W zestawieniu Aura Print Warszawa zajęła 14. miejsce w Europie - nieco gorszą pozycję niż Sztokholm i lepszą od Monachium. Od 1920 r. do 2019 r. stolica Polski była cytowana 8 054 316 razy. Jest miastem odzyskanej tożsamości, "Paryżem Północy", zgliszczami, jakie zostawili naziści, 40-letnim okresem przymusowego ustroju, aż wreszcie powrotu do demokracji. Tam tworzyli Skamandryci i rozgrywa się akcja "Pianisty". Warszawę w swoich pamiętnikach opisuje Leopold Tyrmand. Teraz, dzięki opracowaniu Aura Print, trafiła do literackiej elity Europy.
Miasta w literaturze. Analiza 25 milionów książek
Aby dowiedzieć się, o jakich europejskich miastach można najczęściej przeczytać, eksperci Aura Print musieli przeanalizować ponad 25 milionów książek. Zrobili to dzięki archiwum zeskanowanych pozycji Google Books i narzędziu Google Ngram Viewer, który pozwala na wyławianie z tekstu słów lub fraz. Badanie ujawniło miejsca, które najczęściej kształtowały narrację w ostatnim stuleciu, a obecnie wzmacniają branżę turystyczną.
Literacką Stolicą Europy został Londyn. Przez 99 lat - od 1920 do 2019 r. - stolica Wielkiej Brytanii pojawiła się w literaturze aż 286 675 501 razy. Miasto od pokoleń inspiruje autorów - od eleganckich dzielnic opisywanych w kryminałach Agathy Christie, po mgliste książki Conana Doyle'a. Szczytową dekadą literatury Londynu stały się lata 60. XX wieku, kiedy tworzył m.in. Colin MacInnes.
Literackie podróże. Paryż, Rzym i Berlin
Paryż, który zajął drugie miejsce w rankingu, nadal inspiruje pisarzy i podróżników z całego świata. W ciągu 99 lat stolica Francji była wymieniana przez pisarzy 95 290 475 razy. Taki wynik w opinii Aura Print umacnia reputację miasta jako romantycznego serca Europy i światowej stolicy mody. Lata 20. XX wieku były złotym wiekiem Paryża, kiedy to inspiracji szukał tam dziennikarz, Ernest Hemingway. Do awangardowej bohemy należeli też Gertrude Stein czy F. Scott Fitzgerald.
Trzecim najczęściej cytowanym w literaturze miastem jest Rzym z liczbą 48 840 949 wzmianek. Stolica Włoch inspiruje pisarzy dzięki historii sięgającej starożytnych czasów - od Cesarstwa Rzymskiego po majestat Watykanu. Lata 20. XX wieku były najpopularniejszą dekadą literacką w Rzymie, ale ważne są też czasy współczesne. Turyści chętnie odwiedzają miejsca uwiecznione w "Jedz, módl się, kochaj" czy "Cztery pory roku w Rzymie".
Kolejnym miastem jest Berlin, które w ciągu stulecia wymieniono w książkach ponad 37 milionów razy. Stolica Niemiec od wieków inspirowała pisarzy - konflikty, wojny, zwłaszcza ta ostatnia, przemiany aż wreszcie odrodzenie. Branża turystyczna wykorzystuje zapotrzebowanie na podziwianie miejsc wymienianych w literaturze i od lat oferuje wycieczki tematyczne. Zainteresowani mogą spacerować śladami bohaterów "Berlin Alexanderplatz" Alfreda Döblina czy "Samotności w Sieci" Jana Kjaerstada.
Turystyka literacka. Popyt rośnie
Badania Aura Print pokazują, że literatura wpływa na branżę turystyczną. "Każda wzmianka w książce ożywia miasto w wyobraźni czytelnika, zmieniając je w cel podróży" - zapewniają. Poprzez organizowanie wycieczek z przewodnikiem, festiwali i wydarzeń celebrujących autorów i ich dzieła, zyskująca popularność turystyka literacka napędza lokalne budżety. Łączy dziedzictwo kulturowe z nowoczesnym popytem na podróże.
Biura turystyczne współpracują z wydawcami oraz autorami i wspólnie z nimi opracowują podróże - doświadczenia łączące opowiadanie historii z eksploracją. Spacery śladami Dickensa w Londynie, paryskie szlaki Hemingwaya i dublińskie wycieczki śladami Jamesa Joyce'a stały się integralną częścią europejskiej oferty turystycznej. Aura Print podkreśla, że dzięki literaturze podróżowanie staje się osobistym i emocjonalnym doświadczeniem, pozwalając odwiedzającym przeżyć historie, które kiedyś ich inspirowały.













