"Babciowe" także dla przedszkolaków. Rodzice dostaną, ale nie 1500 zł
"Babciowe" będzie dostępne także dla dzieci uczęszczających do przedszkola. To nie duża rewolucja, a doprecyzowanie przepisów, o które poprosiliśmy resort rodziny. Senat nie wprowadził poprawek do ustawy. Teraz program "Aktywny rodzic" trafi na biurko prezydenta.
Program "Aktywny rodzic" ma być kierowany do dzieci w wieku 12-35 miesięcy i dotyczyć opieki żłobkowej lub domowej. A co jeśli 2,5-latek trafi do przedszkola? Takich przypadków nie brakuje, a Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) wyjaśnia nam, czy i które ze świadczeń w ramach "babciowego" będzie im przysługiwać.
W Interii Biznes tłumaczyliśmy już, kiedy 1500 zł w ramach nowego programu społecznego przysługiwać będzie dzieciom rodziców prowadzących działalność gospodarczą. Po tym materiale trafiły do nas pytania o dalsze szczegóły. Resort rodziny zapytaliśmy zatem: czy rodzic, którego dziecko poniżej 36. miesiąca życia uczęszcza do przedszkola, będzie mógł otrzymać "babciowe"? Odpowiedź ministerstwa jest nieco zaskakująca:
"W ramach programu 'Aktywny rodzic' rodzice dzieci uczęszczających do przedszkola będą mogli uzyskać świadczenie 'Aktywnie w domu', o ile spełniać będą warunki ustawowe przysługiwania tego świadczenia" - tłumaczy Interii Biznes MRPiPS.
Ustawowe warunki to przede wszystkim kryterium wieku. "Babciowe" ma przecież przysługiwać każdemu dziecku do 3 roku życia. Niejednokrotnie kwestie ekonomiczne czy rozwojowe sprawiają, że rodzice decydują się na szybsze posłanie dziecka do przedszkola. Okazuje się, że także oni będą mogli liczyć na przelew w ramach nowego programu.
Resort rodziny podkreśla, że rodzice dzieci uczęszczających do przedszkola nie mogą otrzymać wsparcia w wysokości 1500 zł na dziecko, a więc w ramach programu "Aktywni rodzice w pracy" i "Aktywnie w żłobku". Pierwsze z tych świadczeń dotyczy bowiem dzieci pozostających pod opieką babci lub niani, z kolei program "Aktywnie w żłobku" kierowany jest do rodziców, których dzieci uczęszczają do:
- żłobka,
- klubu dziecięcego,
- pozostają pod opieką dziennego opiekuna.
Na liście nie widnieją przedszkola i właśnie to według resortu rodziny jest powodem, dla którego rodzice dzieci przedszkolnych poniżej 35. miesiąca życia mogą otrzymać jedynie 500 zł "babciowego" w ramach segmentu "Aktywnie w domu". Zakładając, że w tych przypadkach "babciowe" będzie mogło być pobierane przed pół roku, oznacza to wpływy do domowego budżetu rzędu 3 tys. zł, które będzie można przeznaczyć na koszty prywatnego przedszkola lub wyżywienie w placówce publicznej.
Ministerstwo tłumaczy nam, że zgodnie z projektowaną ustawą świadczenie "Aktywnie w żłobku" wyniesie maksymalnie 1500 zł na dziecko (1900 zł dla dziecka z niepełnosprawnością) i nie będzie mogło być wyższe niż wysokość opłaty rodzica za pobyt dziecka w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna.
"Jednocześnie projekt ustawy wskazuje, że do wspomnianej opłaty za pobyt dziecka nie wlicza się opłaty za wyżywienie" - wyjaśnia MRPiPS. Zatem "babciowe" nie pokryje kosztów wyżywienia, które stanowią główny wydatek np. dzieci uczęszczających do publicznych żłobków.
Agnieszka Maciuła-Ziomek