie się z fiskusem. Warto pamiętać, że często można przyspieszyć działania urzędników. Korzystać z tych opcji na pewno będą ci, którzy nadpłacili należny podatek i oczekują zwrotu.
Krajowa Administracja Skarbowa opublikowała jednak ważny komunikat podatkowy skierowany do emerytów i rencistów. KAS przypomina, że do końca lutego organy rentowe prześlą roczne obliczenie podatku na formularzu PIT-40A lub informację o dochodach uzyskanych od organu rentowego na formularzu PIT-11A.
Niektórzy emeryci nie muszą składać rozliczenia podatkowego
Do komunikatu KAS dotyczącego podatków w przypadku emerytów i rencistów dołączyło się również Ministerstwo Finansów. Urzędnicy podkreślają, że nie wszyscy seniorzy będą musieli dostarczyć zeznanie podatkowe do fiskusa. Chodzi o przypadek, gdy podatnik otrzyma tylko jeden PIT za rok 2024, a dokładnie PIT-40A. Co więcej, kluczowy jest brak innych przychodów poza świadczeniem oraz brak korzystania z ulg podatkowych.
Brak tych dwóch elementów sprawia, iż nie pojawia się czynnik wpływający na kwotę podatku wyliczoną przez organ rentowy w PIT-40A. Oznacza to, że nie pojawiają się okoliczności wymuszające złożenie zeznania podatkowego. Nie wszyscy są jednak w takiej sytuacji.
W komunikacie wyjaśnione jest, iż osoby, które otrzymały PIT-40A, ale chcą rozliczyć się ze współmałżonkiem, albo sięgnąć po przysługujące ulgi, czy odliczenia, muszą złożyć zeznania podatkowe w standardowym procesie. Dotyczy to między innymi osób korzystających z ulgi rehabilitacyjnej.
Krajowa Administracja Skarbowa wyjaśniła w komunikacie skierowanym do emerytów i rencistów, że w przypadku, gdy świadczeniobiorca otrzyma do końca lutego PIT-11A z dochodami do opodatkowania to nie ma już możliwości wyboru dotyczące złożenia (lub nie) zeznania podatkowego, gdyż urząd skarbowy będzie oczekiwał dopełnienia formalności do końca kwietnia 2025 r.
"Jeśli oprócz tej informacji (PIT-11A - przyp. red.) otrzymasz inne PIT-y od płatników (np. PIT-11 od zleceniodawcy), to dochody z tych PIT-ów również uwzględniasz w swoim zeznaniu. Jeśli dochody wykazane na informacjach od płatników stanowią Twoje jedyne dochody, to właściwym formularzem do rozliczenia jest PIT-37" - czytamy w specjalnym komunikacie.
Do kiedy trzeba złożyć PIT?
Chociaż nie wszyscy emeryci i renciści muszą składać zeznanie podatkowe, to osoby objęte tym obowiązkiem muszą pamiętać o terminach. Czas na rozliczenie się ze skarbówką mija 30 kwietnia i nie ma możliwości jego przedłużenia. Można skorzystać ze standardowej i tradycyjnej ścieżki, gdzie dokumenty dostarcza się do urzędu w formie papierowej, ale to wydłuża czas otrzymania ewentualnej nadpłaty podatku. Zdecydowanie szybszą opcją jest sięgnięcie po przygotowany wcześniej dokument w usłudze e-PIT.
KAS podkreśla jednak, że w sytuacji, gdy do 30 kwietnia emeryt lub rencista nie złoży zeznania w usłudze Twój e-PIT, nie odrzuci go, albo nie złoży zeznania w inny sposób (np. papierowo), zeznanie przygotowane w usłudze Twój e-PIT zostanie zaakceptowane automatycznie. Co ważne, emeryci i renciści składający zeznania podatkowe do fiskusa mogą normalnie odliczać od swojego podatku 1,5 proc. na rzecz organizacji pożytku publicznego.
Agata Jaroszewska
