Na czarnkowską policję zgłosiła się seniorka, która zgubiła portfel. W nim znajdowała się gotówka w kwocie 1600 zł oraz dokumenty.
Kobieta nie wiedziała, gdzie dokładnie straciła swoją własność, ale przypuszczała, że stało się to w pobliżu jednego z marketów w mieście. Policja zajęła się sprawą, jeszcze tego samego dnia docierając do informacji, gdzie portfel się zgubił i kto go znalazł.
Portfel zgubiła pod marketem. Znalazła go inna kobieta i zabrała pieniądze
Funkcjonariuszom udało się ustalić, że zgubę seniorki znalazła 42-letnia kobieta, mieszkanka Czarnkowa. Ta jednak nie myślała o zwracaniu własności. Gotówka wewnątrz portfela okazała się zbyt kusząca.
Kobieta zabrała pieniądze, a dokumenty i sam portfel wrzuciła później do skrzynki na listy. 42-latka szybko zrobiła ze znalezionej gotówki użytek, wydając część pieniędzy z portfela seniorki.
Policjanci nie mieli problemu z dotarciem do kobiety. 42-latka już usłyszała zarzuty. Zabranie gotówki ze znalezionego portfela może kosztować ją nawet rok więzienia.
Znalezione nie kradzione, ale przywłaszczone. Policja ostrzega
Policja przypomina, że choć znalezione nie oznacza, że ukradzione, to jednak gdy znalazca decyduje się zabrać znalezioną rzecz, dopuszcza się przywłaszczenia. Wskazuje na to paragraf 3. art. 284 Kodeksu karnego - za przywłaszczenie sobie znalezionej cudzej własności grozi grzywna, a maksymalnie rok więzienia.
"W wypadku mniejszej wagi lub przywłaszczenia rzeczy znalezionej, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku"
Funkcjonariusze zwracają uwagę, że jeśli znajdziemy portfel, dokumenty lub inną wartościową rzecz, powinniśmy przekazać ją na policję lub do biura rzeczy znalezionych. W innym wypadku możemy mieć problemy z prawem.
"Warto również reagować, jeśli zauważymy, że ktoś coś zgubił. Czasem wystarczy odrobina uwagi i empatii, aby pomóc drugiemu człowiekowi i zapobiec jego problemom" - podsumowuje czarnkowska policja.











