Spis treści:
- Liście na chodniku i inne zaniedbania
- Tego absolutnie nie rób - inaczej sporo zapłacisz!
- Jak w takim razie sprzątać ogród przed zimą?
Liście na chodniku i inne zaniedbania
Sprzątanie na działce nie powinno być wyłącznie kwestią estetyki i chęci zadbania o swój ogródek. Ważne, aby pamiętać, że za porządek na działkach ROD odpowiadają ich właściciele, a zarząd danego ogródka może nawet odebrać działkę osobie, która uporczywie unika zadbania o swój kawałek zieleni.
Co więcej, w niektórych gminach bardzo poważnie podchodzi się do obowiązku właścicieli dotyczącego dbania o swoją działkę i teren do niej przylegający. Błoto, uniemożliwiające przemieszczanie się chodnikiem, liście czy gałęzie, to problemy, które powinien rozwiązać właściciel. Jeśli tego nie zrobi, gmina może przeprowadzić porządki samodzielnie, a z rachunkiem zgłosić się do właściciela.
Co więcej, brak działania przy różnych przeszkodach na chodniku może doprowadzić do nałożenia mandatu w wysokości 500 złotych. Jeżeli sprawa otrze się o sąd, kara może wzrosnąć do 5000 złotych. Najwięcej przyjdzie właścicielowi zapłacić, gdy ktoś ulegnie wypadkowi ze względu na nieposprzątany przez właściciela teren. Odpowiedzialność cywilna może skutkować koniecznością wypłaty odszkodowania.
Tego absolutnie nie rób - inaczej sporo zapłacisz!
Każdy ogrodnik wie, że w trakcie jesiennych porządków bardzo szybko wzrasta sterta różnorodnych zielonych odpadków: suche liście, przycięte gałązki, zwiędłe kwiaty i inne pozostałości roślinne są niemałym problemem. Zajmują dużo miejsca i wiele osób rozważa ich spalenie.
Tymczasem w bardzo wielu gminach, szczególnie położonych wokół dużych miast, obowiązuje bezwzględny zakaz spalania odpadów zielonych. Wynika to z powodów zarówno ekologicznych, jak i zdrowotnych. Spalanie świeżych liści (w odróżnieniu do suchego drewna) emituje ogromne ilości pyłów i dymu, które zwiększają smog i mogą wpływać na zdrowie sąsiadów.
Spalając odpady zielone można zostać ukaranym mandatem w wysokości 500 złotych. Również i w tym przypadku postępowanie sądowe może zakończyć się koniecznością wysupłania 5000 złotych.
Jak w takim razie sprzątać ogród przed zimą?
Przede wszystkim, przyjacielem każdego ogrodnika jest kompost. Większość zielonych odpadów świetnie się kompostuje i po kilku miesiącach tworzy odżywczy nawóz. Niektóre rodzaje gałęzi, zwłaszcza z iglastych drzew, to doskonały sposób na ściółkowanie mniej odpornych na mróz roślin. Z suchych ozdobnych traw można robić tzw. chochoły i okrywać nimi np. róże.
Przy większej ilości odpadów zielonych lub gdy po prostu kompost jest już przepełniony, można skorzystać z PSZOK-u (Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych). Tego typu punkty funkcjonują na terenie każdej gminy i mają obowiązek przyjmować odpady od mieszkańców płacących w danym miejscu rachunki za odbiór odpadów.
Oprócz tego niektóre gminy organizują zbiórki odpadów zielonych. Warto sprawdzić, czy w nadchodzących tygodniach nie zbliża się taki termin. Wtedy nie ma potrzeby samodzielnie udawać się do PSZOK - wystarczy wystawić brązowe worki z odpadami zielonymi przed posesję.
KO












