Złe wieści dla seniorów, decyzja zapadła. Czternastą emeryturę dostanie mniej osób

• Czternasta emerytura bez poprawek Senatu. Komisje sejmowe odrzuciły propozycje izby wyższej jeszcze w czwartek.
• Oznacza to, że przy wypłatach świadczenia zastosowane zostaną zasady już wcześniej obowiązujące, które zakładają wypłacenie świadczenia węższej grupie, niż miałoby to miejsce przy zastosowaniu propozycji izby wyższej.
• Ostateczny kształt ustawy wprowadzającej na stałe czternaste emerytury poznamy jeszcze w piątek 7 lipca.

Czternasta emerytura w piątek, 7 lipca, powinna zyskać swój ostateczny kształt. Sejm będzie głosował nad ustawą wprowadzającą świadczenie dla emerytów na stałe. Już jednak wiadomo, że poprawki Senatu nie zostaną uwzględnione.

Komisja Polityki Społecznej i Rodziny oraz komisja Polityki Senioralnej odrzuciły proponowane przez izbę wyższą zmiany. Dla emerytów to zła wiadomość - czternastą emeryturę finalnie dostanie wcześniej proponowana w projekcie ustawy grupa emerytów. Będzie ona mniejsza od tej, którą zaproponował Senat.

Zobacz również:

---

Gospodarka

Niższe ceny maksymalne i wyższe limity zużycia prądu w 2023 r. Rząd szykuje nowelizację

Paulina Błaziak

Czternasta emerytura od tego roku ma wejść na stałe do pakietu świadczeń socjalnych wypłacanych polskim seniorom. Tak zadecydował Sejm pod koniec maja, przegłosowując ustawę, której projekt znalazł się następnie w Senacie. Ten wprowadził do niego swoje dwie poprawki. Proponowane przez senatorów poprawki zmieniały w ustawie o czternastej emeryturze dwie rzeczy:

1. podwyższenie kwoty głównej emerytury, która uprawnia do przyznania czternastki w pełnym wymiarze,
2. oddanie decyzyjności w kwestii terminów wypłat oraz ewentualnego podnoszenia wielkości kwot 14. emerytury w ręce parlamentu z rąk rządu.

Z dwóch propozycji to ta pierwsza z senackich poprawek szczególnie miałaby wpływ na portfele seniorów. Senat proponował, by limit, od którego zaczyna obowiązywać zasada "złotówka za złotówkę" był zmieniany co roku i wynosił 120 proc. średniej emerytury. Oznaczałoby to w 2023 roku limit nie 2900 zł brutto głównego świadczenia, a 3900 zł brutto kwoty uprawniającej do pełnej sumy czternastej emerytury. Tym samym górna granica, po której przekroczeniu czternasta emerytura nie jest wypłacana wcale, wzrosłaby do 5,4 tys. zł brutto.

Komisje sejmowe zachowały jednak dotychczasowy kształt ustawy, ustanawiający uruchomienie zasady "złotówka za złotówkę" już na poziomie 2900 zł brutto głównej emerytury. Oznacza to, że seniorzy, których podstawowe świadczenie nie przekracza tej kwoty, dostaną czternastą emeryturę w pełnym wymiarze. Następnie świadczenie jest pomniejszane o każdą złotówkę, aż do kwoty głównej emerytury 4,4 tys. zł brutto. To granica, po której przekroczeniu czternastka w ogóle nie jest przyznawana.

Żadna z obydwu poprawek Senatu nie została poparta w komisjach sejmowych, które w czwartek przed piątkowym głosowaniem w Sejmie, zajęły się nimi. Stosunkiem głosów 16 za i 20 przeciw komisje odrzuciły propozycje, a Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, który pojawił się na pracach komisji, oświadczył, że stanowisko rządu w sprawie poprawek Senatu jest negatywne. Tym samym wszystko wskazuje, że względem proponowanych przez Senat zmian czternastą emeryturę otrzyma mniej osób.

Zobacz również:

---

Gospodarka

Dwoje celebrytów skazanych za reklamowanie alkoholu. Znamy wyroki

Martyna Maciuch

Ostateczny kształt prawa dotyczącego czternastej emerytury poznamy w piątek, 7 lipca, po głosowaniu w Sejmie. Jednak wiadomo już - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami polityków obozu rządowego - że wypłaty czternastek planowane są na późne lato. W 2023 roku wypłatę czternastek zaplanowano na przełom sierpnia i września.

Czternastą emeryturę dostawać mają w teorii wszyscy emeryci, ale w praktyce obowiązująca zasada "złotówka za złotówkę" sprawia, że część lepiej uposażonych seniorów, mimo posiadania prawa do świadczenia, nie otrzymuje żadnych pieniędzy. O wypłatę czternastek nie trzeba też się specjalnie starać i składać żadnych wniosków - przyznanie tego świadczenia odbywa się bowiem z urzędu.

Przemysław Terlecki