Śląski walczy o detal

Fuzja Banku Śląskiego i warszawskiego oddziału ING Banku dojdzie do skutku nawet w przypadku niepowodzenia trwającego obecnie wezwania, uważa Marian Czakański, prezes BSK. Póki co katowicki bank wprowadza nową strategię detaliczną.

Jak na razie w trwającym od ubiegłego miesiąca wezwaniu holenderskiej ING Groep, udało się skupić tylko pięć proc. akcji i w ten sposób zwiększyć swój udział do 59,98 proc. Wezwanie potrwa jeszcze do 23 kwietnia. Jednak grupa mniejszościowych udziałowców BSK, kontrolująca ponad 20 proc. akcji Banku Śląskiego (m.in. fundusz Templeton i klienci ABN Amro), zapowiedziała, że nie odpowie na wezwanie ING, gdyż oferowana przez Holendrów cena 265 zł za akcję jest zbyt niska. Natomiast ING zapowiedział, że nie zamierza podnosić ceny w wezwaniu. Jak powiedział wczoraj dyrektor Karol Miłkowski z Ministerstwa Skarbu Państwa, resort nie zdecydował jeszcze czy odpowie na wezwanie i sprzeda posiadany przez siebie pakiet 5 proc. akcji BSK. Nawet ewentualne niepowodzenie wezwania nie wpłynie na losy fuzji BSK z polskim przedstawicielstwem ING. Chcemy zintegrować działalność obu banków jeszcze w br. - powiedział wczoraj Marian Czakański, prezes zarządu Banku Śląskiego. Jego zdaniem umocni to BSK i pozwoli bankowi na zdobycie jeszcze silniejszej pozycji na rynku. Z myślą o tym BSK ogłosił wczoraj nową strategię detaliczną i wprowadził nową gamę produktów. Dzięki temu chcemy zwiększyć swój udział w rynku kont osobistych do końca br. do 9 proc., a w dalszej perspektywie do 10 proc. - powiedział wczoraj Bohdan Mierzwiński, dyrektor departamentu bankowości detalicznej BSK.

Obecnie udział Banku Śląskiego w rynku kont osobistych w Polsce wynosi 8 proc. Bank zamierza też w br. rozbudować swoją sieć o kolejnych 25 placówek typu Stareo oraz 50 nowych bankomatów. Dodatkowo nowe produkty będą też sprzedawane przez agentów Nationale Nederlanden, spółki ubezpieczeniowej wchodzącej w skład ING Groep. Od wczoraj BSK wprowadził dla swoich klientów nowy rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy Konto z Lwem. Występuje ono w pięciu wariantach w zależności od wysokości miesięcznych wpływów klienta. Nie będziemy cenowo konkurowali z bankami internetowymi. Chcemy być postrzegani jako dostawcy zintegrowanych usług finansowych: od produktów bankowych, przez ubezpieczenia i fundusz emerytalny do produktów inwestycyjnych - powiedział Bohdan Mierzwiński.

Prezes Czakański zapewnił wczoraj, że rozwiązane zostały kłopoty banku z nową usługą Halo Śląski. Przez nieprawidłowe nadanie numerów PIN, przez kilka miesięcy niepowołane osoby miały za pomocą telefonu dostęp do informacji o stanie kont klientów BSK. Naprawiliśmy już naszą pomyłkę. Żaden z klientów Banku Śląskiego nie stracił pieniędzy przez wadliwe działanie usługi Halo Śląski - zapewnił prezes Czakański.