Softbank jest bliżej wygranej w PKO BP

Softbank jest najbliższy zwycięstwa w przetargu na informatyzację PKO BP. W piątek bank ogłosił krótką listę oferentów, na której obok warszawskiej firmy znalazły się Temenos z IBM oraz Fiserv. Faworyzowane wcześniej Prokom i Computerland odpadły już na pierwszym etapie.

Softbank jest najbliższy zwycięstwa w przetargu na informatyzację PKO BP. W piątek bank ogłosił krótką listę oferentów, na której obok warszawskiej firmy znalazły się Temenos z IBM oraz Fiserv. Faworyzowane wcześniej Prokom i Computerland odpadły już na pierwszym etapie.

Ku zaskoczeniu rynku Prokom i Computerland (CL) - największe krajowe firmy integracyjne - nie znalazły się na krótkiej liście oferentów na informatyzację PKO BP. W najważniejszym przetargu IT w 2003 r., którego wartość ocenia się nawet na 2 mld zł, bank zaprosił do ostatecznego etapu trzy z dziesięciu firm. O kontrakt wciąż walczą: warszawski Softbank z Accenture, Fiserv oraz Temenos z IBM. Zdaniem większości obserwatorów, w tej sytuacji zdecydowanym faworytem jest warszawska firma.

- Atutem Softbanku jest znajomość PKO BP, ponieważ już od kilku lat obsługuje ten bank. A wybór rozwiązania to tylko połowa pracy, gdyż trzeba je jeszcze dostosować do potrzeb banku - twierdzi jeden ze specjalistów od systemów bankowych.

Reklama

Gdzie dwóch się bije

Odrzucenie ofert Prokomu i CL jest zaskoczeniem, gdyż obie firmy należały do faworytów przetargu. Prokom jest przecież największym integratorem w kraju, a dodatkowo startował z Alltelem, jednym z najważniejszych dostawców systemów bankowych na świecie, który wygrał wcześniejszy - unieważniony - przetarg na informatyzację PKO BP. CL jest z kolei jedyną polską firmą integracyjną, która wdrażała systemy scentralizowane w banku.

Według naszego informatora, zbliżonego do PKO BP, okazało się jednak, że obie oferty nie spełniają oczekiwań banku.

- Prokom nie wykazał doświadczenia we wdrażaniu systemów bankowych, a dodatkowo nowy system Alltela - Corebank - ma za mało referencji i trudno ocenić jego przydatność dla takiego banku, jakim jest PKO BP. Z kolei Computerland proponuje system Profile firmy Sanchez, rozwiązanie zbyt małe, nie dające gwarancji stabilności systemu, wręcz ryzykowne dla banku - twierdzi nasz informator.

Odrzucenie oferty nie powinno zbytnio zmartwić Prokomu, gdyż gdyńska firma jest udziałowcem Softbanku, największego obecnie faworyta do zwycięstwa. Co innego CL, który bardzo liczył na wygraną.

Jednak według naszego informatora, atuty CL - czyli tańszy system i referencje z wdrożenia produktu w kilku polskich bankach - okazały się ostatecznie słabością jego oferty. Jednym z decydentów w przetargu jest bowiem były szef informatyki w banku PBK, w którym działa system Sancheza - Profile.

- Po konwersji systemu Profle w BPH PBK okazało się, że ledwie wytrzymuje on obciążenie w tym banku, kilkakrotnie mniejszym od PKO BP, działając na największych dostępnych serwerach. Jego wdrożenie w PKO BP byłoby zbyt niebezpieczne - twierdzi nasz informator.

Ciężkie wdrożenie

Wybór systemu przez PKO BP jest o tyle trudny, że - zdaniem wielu specjalistów - na świecie nie ma rozwiązania, które dawałoby pełną gwarancję sukcesu wdrożenia.

- Właściwie jakikolwiek system wybrałby bank, to bardzo dużo pracy będzie wymagała jego modyfikacja i implementacja. PKO BP ma bardzo wiele zaszłości historycznych i produktów, których nie obsługiwały systemy w innych krajach, takich jak książeczki mieszkaniowe czy oszczędnościowe - uważa jeden ze specjalistów.

Stąd tak rozbieżne oceny w wartości przetargu. Kontrakt na informatyzację jest oceniany na około 500 mln zł (licencja i wdrożenie). Jednak koszty kolejnych modyfikacji oraz zakup sprzętu, serwis i utrzymanie systemu mogą podnieść cenę nawet do ponad 2 mld zł. Samo wdrożenie może zaś potrwać nawet 10 lat.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PKO BP SA | bank | IBM | firmy | Bliżej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »