Jak na groszu zbić majątek? Polak potrafi!
Nawet po kilka tysięcy złotych zarabiali klienci banków na... jednogroszowych przelewach - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Wystarczy założyć dwa konta osobiste - jedno rozliczane w złotych, drugie w walucie obcej.
Najmniejszą jednostką pieniądza, którą bank może zaksięgować na koncie walutowym, jest odpowiednik naszego jednego grosza - czyli jeden cent, eurocent czy pens. Klienci hurtowo wysyłali jednogroszowe przelewy na konta walutowe, gdzie każdy grosik był zaokrąglany np. do jednego eurocenta. Zarobek: 3 gr na każdym przelewie.
Wysłano ogromną liczbę takich przelewów. Niektóre banki się zorientowały i ukróciły proceder.
Statystyczny Polak ma prawie 24 tys. zł oszczędności, czyli o prawie 14 proc. więcej niż na koniec 2009 r.- wynika z dzisiejszej analizy "Rzeczpospolitej".
Gazeta wyliczyła, że na rachunkach bankowych, w funduszach, akcjach i obligacjach Polacy zgromadzili prawie 908 mld zł. Wg szacunków to odpowiada ok. 63 proc. Produktu Krajowego Brutto.
Na koniec 2009 r. te relacje były o ponad 3 proc. gorsze. To jednak wciąż niewiele na tle rozwiniętych państw europejskich, gdzie te relacje są dwu-, trzykrotnie wyższe. Np. w Belgii każdy z obywateli ma średni oprawie 85 tys. euro oszczędności i łącznie dysponują oni ponad 900 mld euro.
Prawie połowę wszystkich oszczędności Polacy trzymają w bankach, gdzie na koniec ubiegłego roku zgromadzili blisko 425 mld zł.