Koszt studniówki w 2026 roku. To już nawet 600 zł za osobę
Koszt studniówki w ostatnich latach gwałtownie wzrósł. Impreza, która jeszcze kilka lat temu kosztowała uczestników około 200-400 zł za parę, dziś pochłania nawet kilka razy więcej. Jak zauważają rodzice, coraz częściej jej organizacja przypomina wesele, a nie symboliczne pożegnanie ze szkołą.
Jedna ze szkół, której przypadek opisuje "Fakt", ogłosiła, że przewidywany koszt studniówki to 600 zł. Uczniowie IV Liceum Ogólnokształcącego w Piasecznie muszą dodatkowo zapłacić również za osobę towarzyszącą - w jej przypadku tzw. talerzyk kosztuje 380 zł.
Na Śląsku studniówki wypadają taniej. W Tarnowskich Górach uczniowie płacą około 240-260 zł za osobę, a w cenie często mieszczą się też dodatkowe atrakcje. W okolicach Warszawy koszty są wyższe - za udział w imprezie trzeba zapłacić około 370 zł, a do tego dochodzą jeszcze płatne dodatki: stół wiejski (ok. 2 tys. zł), stół sushi (1,9 tys. zł), tort (od 110 zł za kilogram) czy porcja lodów za 15 zł.
Fotobudka, czekoladowa fontanna i zimny bufet. Łączny koszt to nawet 1000 zł
W Krakowie szkoły organizujące bale w okolicznych folwarkach muszą liczyć się z wydatkiem rzędu 359 zł za uczestnika. W tej cenie mieści się czterodaniowa kolacja, tort w kształcie liczby 100, oprawa muzyczna, transport w obie strony oraz słodki i zimny bufet - oferta dotyczy grup powyżej 150 osób. "W przypadku drastycznego wzrostu inflacji oferta może ulec zmianie" - zastrzega hotel w okolicach Krakowa.
W jednym ze śląskich hoteli dostępnych jest kilka wariantów cenowych. Pakiet "diamentowy", którego koszt to od 285 do 315 zł obejmuje: fotobudkę, fontannę czekoladową, oprawę muzyczną oraz podświetlany napis "Love".
Warto pamiętać, że koszty studniówki nie kończą się na opłacie za sam bal. Dla wielu licealistek przygotowania oznaczają dodatkowe wydatki na sukienkę, buty, torebkę, fryzurę, makijaż i manicure. Jak szacuje "Fakt", całkowity koszt przygotowań może przekroczyć nawet 1000 zł.












