Waluty: ​Dolar deklasuje wszystkich

Bilans mijającego już tygodnia jest wyraźny - dolar zyskał na całej linii i to wyraźnie. Uwagę zwraca słaba pozycja franka (stracił ponad 2 proc. do amerykańskiej waluty), oraz jena (tu spadek wynosi około 1,7 proc.), co może wskazywać na konieczność przeformatowania pojęcia "bezpiecznych przystani".

 

Kluczowy będzie ruch powrotny do 1,1185?

Ostatnie dni to silna przecena wspólnej waluty wobec dolara, którą tłumaczy się różnicami w podejściu ECB i FED do tematu podwyżek stóp procentowych. Jeżeli spojrzymy dzisiaj na relacje euro z innymi walutami, to widać odbicie poza nielicznymi wyjątkami (jak USD czy GBP).

Niewykluczone, że rynek dyskontuje w tym pewne wyciszenie się wątku związanego z Ukrainą i relacjami z Rosją (na co wskazuje od wczoraj zachowanie się rubla). Ten wcześniej wyraźniej zaznaczał się w notowaniach EUR ze względu na obawy, co do wojny gospodarczej z Rosją i jej wpływu na działania EBC (mniejsza chęć do podwyżki stóp w 2023 r.). 

Reklama

Wykres dzienny EUR/USD

Co dalej? Klucz tkwi bardziej po stronie dolara, gdzie mamy podbijanie stawki, co do skali ruchu FED na marcowym posiedzeniu. Niewykluczone jednak, że rynek przelicytował i mamy przerysowanie. Dzisiaj wiele może też zależeć od sentymentu na Wall Street - odbicie giełd może pchnąć EURUSD w schemat ruchu powrotnego do połamanych wczoraj okolic listopadowego minimum przy 1,1185.

Sytuacja na rynkach 28 stycznia


Dolar nadal wygrywa na szerokim rynku, w środę dostał wyraźne wsparcie w przekazie z FED, a wczoraj w danych z USA (PKB za IV kwartał), które zdają się pokazywać, że oczekiwania, co do wyraźnego zaostrzenia polityki monetarnej w tym roku są zasadne (skoro gospodarka jest silna).

Niemniej, co do skali ruchu FED w marcu (podwyżka o 25 p.b., czy o 50 p.b.) można jeszcze dyskutować i to najpewniej będzie głównym czynnikiem wpływającym na notowania dolara w kolejnych tygodniach.  Bazując na już opublikowanych danych (ISM, produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna) można mieć pewne obawy, co do potrzymania tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki w I kwartale, która dodatkowo zmaga się z rekordową falą zakażeń Omikronem.

Wall Street ostatecznie wczoraj nie wzrosła, trudno ocenić na ile to wina Tesli, której akcje zaliczyły wyraźny spadek, a na ile inwestorzy nie są pewni, czy lokalny dołek jest już za nami i możliwe jest korekcyjne odbicie. Niepewne nastroje panowały także na giełdach w Azji. 

W temacie Ukrainy mamy mieszane doniesienia - USA wciąż nie wykluczają ataku ze strony Rosji, a grupa senatorów przygotowuje projekt ustawy, która pozwoli znacząco zwiększyć skalę pomocy wojskowej dla Kijowa.

EUR/USD

1,0540 0,0006 0,06% akt.: 18.11.2024, 13:15
  • Kurs kupna 1,0540
  • Kurs sprzedaży 1,0540
  • Max 1,0571
  • Min 1,0531
  • Kurs średni 1,0540
  • Kurs odniesienia 1,0534
Zobacz również: CAD/JPY AUD/NZD AUD/JPY

Czy to nie będzie pretekst dla Putina? 

Rubel pozostaje jednak silny po wczorajszym umocnieniu, które wynikało m.in. ze słów samych Rosjan, którzy twierdzili, że nie operacja militarna wobec Ukrainy nie jest brana pod uwagę (dyplomatyczna nowomowa?).

Najsłabsze są dzisiaj waluty skandynawskie, co pokazuje utrzymujące się się podwyższone ryzyko na rynkach. W tematach makro uwagę zwracają dane o inflacji PPI w Australii (w IV kwartale powyżej oczekiwań), co nie powinno zmienić oczekiwań wobec wtorkowego posiedzenia RBA.

Rano napłynęły dane nt. dynamiki PKB za IV kwartał w Hiszpanii i Niemczech, które wypadły jednak mieszanie. Przed nami jeszcze dane nt. indeksów koniunktury w strefie euro (godz. 11:00). 

Notowania EUR/USD po wczorajszym wybiciu listopadowego dołka przy 1,1185 nie mają na razie siły odbić. Słabo wypada też GBP/USD w kontekście spodziewanej w przyszłym tygodniu podwyżki stóp przez Bank Anglii.

W kalendarzu mamy po południu ważne dane z USA nt. dochodów i wydatków za grudzień (w tym wskaźnik PCE), oraz finalny odczyt nastrojów konsumenckich. Większy wpływ na rynek walutowy może mieć dzisiaj sentyment na rynkach akcji - jeżeli Wall Street odreaguje z okolic dołków z tego tygodnia, to tempo zwyżki dolara może zostać wyhamowane.

Sporządził: Marek Rogalski - główny analityk walutowy DM BOŚ

USD/CHF

0,8879 -0,0002 -0,02% akt.: 18.11.2024, 13:15
  • Kurs kupna 0,8879
  • Kurs sprzedaży 0,8879
  • Max 0,8887
  • Min 0,8855
  • Kurs średni 0,8879
  • Kurs odniesienia 0,8881
Zobacz również: CAD/JPY AUD/NZD AUD/JPY


DM BOŚ S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »