Karę w wysokości blisko ćwierć miliona złotych zapłaci firma z Podkarpacia, której pracownik zgubił pendrive z danymi wrażliwymi wielu osób. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych nałożył grzywnę, która powinna być przestrogą.
Kosztowna zguba franczyzobiorcy McDonald's
W maju prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) nałożył karę finansową na firmę z Podkarpacia, której pracownik zgubił pendrive z danymi osobowymi. Chodzi o firmę gastronomiczną Res-Gastro M. Gaweł Sp. k. z Kolbuszowej, która jest znanym w regionie franczyzobiorcą McDonald's.
Jej pracownik, jak donosi portal komputerswiat.pl, zgubił przenośną pamięć, na której zapisane były pliki z danymi o pracownikach bez dodatkowego szyfrowania. Pendrive zawierał nie tylko podstawowe dane, jak imię i nazwisko, adres, PESEL czy dane pochodzące z paszportu, ale także numer telefonu, obywatelstwo, adres e-mail, a nawet zdjęcie i wysokość zarobków pracowników.
Co ciekawe, pendrive zawierał również zaszyfrowane dane, jednak te dotyczyły wyłącznie sytuacji finansowej firmy.
Wysoka kara UODO
Prezes UODO za błędny uznał sposób informowania pracowników o zasadach korzystania z zewnętrznych nośników danych. Jedynym sposobem poznania procedur szyfrowania plików miał być film instruktażowy. Firma założyła, że pendrive może zostać skradziony, jednak nie przewidziała, że pracownik może go także zgubić. Urząd zarzuca firmie także brak rozwiązań kryptograficznych dla ochrony danych osobowych.
"O zdarzeniu poinformowała sama firma, a w czasie postępowania współpracowała z Prezesem UODO, co miało istotny wpływ na ostateczny wymiar kary. Gdyby nie to, kara byłaby znacznie wyższa", pisze UODO na swojej stronie.
Prezes UODO nałożył na Res-Gastro karę finansową w wysokości 238 345 zł. Wysokość kary w dużej mierze uzależniona jest od wysokich obrotów firmy. Res-Gastro prowadzi obecnie kilka restauracji McDonald's na terenie Podkarpacia. Ma swoje lokale w Rzeszowie, Sanoku, Kolbuszowej i Przemyślu. Firma zatrudnia obecnie ponad 500 osób.
