Panika na Softbanku
Spadki mają podłoże emocjonalne i nie są oparte na obiektywnych przesłankach - stwierdził prezes spółki, Aleksander Lesz.
Krążące od pewnego czasu po rynku plotki o kłopotach finansowych Softbanku spowodowały, że na czwartkowej sesji inwestorzy rzucili się do panicznej wyprzedaży tych akcji. Giełda (przy 31-proc. spadku) zmuszona była równoważyć rynek dla tych walorów. Ostatecznie notowania zakończyły się ponad 26-proc. spadkiem a kurs zatrzymał się na poziomie 11,75 zł. Prezes Aleksander Lesz, w rozmowie z PG uspokaja. Spadki mają podłoże emocjonalne i nie są oparte na obiektywnych przesłankach - stwierdził.