Paliwo drożeje na polskich stacjach. Tymczasem u sąsiadów robi się taniej
Ceny paliw na polskich stacjach benzynowych idą w górę. Na przełomie października i listopada ceny benzyny poniżej 6 zł za litr będą już rzadkością. Tymczasem w sąsiednich krajach robi się taniej, wynika z unijnych danych. Ale napięcia związane z konfliktem na Bliskim Wschodzie wywołują huśtawkę cen na rynkach.
Paliwo w Polsce drożeje. W tygodniu między 30 października a 5 listopada benzyna i olej napędowy będą zauważalnie droższe niż miesiąc temu. Co gorsza, ceny nadal będą rosnąć - przewidują analitycy.
W przyszłym tygodniu na polskich stacjach benzynowych zatankujemy drożej niż przez ostatnie tygodnie. "To ważna wiadomość dla tysięcy Polaków, planujących tradycyjne wyjazdy z okazji dnia Wszystkich Świętych" - komentują analitycy specjalistycznego portalu e-petrol.pl.
"Na niektórych stacjach w dobiegającym końca tygodniu dało się jeszcze zaobserwować ceny paliw poniżej 6-złotowej granicy, ale na przełomie października i listopada będą one należeć do rzadkości" - dodają.
W górę pójdą i ceny benzyny, i oleju napędowego. E-petrol prognozuje, że w tygodniu od 30 października do 5 listopada cena benzyny 95 będzie wynosić od 6,15 zł do 6,30 zł. Benzyna 98-oktanowa zdrożeje do poziomu od 6,73 zł do 6,89 zł za litr. Olej napędowy ma kosztować od 6,18 zł do 6,31 zł za litr.
Ceny na przełomie października i listopada będą więc wyraźnie wyższe niż jeszcze kilka tygodni temu. Poniżej prezentujemy, jak według danych serwisu e-petrol.pl kształtowały się średnie ceny na stacjach w Polsce w ostatnich tygodniach.
Benzyna typu 95 kosztowała:
- 22 września: 6,13 zł za litr;
- 27 września: 5,99 zł za litr;
- 4 października: 5,99 zł za litr;
- 11 października: 6,07 zł za litr;
- 18 października: 6,05 zł za litr;
- 25 października 6,10 zł za litr.
Diesel w tym okresie kosztował:
- 22 września: 6,05 zł za litr;
- 27 września: 5,99 zł za litr;
- 4 października: 6,02 zł za litr;
- 11 października: 6,14 zł za litr;
- 18 października: 6,09 zł za litr;
- 25 października: 6,14 zł za litr.
Drożej jest także w hurcie. Miesiąc temu, 27 września, cena benzyny 95 w sprzedaży hurtowej prowadzonej przez Orlen wynosiła 4746 zł za metr sześcienny. Dziś ta sama ilość paliwa kosztuje 5083 zł. To wzrost o ok. 7,1 procent. Benzyna 98 zdrożała z 5127 zł do 5426 zł za metr sześcienny (wzrost o 5,8 proc.), zaś diesel podrożał o 6,7 proc. z 4746 zł do 5064 zł.
Jedną z przyczyn wzrostu cen jest zdaniem ekspertów e-petrol.pl konflikt na Bliskim Wschodzie. Atak Hamasu na Izrael i odpowiedź Izraela atakującego od dwudziestu dni strefę Gazy wywołują obawy na rynkach ropy. "Realna wizja eskalacji konfliktu bliskowschodniego może stymulować zmianę w górę. To jeszcze jeden argument za nadchodzącymi w kolejnych dniach zwyżkami" - podali analitycy w piątkowej analizie.
Niepokój dotyczący możliwości pełnoskalowej inwazji Izraela i rozlania się konfliktu na inne kraje regionu przekłada się na cenową "huśtawkę nastrojów", jak określają to analitycy. "W mijającym tygodniu niemal każda sesja przynosiła wyraźną zmianę kierunku notowań surowca. Najdroższa ropa była w poniedziałek, kiedy płacono za nią ponad 92 dolarów. Najtaniej baryłkę surowca na giełdzie w Londynie można było kupić w środę, kiedy kosztowała niecałe 87 dolarów" - wskazuje e-petrol.pl.
W piątek o godz. 13:18 cena europejskiej ropy Brent wynosiła 89,53 dolary za baryłkę i rosła o 1,82 procent.
Amerykańska ropa WTI kosztowała 84,73 dolary za baryłkę. Ten gatunek surowca drożał o 1,83 procent.
O odpowiedź Bliskiego Wschodu na potencjalną inwazję lądową Izraela w palestyńskiej Strefie Gazy martwi się między innymi Europa. To właśnie kraje takie jak Arabia Saudyjska czy Katar stały się ważnym partnerem handlowym dla wycofujących się z kupowania rosyjskiej ropy państw UE.
Mimo tego ceny na stacjach benzynowych w Unii spadły w porównaniu z okresem przed atakiem Hamasu, który rozpoczął trwającą wojnę. 2 października średnia cena benzyny 95 (bez podatków i opłat) w UE wynosiła 909,11 euro za 1000 litrów. Według najnowszych danych z 23 października było to już 847,1 euro, podaje Komisja Europejska (KE).
Do tego podczas gdy ceny w Polsce szły w tym czasie w górę, u naszych sąsiadów benzyna na stacjach taniała. Zgodnie z danymi KE, w Niemczech 23 października średnia cena 1000 litrów benzyny 95-oktanowej (bez podatków) wynosiła 846,85 euro. 2 października było to 893,91 euro. Na Słowacji cena spadła z 876,35 euro do 794,68 euro. W Czechach zaś z 841 euro do 789,95 euro.
W Polsce w tym samym czasie zrobiło się drożej. Cena wzrosła z 693,85 euro 2 października do 733,26 euro 23 października. Cały czas jednak Polska prawie najtańszym krajem UE, jeśli chodzi o paliwo. Taniej niż u nas jest tylko na Malcie. W analizowanym okresie zmniejszyła się za to różnica między średnimi cenami w UE a Polską. 2 października w Polsce benzyna 95 była tańsza o ok. 23,7 proc. niż średnio w UE. W ubiegłym tygodniu było już tylko o 13,4 proc. taniej.