"Babciowe" także w trakcie urlopu macierzyńskiego. Minister zapewnia: Kolejne dziecko nie jest przeszkodą

- 1500 zł na dziecko w przypadku powrotu rodziców na rynek pracy jest na dziecko, nie na rodzica - mówi w Jedynce Polskim Radiu Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej zapewnia, że babciowe będzie wypłacane także w trakcie urlopu macierzyńskiego czy rodzicielskiego przyznanego na kolejne dziecko.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce była pytana o świadczenie Aktywny Rodzic, znane również jako "babciowe". Minister rodziny, pracy i polityki społecznej liczy, że program pomoże mamom w powrocie na rynek pracy i zapewnia, że świadczenie będzie przysługiwać na każde dziecko, nawet przy niewielkiej różnicy wieku. 

Babciowe w trakcie urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego

- To jest szeroki systemowy program, który po pierwsze ma pomóc mamom i nie tylko w powrocie na rynek pracy po narodzinach dziecka. Ta pomoc jest potrzebna, bo w Polsce nadal mamy białe plamy jeśli chodzi o dostęp do żłobka, a żłobki prywatne często są kosztowne, nie każdego rodzica na nie stać - mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w Jedynce. "Babciowe" ma pomóc w finansowaniu różnego typu opieki, nawet gdy dostępność państwowych żłobków jest ograniczona. 

Reklama

Ze strony byłych szefów resortu rodziny pojawiają się jednak wątpliwości, czy taki system nie spowoduje, że kobiety będą decydować się na dzieci w większych odstępach czasu, chcąc skorzystać z 1500 zł dofinansowania w ramach babciowego. Prowadzący przywołał konkretny przykład sytuacji, gdy urodziło się dziecko, mijają dwa lata i mogłoby się pojawić kolejne dziecko w trzecim roku, ale mama idzie wtedy na urlop rodzicielski. Zapytał, czy "babciowe" przestaje być wtedy wypłacane? 

- Jeżeli mama chciałaby dziecko w wieku dwóch lat posłać do żłobka, to nadal może liczyć na środki na to dofinansowanie. Jeżeli będzie chciała pozostać z dzieckiem/dziećmi w domu, to na każde z tych dzieci otrzyma 500 zł - odpowiada szefowa resortu rodziny. To oznacza, że babciowe wypłacane będzie także w sytuacjach, gdy mama pobierać będzie świadczenie w ramach urlopu macierzyńskiego czy rodzicielskiego na kolejne dziecko. 

Czy utrata pracy zawiesi wypłatę babciowego?

Minister pytana była także o kwestię wypłaty świadczenia, gdy jeden z rodziców straci pracę. - Przewidujemy, że w ramach komponentu "Aktywni rodzice w pracy" przez pewien czas po ustaniu zatrudnienia jeszcze to świadczenie będzie mogło być kontynuowane, natomiast gdyby ten stan utrzymywał się dłużej, to zawsze można przystąpić do drugiego segmentu, np. do dofinansowania 1500 zł do miejsca w żłobku - mówi minister. Ministerstwo chce, aby system był w tym względzie "elastyczny" i aby możliwe były zmiany modelu np. z opieki żłobkowej na nianię. 

500 lub 1500 zł babciowego

"Babciowe" zostało podzielone na trzy filary: "Aktywni rodzice w pracy", "Aktywnie w żłobku" i "Aktywnie w domu". Rodzice, którzy są aktywni zawodowo, będą mogli pobierać jedno z trzech wymienionych świadczeń na dziecko w wieku od 12. do 35. miesiąca życia. Babciowe będzie wypłacane w kwocie 1500 zł miesięcznie na konto rodzica lub żłobka w przypadku podjęcia przez oboje rodziców aktywności zawodowej. Może także wynosić 500 zł, gdy rodzice nie zdecydują się na powrót do pracy. 

Minister Dziemianowicz-Bąk dodaje, że procedowanie ustawy o babciowym w Sejmie leży już w kompetencjach marszałka Szymona Hołowni. Ma ona jednak nadzieję, że projekt będzie sprawnie procedowany. "Babciowe" ma wejść w życie tuż po wakacjach, jednak nie później niż w ostatnim kwartale 2024 roku. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Dziemianowicz-Bąk | babciowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »