Kadrowa karuzela w Grupie PZU wciąż się kręci. Kolejny prezes odwołany
Prezes PZU Życie Jarosław Mastalerz został odwołany ze stanowiska. Ze stanowiska w zarządzie PZU Życie zrezygnował także Paweł Wajda. Rada nadzorcza PZU Życie powierzyła czasowo obowiązki prezesa Tomaszowi Tarkowskiemu. Kadrowa karuzela w Grupie PZU kręci się w najlepsze - kilka dni temu odwołano prezesa PZU Artura Olecha.
Kadrowe trzęsienie ziemi w Grupie PZU nie ustaje. W poniedziałek odwołano prezesa zarządu PZU Artura Olecha. Do pełnienia funkcji prezesa zarządu został oddelegowany Andrzej Klesyk, były wieloletni szef PZU (po długiej przerwie powrócił do rady nadzorczej spółki).
Dzisiaj (w piątek 31 stycznia) odbyło się walne zgromadzenie PZU Życie (Grupa PZU). Zapadła decyzja o odwołaniu Jarosława Mastalerza z funkcji prezesa zarządu. Mastalerz był szefem PZU Życie stosunkowo krótko - od wiosny 2024 roku.
Po zmianach w skład zarządu PZU Życie będą wchodzili: Tomasz Tarkowski (czasowo pełniący obowiązki prezesa), Tomasz Kulik, Iwona Wróbel, Sławomir Bilik i Maciej Fedyna.
WZ PZU Życie podjęło też uchwały w sprawie zmian w składzie rady nadzorczej. Ze składu rady nadzorczej PZU Życie odwołano Macieja Wejmana, Marcina Wojewódkę, Krzysztofa Wygodę i Jarosława Kochaniaka. Do składu rady nadzorczej powołano Andrzeja Klesyka, członka rady nadzorczej PZU delegowanego do czasowego wykonywania czynności prezesa PZU, powierzając mu funkcję przewodniczącego rady nadzorczej PZU Życie, a także Dariusza Filara i Waldemara Maja.
"Prezes PZU Życie Jarosław Mastalerz został odwołany ze stanowiska, członek zarządu spółki Paweł Wajda sam zrezygnował" - wyjaśnił w piątek p.o. prezes PZU Andrzej Klesyk. Jak dodał, doszło również do zmian w radzie nadzorczej PZU Życie.
"Nie jest nam po drodze z prezesem Mastalerzem" - ocenił Andrzej Klesyk. "On sam w prywatnej rozmowie potwierdził, że nie wyobraża sobie współpracy ze mną" - dodał. Jak zaznaczył, rezygnację ze stanowiska złożył również członek zarządu PZU Życie Paweł Wajda.
Klesyk poinformował także o zmianach w radzie nadzorczej tej spółki. Weszli do niej były członek RPP prof. Dariusz Filar oraz były szef rady nadzorczej PZU Waldemar Maj.
Andrzej Klesyk wypowiedział się również na temat tego, w jaki sposób rozumie dobór kadr zarządzających w Grupie PZU. "Zapowiedział opracowanie i publikację dokumentu o ładzie korporacyjnym w państwowym gigancie. "W moim rozumieniu ład korporacyjny to nie tylko procedury, ale także dobór osób dających gwarancje poprawnego zarządzania instytucją" - oświadczył Klesyk. Oznajmił, że odbędzie się przegląd ładu korporacyjnego we wszystkich spółkach Grupy, "począwszy od sposobu powoływania ludzi, a skończywszy na wynagradzaniu rad nadzorczych w spółka córkach". Jak dodał, jako niezależnych członków rad nadzorczych w spółkach Grupy widziałby "ikony rynku kapitałowego".
Dodajmy, że zmiany kadrowe w Grupie PZU przyspieszyły właśnie po powrocie do rady nadzorczej Andrzeja Klesyka (był prezesem ubezpieczeniowej spółki w latach 2007-2015).
Andrzej Klesyk odszedł z PZU w 2015 roku po objęciu władzy w Polsce przez PiS. Od pewnego czasu spekulowano, że Klesyk mógłby objąć stanowisko prezesa ubezpieczeniowej spółki.
Andrzej Klesyk dołączył do Rady Nadzorczej PZU SA w miejsce Wojciecha Olejniczaka (było to głośne odejście z ubezpieczeniowego biznesu dawnego polityka lewicy).
***