Czy Ukrainiec może pobierać emeryturę w Polsce? Tak, ale są warunki
Wśród istotnych kwestii, jakie pojawiły się wraz z napływem obywateli Ukrainy, znalazła się ta dotycząca zabezpieczenia społecznego, a konkretnie – prawa do emerytury. Czy obywatel Ukrainy może otrzymać świadczenie emerytalne w Polsce? Na jakich zasadach? I ile pieniędzy realnie trafia na konto seniora zza wschodniej granicy?
Zacznijmy od fundamentów, czyli umowy o zabezpieczeniu społecznym między Rzeczpospolitą Polską a Ukrainą. Dokument ten został podpisany 18 maja 2012 r., ale jego obowiązywanie rozpoczęło się dopiero 1 stycznia 2014 r. Dzięki niemu obywatele Ukrainy pracujący w Polsce mogą ubiegać się o świadczenia emerytalne na zasadach podobnych do tych, jakie obowiązują obywateli Polski. Co istotne - układ przewiduje wzajemność: Ukraińcy mogą pobierać świadczenia z obu państw, jeśli spełniają określone kryteria.
To jednak nie wszystko - umowa opiera się na zasadzie sumowania okresów ubezpieczeniowych, co oznacza, że czas pracy w Polsce i na Ukrainie może być łączony przy ustalaniu prawa do świadczenia.
Emeryturę z ZUS mogą otrzymać ci obywatele Ukrainy, którzy:
- osiągnęli wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet, 65 lat dla mężczyzn,
- posiadają okres podlegania ubezpieczeniu - czyli pracowali legalnie w Polsce i odprowadzali składki emerytalno-rentowe.
Wbrew pozorom, nawet 1 dzień pracy może uprawniać do świadczenia. Ale uwaga - nie licz na wielką emeryturę po jednodniowej przygodzie z etatem. W takim wypadku wypłacane kwoty będą symboliczne (liczone w groszach), jednak uprawnienie formalnie istnieje.
Choć emerytura może przysługiwać nawet po jednym dniu ubezpieczenia, to aby uzyskać minimalne świadczenie emerytalne (aktualnie od 1 marca 2025 roku 1878,91 zł brutto), należy mieć co najmniej:
- 20 lat stażu pracy (dla kobiet),
- 25 lat stażu pracy (dla mężczyzn).
Co ważne, do tego stażu można doliczyć okresy pracy na Ukrainie - pod warunkiem, że się nie pokrywają z okresami zatrudnienia w Polsce. Jeśli nadal brakuje wymaganych lat, można próbować doliczyć okresy ubezpieczeniowe z innych państw, z którymi Polska podpisała umowy o zabezpieczeniu społecznym (np. Czechy, Hiszpania, Bułgaria, Litwa czy Słowacja).
Tak jak w przypadku Polaków, również Ukraińcy mogą skorzystać z wcześniejszej emerytury, jeśli spełniają odpowiednie kryteria:
- są urodzeni między 31 grudnia 1948 r. a 1 stycznia 1969 r.,
- pracowali w szczególnych warunkach lub w zawodach o szczególnym charakterze (np. górnicy, hutnicy, żołnierze, pracownicy oświaty, administracji celnej).
Wówczas można ubiegać się o przejście na emeryturę nawet 5 lat wcześniej niż wynosi standardowy wiek emerytalny.
Procedura ubiegania się o emeryturę dla obywateli Ukrainy jest podobna do tej, którą przechodzą Polacy - z kilkoma dodatkowymi krokami.
Jeśli Ukrainiec mieszka w Polsce, składa wniosek w ZUS, korzystając z formularza EMP oraz PL-UA 7 (jeśli ubiega się również o świadczenie z Ukrainy). W przypadku osób mieszkających na Ukrainie - proces koordynuje ukraińska instytucja ubezpieczeniowa (formularz UA-PL 8).
Co ciekawe - sprawami ukraińskich emerytów w Polsce zajmuje się Oddział ZUS w Rzeszowie, a dokładnie Wydział Realizacji Umów Międzynarodowych. To właśnie tam trafiają wnioski dotyczące świadczeń międzynarodowych.
Po spełnieniu wszystkich wymogów formalnych i osiągnięciu odpowiedniego wieku emerytalnego, ZUS może rozpocząć wypłatę świadczenia. Warunek kluczowy? Zakończenie stosunku pracy.
Uwaga: jeśli osoba starająca się o emeryturę nadal jest zatrudniona, ZUS zawiesi wypłatę świadczenia, dopóki nie otrzyma dokumentu potwierdzającego rozwiązanie umów o pracę. Wyjątek? Prowadzenie działalności gospodarczej - tego nie trzeba zamykać, by emeryturę pobierać legalnie.
Osoba spełniająca wymogi może jednocześnie otrzymywać emeryturę z Polski i Ukrainy. Ale diabeł tkwi w szczegółach - żeby otrzymać tzw. dopłatę do emerytury minimalnej w Polsce, należy mieszkać w Polsce i nie przekraczać ustalonych limitów dochodów (np. z tytułu pracy). Przekroczenie granicy przychodu może skutkować zawieszeniem dopłaty.