Nowe limity do emerytury. Po przekroczeniu ZUS może wstrzymać wypłaty
Nowe limity do emerytury zostały przedstawione przez ZUS. To ważne, ponieważ coraz częściej emerytura nie odciąga od pozostawania aktywnym zawodowo. Pracować bez przeszkód można po przekroczeniu wieku emerytalnego, ale zarabianie jako świadczeniobiorca wcześniejszej emerytury wiąże się z ograniczeniami. ZUS wskazał granice dochodów, jakie możemy otrzymywać, dorabiając do wcześniejszego świadczenia. Instytucja może pomniejszyć wypłaty emerytury, a nawet kompletnie wstrzymać pieniądze.
Emerytura z nowymi limitami dorabiania dotyczy wyłącznie osób, które otrzymują świadczenie emerytalne przed osiągnięciem wieku emerytalnego, ale też tych, które są rencistami, lecz pozostają aktywne zawodowo. To właśnie dla tych osób co trzy miesiące na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego dotyczących przeciętnego wynagrodzenia wyznaczane są odpowiednie limity. Te określają maksymalny dochód brutto, jaki dorabiający do swojego świadczenia z ZUS mogą dorzucić.
Podkreślmy raz jeszcze - jeśli jesteś kobietą, która przekroczyła 60. rok życia lub mężczyzną po 65. roku życia, masz ustalony status emeryta i dalej pracujesz - nie musisz martwić się o jakiekolwiek limity dochodów z pracy. To osoby pozostające na wcześniejszym świadczeniu emerytalnym i renciści, którzy pracują i nie osiągnęli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego, muszą pamiętać o dwóch kwotach brutto, które ograniczają ich pracę. Od 1 marca 2023 roku do 1 czerwca 2023 roku pierwsza kwota to 4713,50 zł, a druga 8753,60 zł.
Jeśli stanie się tak, że pierwsza ze wskazanych kwot jest niższa od wypłaty otrzymywanej przez wcześniejszego emeryta, Zakład Ubezpieczeń Społecznych zmniejsza przyznawaną wcześniejszą emeryturę o kwotę przekroczenia. ZUS nie potrąci jednak więcej od kwoty maksymalnego zmniejszenia. Stawka potrącenia zależy od otrzymywanego świadczenia.
Do końca maja 2023 roku kwota maksymalnego zmniejszenia występuje w różnych wysokościach dla trzech różnych świadczeń. Są to następujące stawki:
- dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy: 794,35 zł,
- dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy to 595,80 zł,
- dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba jest to 675,24 zł.
W przypadku, gdy wypłata wcześniejszego emeryta czy rencisty przekroczy próg 8753,60 zł brutto, przekazywanie świadczenia z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zostaje wstrzymane. Emerytura jednak nie przepada, a pieniądze cały czas czekają na świadczeniobiorcę.
Będzie jednak tak długo wstrzymana, jak długo świadczeniobiorca będzie zarabiał więcej niż 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Wcześniejsza emerytura znów pojawi się na koncie świadczeniobiorcy, gdy jego zarobki zmaleją. Nie zostanie jednak wówczas wypłacona z wyrównaniem, a po prostu po okresie przerwy pojawi się znów.
Istnieje jednak jeden wyjątek od zasady nieingerowania w świadczenia emerytalne osób, które przekroczyły powszechny wiek emerytalny. Mowa tutaj o emerytach, którzy mają emeryturę podwyższoną przez ZUS do kwoty świadczenia minimalnego, czyli od 1 marca 1588,44 zł brutto.
Jak ujawnia rzeczniczka dolnośląskiego ZUS, Iwona Kowalska-Matis, emeryci ze świadczeniem podwyższonym przez ZUS, muszą liczyć się z obniżeniem wartości emerytury o wysokość dopłaty. - Jeżeli przychód z tytułu pracy przekroczy wysokość kwoty podwyższenia do minimalnej emerytury, emerytura za dany okres będzie wypłacana w niższej kwocie, tzn. bez dopłaty do minimum - podsumowuje rzeczniczka dolnośląskiego ZUS.
Przemysław Terlecki