Czy domena to strona internetowa? Wszystko, co musisz wiedzieć o adresach WWW

Sięgnijmy do historii: narodziny domen internetowych miały miejsce w styczniu 1985 roku, gdy powstała pierwsza domena na świecie - nordu.net. Nie została ona jednak wtedy oficjalnie zarejestrowana, więc za Dzień Domeny przyjmuje się 15 marca, kiedy to (także w 1985 roku) do rejestru trafił adres symbolics.com. Ciekawostka: obie domeny są do dziś utrzymywane.

Naszą narodową domenę .pl mogliśmy rejestrować dopiero kilka lat później od “pacjenta 0", mianowicie od 1991 roku. Od tego czasu stała się pierwszym wyborem Polaków przy rejestracji domeny - zgodnie z informacjami podanymi przez NASK przy okazji trzydziestych urodzin polskiej domeny, 7 na 10 rejestrowanych w Polsce adresów to właśnie te z końcówką .pl. 

Wprowadzenie rozwiązania, jakim jest domena, wynikło z konieczności ułatwienia użytkownikom korzystania z internetu. W dużym uproszczeniu, strony internetowe odpowiadają adresom IP, czyli numerom o zapisie 4 liczb z kropkami, np. 123.12.12.123. W świecie, w którym nie istnieją domeny, musielibyśmy pamiętać adresy IP danych witryn, by móc odnaleźć je w sieci. Przykładowo, chcąc odwiedzić stronę home.pl, w pasku przeglądarki wpisywalibyśmy ‘212.85.96.183’ zamiast prostej, czteroliterowej frazy z rozszerzeniem .pl. Oczywistym jest, że trudno byłoby zapamiętać takie adresy, a korzystanie z internetu byłoby raczej uciążliwe. I dlatego właśnie powstała domena, czyli tłumaczenie z ‘komputerowego’ na nasze. 

Dziś, po 38 latach od rejestracji pierwszej domeny, do dyspozycji mamy setki rozszerzeń, a adres internetowy jest postrzegany jako obowiązkowy dla każdego biznesu chcącego działać w sieci. 

Tak, ale do 1995 roku. W połowie lat 90. domeny zaczęły być usługą płatną i pozostało tak do chwili obecnej. Niektórzy hostingodawcy oferują darmową domenę podczas zakupu hostingu (czyli przestrzeni, na której umieszcza się np. stronę internetową czy pocztę), zwykle jest to jednak domena ‘testowa’. Przykładowo, w home.pl przyjmuje ona postać nazwy serwera, tj. serwer1234567.home.pl. Przyda się do umieszczenia testowej wersji witryny. Niekoniecznie jednak będziemy chcieli dyktować taki adres klientowi. 

Aby posiadać swój własny, ‘przyjazny’ adres, należy go zarejestrować. A koszty rejestracji mogą być różne - zwykle zaczynają się od 5 zł za .online czy .site, kończąc nawet na 490 zł za domenę .best czy przeszło 700 zł za .audio. 

Zdarzają się także wyjątkowe domeny, które ich posiadaczom potrafią przynieść fortunę. Istnieją adresy z dużym potencjałem, które z czasem zyskały na wartości. Do takich przykładów należy np. cars.com warta obecnie ponad 870 milionów dolarów, czy - tu już skromniej - carinsurance.com sprzedana za niecałe 50 milionów dolarów.  Być może warto potraktować rejestrację domeny jako inwestycję?

Wybór dobrej domeny niewątpliwie jest trudny - jak to w życiu, im większy wybór, tym trudniej się zdecydować. A końcówki domen możemy liczyć w setkach. Dla ułatwienia rozdzielmy na trzy grupy:

• globalne i europejska - w tej samej grupie znajdziemy m.in. domenę .com, .net, czy .eu
• narodowe - do nich zalicza się nasza domena .pl, niemiecka .de, włoska .it i wiele innych krajowych odpowiedników
• nowe domeny globalne - to najmłodsze z końcówek, do tej grupy zaliczają się np. .love, .coffee czy .finance

A która z nich jest najlepsza? Na to pytanie nie istnieje poprawna odpowiedź - wszystko zależy od preferencji. Warto zaznaczyć, że wbrew przekonaniu i wielu nieprawdziwym informacjom, które możemy znaleźć w sieci, rodzaj domeny nie wpływa na jej pozycjonowanie. W procesie indeksowania adres nie jest brany pod uwagę przez Google.  

Rejestracja domeny przebiega dokładnie tak samo, jak każde inne zakupy w sieci - wybierasz, dodajesz do koszyka, płacisz i jest Twoja. Na tym pierwszym kroku warto się jednak na chwilę zatrzymać. Wybór odpowiedniej domeny jest bardzo ważny, bo to właśnie ona będzie podstawą do budowania Twojej marki w sieci. Ważne, by adres był chwytliwy, ale przede wszystkim łatwy do zapamiętania. Dlatego nie przesadzaj z jego długością - może liczyć co prawda od 1 do 63 znaków (zależnie od końcówki), jednak bezpieczniej jest trzymać się tej dolnej granicy. 

Warto wybrać taki adres, który będzie wyróżniać Cię spośród innych. Kreatywność tutaj nie zaszkodzi - takie pomysły najlepiej zapadają w pamięć. Zerknij na nowe domeny globalne. Jeśli któraś z nich dobrze opisze Twój biznes już na starcie, może być strzałem w dziesiątkę: choćby .pizza dla pizzerii, .cafe dla kawiarni czy .art dla galerii sztuki.

Wybierając domenę, weź pod uwagę także język, którym posługuje się Twoja grupa docelowa - obcobrzmiące adresy często trudniej zapamiętać i łatwiej popełnić błąd podczas wpisywania. I tu rozważ też rejestrację kilku domen. Jeśli spodziewasz się, że użytkownicy mogą popełniać literówki, wyszukując Twój adres, zarejestruj takie warianty. Tym samym możesz przekierować ich z ‘błędnej’ domeny na tę właściwą, zapewniając, że trafią do Ciebie i nie zostaną odesłani z kwitkiem. 

W tym miejscu warto wspomnieć, że zachowanie swojego adresu wymaga jego odnawiania - raz zarejestrowany nie należy do Ciebie na zawsze. Odnowienie domeny zwykle odbywa się w cyklu rocznym, jednak są pewne odstępstwa od tej reguły, np. domena .to rejestrowana z góry na 2 lata. Podobnie jeśli podczas rejestracji samodzielnie wybierzesz dłuższy okres - nawet do 10 lat, w zależności od rodzaju domeny. To przydatna opcja, jeśli nie chcesz zaprzątać sobie głowy zbliżającym się terminem wygasania lub, co gorsza, tej daty przegapić. Dopilnowanie terminu odnowienia domeny jest bardzo ważne, w przeciwnym razie możesz ją utracić. 

Domena to tylko (i aż) Twój własny adres, czyli podstawa działań w sieci. Może kierować do Twojej strony internetowej, ale nią nie jest. By stworzenie własnej witryny było możliwe, będziesz potrzebować hostingu. W połączeniu z domeną stworzą duet, który umożliwi Ci zbudowanie strony internetowej lub sklepu, a także firmowej poczty. 

Artykuł sponsorowany