Co dalej z cenami paliw w Polsce? Analitycy nie mają wątpliwości
Tankowanie w Polsce jest relatywnie tanie i na razie nie ma ryzyka, że ta sytuacja ulegnie gwałtownej zmianie - uspokajają analitycy i zwracają uwagę, że koszty tankowania spadają nieprzerwanie od początku kwietnia i w mijającym tygodniu zanotowaliśmy dalszą obniżkę detalicznych cen na stacjach benzynowych. Nie nastawiajmy się jednak na dalsze mocne przeceny - na rynku hurtowym ceny nieco wzrosły, co najpewniej zaowocuje stabilizacją cenników detalicznych.
W połowie maja średnie ceny detaliczne wyniosły odpowiednio dla benzyny bezołowiowej 95 - 5,75 zł/l, bezołowiowej 98 - 6,52 zł/l, oleju napędowego - 5,77 zł/l i autogazu - 2,94 zł/l - informuje biuro paliwowe Reflex. Analitycy Refleksu wyliczają, że benzyna bezołowiowa 95 jest tańsza niż przed rokiem aż o 89 gr/l, bezołowiowa 98 o 76 gr/l, zaś olej napędowy o 86 gr/l.
Po wdrożeniu embarga na rosyjskie dostawy wciąż powyżej cen sprzed roku pozostaje autogaz, który jest droższy o 14 gr/l.
"Od tegorocznych szczytów cenowych z końca stycznia 95-oktanowa benzyna E10 potaniała o 8 proc. a diesel o ponad 9 proc. Tankowanie w Polsce jest tanie i na razie nie ma ryzyka, że ta sytuacja ulegnie gwałtownej zmianie" - przekonują Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak z portalu e-petrol. Dodają, że w mijającym tygodniu najmocniej na detalicznym rynku paliw potaniała benzyna E10. Jej cena spadła o 6 groszy i aktualnie wynosi 5,73 zł/l. Diesel ze średnią ceną 5,79 zł/l jest o 5 groszy tańszy niż przed tygodniem. "Taką samą obniżkę odnotowaliśmy w przypadku autogazu, którego cena spadła do poziomu 2,94 zł/l" - wyliczają analitycy e-petrol.
Radosne nastroje kierowców mogą nieco ostudzić przewidywania Urszuli Cieślak i Rafała Zywerta (biuro Reflex), którzy przewidują lekką korektę w spadkowym trendzie cenowym na polskich stacjach.
"Zmiana sytuacji na rynku hurtowym i skala odnotowanych podwyżek może oznaczać, że obniżki cen na stacjach dobiegły końca, a ich kontynuacja byłaby możliwa jedynie w sytuacji, kiedy na rynek hurtowy powróciłyby spadki już od początku przyszłego tygodnia. W okresie od 19 do 23 maja spodziewamy się stabilizacji cen na większości stacji, ale też pierwszych symbolicznych podwyżek, zwłaszcza tam gdzie dzisiaj paliwa kosztują wyraźnie poniżej średniej krajowej" - komentują analitycy Refleksu.
Perspektywa spadku gospodarczej aktywności związana z wojnami celnymi rozpętanymi przez administrację Donalda Trumpa znacząco obniżyła notowania ropy naftowej na światowych giełdach, jednak obecnie pojawiły się sygnały o możliwych porozumieniach celnych.
"Impuls do optymizmu na rynkach naftowych przyniosła też decyzja Stanów Zjednoczonych i Chin - dwóch największych gospodarek świata - o zawieszeniu wojny handlowej na co najmniej 90 dni. W ramach porozumienia USA obniżyły cła na chińskie towary z 145 proc. do 30 proc., natomiast Pekin zredukował taryfy na produkty amerykańskie z 125 proc. do 10 proc. Ten niespodziewany zwrot w relacjach handlowych może pobudzić aktywność przemysłową i zwiększyć zapotrzebowanie na nośniki energii" - komentują Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak z e-petrol.
Urszula Cieślak i Rafał Zywert z Refleksu prognozują, że średnie ceny paliw prawdopodobnie ukształtują się w nadchodzącym tygodniu na poziomie zbliżonym do obecnego, a więc w przedziale: dla benzyny Pb95 5,73 - 5,77 zł/l, Pb98 6,50 - 6,55 zł/l, oleju napędowego 5,73 - 5,78- zł/l i autogazu 2,92 - 2,95 zł/l.
Z kolei szacowane przez e-petrol.pl przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 5,70-5,81 zł/l dla benzyny E10, dla diesla 5,74-5,86 zł/l a dla autogazu 2,88-2,94 zł/l.
***