Kursy walut: ​Rosyjski gaz pogrąża euro

Kolejna odsłona kryzysu energetycznego w Europie nie sprzyja ryzykownym aktywom. Kurs EUR/USD w porannym handlu spadł poniżej 0,99 a w takim otoczeniu osłabia się również złoty. Dolar kosztuje nawet 2 proc. więcej, a frank około 1,5 proc. więcej niż w końcówce minionego tygodnia.

Dolar i frank zyskują na kryzysie


Kolejna odsłona kryzysu energetycznego w Europie nie sprzyja ryzykownym aktywom, a w takim otoczeniu w poniedziałek osłabia się PLN, kurs EUR/USD w porannym handlu spadł natomiast poniżej 0,99 - podają w porannych komentarzach ekonomiści. Ich zdaniem, w oczekiwaniu na środową decyzję RPP i czwartkowe posiedzenie EBC rentowności SPW mogą w bieżącym tygodniu kontynuować wzrosty.

"W Europie narasta kryzys energetyczny, po tym jak rosyjski Gazprom wydłużył przerwę w dostawach gazu poprzez Nord Stream 1 w nieokreśloną przyszłość. Niejako w kontrze do tych wydarzeń w tym tygodniu przedstawiciele państw Unii Europejskiej mają w piątek debatować nad m.in. ustaleniem maksymalnej ceny błękitnego paliwa" - napisali w komentarzu dziennym ekonomiści Banku Millennium.

Zdaniem ekonomistów osłabia się euro oraz złoty.  

"Nastroje rynkowe pozostają niesprzyjające bardziej ryzykownym aktywom. Kurs EUR/USD obniżył się w okolice poziomu 0,99 co wsparło z kolei zwyżkę pary EUR/PLN do 4,74. Mimo, iż poniedziałek jest dniem wolnym od pracy w USA i przez to zmienność może być ograniczona, to w kolejnych dniach nie zabraknie impulsów mogących generować wahania rynkowe. Globalnie wydarzeniem tygodnia będzie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, na którym dojdzie prawdopodobnie do agresywnej podwyżki stóp procentowych. Uzupełnieniem będą wystąpienia przedstawicieli Fed, w tym wypowiedź prezesa J.Powella (czwartek).

Reklama

EUR/USD

1,0741 0,0011 0,10% akt.: 26.04.2024, 11:09
  • Kurs kupna 1,0740
  • Kurs sprzedaży 1,0742
  • Max 1,0752
  • Min 1,0720
  • Kurs średni 1,0741
  • Kurs odniesienia 1,0730
Zobacz również: CAD/JPY AUD/NZD AUD/JPY

Lokalnie natomiast inwestorzy przyglądać się będą decyzji Rady Polityki Pieniężnej (środa), która w naszej ocenie po raz 11. podwyższy stopy procentowe (choć tym razem o 25 pkt. baz.)"- napisali ekonomiści Banku Millennium.

Z kolei ekonomiści PKO BP oczekują, że kurs EUR/PLN będzie utrzymywał się w okolicach 4,70.

"W przypadku złotego oczekujemy, że posiedzenie RPP będzie sprzyjało utrzymaniu notowań EUR/PLN w okolicach 4,70. Rada wykazuje niechęć do osłabienia złotego, jednak istotne pozostaje pytanie, czy ostatnie dane inflacyjne wpłyną na postawę Rady, która jeszcze niedawno sygnalizowała koniec cyklu podwyżek stóp procentowych" - napisali w Dzienniku rynkowym ekonomiści PKO BP.

EUR/PLN

4,3221 0,0047 0,11% akt.: 26.04.2024, 11:09
  • Kurs kupna 4,3203
  • Kurs sprzedaży 4,3238
  • Max 4,3241
  • Min 4,3148
  • Kurs średni 4,3221
  • Kurs odniesienia 4,3174
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN


Kurs dolara i franka wyraźnie drożeją

Za sprawą informacji, że po zakończeniu prac konserwacyjnych dostawy gazu z Nord Stream nie zostaną wznowione gaz na europejskich rynkach z miejsca podrożał o ponad 30 proc. Rynek walutowy zareagował mocną przeceną euro.

Dolar kosztuje nawet 2 proc. więcej, a frank około 1,5 proc. więcej niż w końcówce minionego tygodnia. Nowe historyczne rekordy USD/PLN, od których notowania dzieli obecnie mniej niż 1,5 proc., są realną perspektywą i mogą być kwestią godzin.

Zdaniem analityków kurs euro zaczął tracić na wartości wyraźne tracąc w relacji do dolara i franka, przekłada się na wzrost USD/PLN w kierunku 4,80, a CHF/PLN ponad 4,85. EUR/PLN pozostaje poniżej 4,75 zł.

Zdaniem analityka Bartosza Sawickiego z portalu Cinkciarz.pl kurs EUR/USD po próbie ustabilizowania się wokół parytetu pikuje na najniższe poziomy od dwóch dekad i przełamuje 0,99.

Notowaniom cały czas zagraża spadek do 0,97. Szybki i gwałtowny powrót strachu o kryzys gazowy na Starym Kontynencie to zła wiadomość dla złotego. W najbliższych dniach Kontynuacja odrabiania sierpniowych wzrostów, które wywindowały kurs euro maksymalnie do 4,80 zł, przy kolejnej fali umocnienia dolara oraz przeceny na rynkach akcji jest mało realna.

Z drugiej strony każda kolejna odsłona turbulencji napędzanych strachem o wzrost cen energii i jego konsekwencji dla wzrostu gospodarczego w Europie coraz słabiej winduje EUR/PLN. W lipcu notowania osiągały 4,85, w sierpniu 4,80, jak dotąd we wrześniu pozostają poniżej 4,75.

Co zrobi FED?

Świat obawia się coraz bardziej recesji wywołanej dużymi podwyżkami, a Fed ma coraz więcej pretekstu nie tylko do podwyżki 75 pb, ale również podwyżki do poziomu 4 proc. w tym roku.

Jednocześnie w tym tygodniu swoją decyzję podejmuje Europejski Bank Centralny. Dużo wskazuje na to, że może dojść do podwyżki o 75 punktów bazowych. Czy jednak taki ruch wystarczy, aby wspomóc leżące na kolanach euro?

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze


PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rynek walutowy | EBC | strefa euro | inflacja świat | Fed
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »