Złoty w tarapatach. Surowce ciągle w górę

Od rana w piątek złoty pogłębiał straty. O godz. 9.20 za euro trzeba było już płacić 4,86 zł, za dolara blisko 4,42 zł a franka szwajcarskiego 4,80 zł. Powód? Rynkowe obawy o stabilność zaatakowanej przez Rosję w Ukrainie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, w której wybuchł pożar. Słabszy złoty wobec euro w historii był jedynie w 2004 i 2009 r. Frank szwajcarski znów jest najdroższy w historii wobec złotego. Około godziny 9.40 sytuacja się odwróciła: złoty zaczął wyraźnie zyskiwać w odniesieniu do euro (4,80), dolara (4,36), franka (4,74) - interweniował Narodowy Bank Polski. Potem jednak złoty znów stracił to co zyskał. Wieczorem euro kosztowało 4,89 zł, dolar 4,49 zł, a frank 4,88 zł.

Warszawska giełda kończy tydzień na dużym minusie

Mocna przecena akcji sektora finansowego, w obawie przed pogarszającymi się perspektywami krajowej gospodarki, zepchnęła w dół WIG20 o 4,6 proc. do 1.918,75 pkt. Indeks WIG-Banki zniżkował w piątek o 7,6 proc., a w ciągu tygodnia stracił 15,1 proc.

Spośród 20 spółek wchodzących w skład WIG20, 17 zakończyło piątkową sesję na minusie. Liderem spadków był sektor finansowy - notowania Pekao obniżyły się 12,2 proc., Santander BP spadł o 8,7 proc., a akcje PKO BP i PZU zostały przecenione o 5,1-6,2 proc.

Spadkami o ponad 4 proc. zakończyły piątkową sesję indeksy WIG i mWIG40, a sWIG80 zniżkował o 1,9 proc. Na zamknięciu notowań mWIG40 zanotował 4.237,70 pkt., a sWIG80 miał wartość 18.141,34 pkt. mWIG40 znalazł się na najniższym poziomie od 11 miesięcy, a sWIG80 był takiej wartości bliski.

Reklama

Przecenie na GPW towarzyszyły niemal równie duże spadki kursów akcji na czołowych giełdach w Europie. O 17.00 niemiecki DAX tracił na wartości niemal 4 proc. i zmierzał w kierunku kolejnego 52-tygodniowego minimum.

Liderem wśród indeksów branżowych był WIG-Banki, który w piątek zniżkował o 7,6 proc., a w ciągu tygodnia stracił 15,1 proc. Za przeceną sektora bankowego stoją przede wszystkim obawy o kondycję krajowej gospodarki, której perspektywy wyraźnie się pogorszyły po rozpoczętej w czwartek 24 lutego agresji Rosji na Ukrainę. W piątek ekonomiści Pekao obniżyli prognozę wzrostu PKB w tym roku z 4,0 do 3,1 proc. Jednocześnie podnieśli prognozę średniorocznej inflacji z 6,9 do 8,4 proc.

Obroty akcjami na GPW wyniosły w piątek 2,4 mld zł, po raz szósty z rzędu przekraczając granicę 2 mld zł.

Czerwień rządzi na rynkach

Jest potwierdzenie interwencji NBP

Przed godziną 17 złoty wyraźnie się umocnił. Cena euro spadła z poziomu 4,88 do 4,83 zł. Złoty umocnił się również do dolara: z poziomu 4,47 do 4,42 zł. Za franka szwajcarskiego trzeba płacić z kolei 4,43 zł. Wygląda na to, że NBP po raz drugi dzisiaj interweniował na rynku. 

 

W piątek NBP dokonał interwencji walutowej poprzez sprzedaż pewnej ilości walut obcych za złote - poinformował Narodowy Bank Polski. To trzecia interwencja NBP w tym tygodniu w celu przeciwdziałania deprecjacji PLN. "W dniu dzisiejszym NBP dokonał sprzedaży pewnej ilości walut obcych za złote" - napisano w komunikacie NBP. We wtorek i w środę bank centralny wystosował komunikaty o takiej samej treści. 

Giełdy dalej tracą

Na giełdzie w Warszawie spadki się pogłębiają. WIG20 ok. godziny 16.15 spada o 5,05 proc., WIG o niewiele ponad 4 proc., mWIG40 o 4,80 proc. Relatywnie dobrze na tle innych indeksów radzi sobie sWIG80, który traci 1,60 proc. Na europejskich indeksach w piątek dominuje kolor czerwony: DAX traci 4 proc., CAC40 4,24 proc., a FTSE100 2,64 proc. 

Amerykanie dołączają do handlu

Po otwarciu sesji w USA Dow Jones Industrial idzie w dół o 1,15 proc. do 33.413 pkt., S&P 500 spada o 0,97 proc. do 4.321 pkt.

Nasdaq Comp. traci 0,58 proc. do 13.456 pkt.

Godzina 15.37

Słabość euro do dolara się powiększa.

Godzina 15.35

Rosja zaleca krajowym producentom nawozów wstrzymanie eksportu. To może przełożyć się na wzrost cen, co znów podbije ceny żywności. W efekcie inflacja również będzie wyższa.

Godzina 15.30

Pogłębienie przeceny złotego: kurs euro na rynku międzybankowym przekracza 4,88 zł, dolara - 4,47 zł, a frank szwajcarski kosztuje już 4,86 zł.

EUR/PLN

4,2624 -0,0010 -0,02% akt.: 16.12.2024, 09:53
  • Kurs kupna 4,2621
  • Kurs sprzedaży 4,2626
  • Max 4,2637
  • Min 4,2590
  • Kurs średni 4,2624
  • Kurs odniesienia 4,2634
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Giełdowa przecena trwa

Na ok. 2 godziny przed zamknięciem piątkowych notowań główne krajowe indeksy mocno tracą na wartości i kwotowane są w okolicach dziennych minimów. Rynek w dół ciągnie sektor bankowy, którego indeks sektorowy spada o 6 proc. i znajduje się na nowych tegorocznych minimach. O godzinie 14.50 WIG20 zniżkuje o 3,1 proc. do 1.946 pkt., WIG traci 2,99 proc. do 59.187 pkt.

Zniżkują również indeksy reprezentujące małe i średnie spółki. sWIG80 traci 1 proc. do 18.305 pkt., a mWIG40 spada o 3,54 proc. do 4.293 pkt.

Spośród 14 indeksów sektorowych zyskuje tylko WIG Górnictwo, w którym zwyżkują wszystkie spółki z wyjątkiem Coal Energy (-1,3 proc.). Najmocniej w tym sektorze rośnie Bogdanka (15,9 proc.) oraz JSW, które zyskuje o 9,6 proc. do 74,32 zł przy bardzo dużych, sięgających 245 mln zł obrotach.

Z indeksów sektorowych najmocniej, o 6 proc. spada WIG Banki, a jego kurs przełamał minima z lutego br. i znajduje się na poziomach z sierpnia 2021 roku. Od tegorocznych maksimów indeks ten spadł już ok. 30 proc. Na piątkowej sesji tracą wszystkie spółki wchodzące w skład tego indeksu. Spośród krajowych banków najmocniej spada Santander Bank Polska (-8,24 proc.), a po ok. 7,5 proc. tracą Millennium i Pekao. Kurs PKO BP, który ma największy wpływ na WIG20 traci 5,1 proc.

Rekordy surowców

Notowania surowców na światowych giełdach towarowych osiągnęły w tym tygodniu najwyższe wzrosty od czasu kryzysu naftowego lat 70. W piątek w górę idą kontrakty na ropę, gaz, węgiel, metale i żywność.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na kwiecień są wyceniane po 110,88 dol. za baryłkę, po wzroście o 3 proc., majowe futures na Brent idą w górę o 2,52 proc. do 113,33 dol./b. W czasie sesji ceny ropy przekroczyły poziom 120 dol./b i były najwyższe od 2008 r.

Surowce przeżywają swój największy tygodniowy wzrost od 1974 r., od czasów kryzysu naftowego. Indeks metali LMEX, który śledzi sześć głównych kontraktów surowcowych, pobił w czwartek rekord wszech czasów.

JPMorgan podał, że ropa Brent może zakończyć rok na poziomie 185 dol. za baryłkę, jeśli rosyjska podaż surowca będzie nadal zakłócona. Większość europejskich rafinerii ropy naftowej unika kupowania rosyjskiej ropy naftowej w obliczu ciągłych wyzwań związanych z finansowaniem ładunków i znajdowaniem statków, które by je dostarczyły.

Gaz w górę o 30 proc., węgiel o 23,5 proc.

Holenderskie kontrakty na gaz zwyżkują o 31 proc. do 188 euro za megawatogodzinę, co oznacza, że w tym tygodniu osiągnęły 86-proc. wzrost. W czwartek ceny zanotowały nowy rekordowy poziom 199,99 euro za megawatogodzinę.

Europa pobiera od Rosji 1/3 swoich dostaw gazu. Jakiekolwiek zakłócenia w przesyle paliwa na Zachód mogą spowodować utrzymanie się wysokich notowań gazu przez dłuższy czas.

Ceny węgla Rotterdam na giełdzie ICE rosną o 23,5 proc. do poziomu 222 dol. za tonę. W tym tygodniu kontrakty na węgiel są na plusie o 57 proc. Niemiecka cena energii na następny miesiąc wzrosła aż o 6,2 proc. do 365 euro za megawatogodzinę.

Rosną ceny metali

Srebro zwyżkuje o 0,29 proc. do 25,28 dol. za uncję, a złoto idzie w górę o 0,51 proc. do 1.946 dol. za uncję. Złoto zmierza do największego tygodniowego wzrostu od maja. Ceny są na dobrej drodze do 3-proc. wzrostu w tym tygodniu.

Drożeje aluminium, którego poważnym producentem jest Rosja. Cena aluminium na LME rośnie o ok. 4,5 proc. do rekordowego poziomu 3.890 dol. za tonę, przekraczając poprzedni szczyt z czwartku.

Z kolei pallad rośnie na COMEX o 5 proc. do rekordowego 2.888 dol za uncję., co oznacza wzrost w tym tygodniu o około 20 proc., w związku z obawami o potencjalne zakłócenia dostaw, ponieważ Rosja produkuje około 40 proc. tego metalu.

Kontrakty terminowe na rudy żelaza w Singapurze mogą w tym tygodniu zyskać 15 proc. w związku z rosnącymi oczekiwaniami wzrostu popytu ze strony chińskiej gospodarki. Cynk rośnie w tym tygodniu o 5 proc. do 3.925 dol. za tonę. W czwartek ceny niklu na LME wzrosły o 4,7 proc. do 2.689 dol. za tonę.

Żywność bedzie droga

Kontrakty terminowe na pszenicę po raz pierwszy od 2008 r. przekroczyły 12 dol. za buszel, rosnąc o ponad 6,5 proc. Kontrakty terminowe na pszenicę na giełdzie w Chicago wzrosły w tym tygodniu o 40 proc. - najwięcej w historii - ponieważ wojna Rosji na Ukrainie stwarza ryzyko dla światowych dostaw zboża.

Pszenica przemiałowa w Paryżu jest notowana na rekordowych poziomach, rosnąc w tym tygodniu o 40 proc. do ponad 400 euro za tonę.

Kukurydza skoczyła do najwyższego poziomu od dziewięciu lat, przekraczając 7,5 dol. za buszel, po wzroście o ponad 3 proc. Soja idzie w górę o 1,5 proc. do 17 dol. za buszel, najwyżej od dziesięciu lat.

Kontrakty terminowe na kukurydzę skoczyły w tym tygodniu o 17 proc., najwięcej od 2008 roku, a ceny soi wzrosły o 5 proc. wzrost. Niektóre prognozy wskazują na dalszy wzrost cen, a zmienność na rynku opcji jest bardzo wysoka.

Mocna przecena akcji na giełdach

WIG20 traci przed 15 niecałe 3 proc. Ponad 3-proc. zniżkę notuje niemiecki DAX. Kontrakt terminowy na S&P500 na blisko 1-proc. minusie.

Godzina 14.30

Około 14.30 notowania walut znajdowały się na poziomach bliskich porannym: euro kosztowało 4,85 zł, dolar był nawet mocniejszy niż rano 4,33 zł, podobnie jak frank szwajcarski - 4,83 zł.

Negatywny wpływ zachodnich sankcji na gospodarkę Rosji będzie znacznie większy niż na gospodarki UE i USA. Jednak ciężar po stronie świata zachodniego będzie rozłożony nierównomiernie i spadnie szczególnie na Kraje Bałtyckie - wynika z analizy IfW Kiel i WIFO.

Drożeją surowce rolne. Zboże rośnie dzisiaj o ponad 6,5 proc. Kukurydza drożeje o 3,3 proc.

Banki centralne w regionie i ich rezerwy walutowe

Jak duże są rezerwy walutowe Polski, Czech i Węgier? - na to pytanie odpowiadają na Twitterze ekonomiści PKO Banku Polskiego.

"Obecne rezerwy FX pozwoliłby sfinansować Polsce ok. 5,5 miesiąca importu. U Czechów jest to ponad rok importu, głównie dzięki rezerwom zgromadzonym w 2014-17, kiedy bronili się przed aprecjacją korony. Relatywnie gorzej wygląda sytuacja Węgrów - tylko ok. 3 miesiące importu" - zauważają. 

Przy okazji warto zauważyć, że węgierski forint jest najsłabszy do euro w historii.


 

Co dalej z cenami ropy?

Prognozy odnośnie do przyszłych cen ropy naftowej nie napawają optymizmem.

"Presja na wzrost cen ropy naftowej to przede wszystkim efekt obaw dotyczących pojawiających się już zaburzeń eksportu tego surowca z Rosji do m.in. Europy. Na razie nadal nie mamy do czynienia z bezpośrednimi sankcjami obejmującymi handel rosyjską ropą, jednak traderzy konsekwentnie unikają zamawiania ropy z Rosji w obawie, że sankcje te pojawią się w najbliższych dniach - zwłaszcza że sygnalizowała je już administracja amerykańska" - napisała w porannym komentarzu Dorota Sierakowska, analityk surowcowy BOŚ Banku. 

Około godziny 13 cena ropy Brent wynosiła 112,5 dol., WTI - 109,92 dol. 

Rosyjska giełda zamknięta na dłużej 

Rosyjska giełda pozostanie zamknięta przynajmniej do środy (9 marca). Ostatnia sesja na moskiewskim parkiecie odbyła się w piątek 25 lutego.

 

Godzina 11.55

Z interwencji NBP niewiele zostało. Złoty - przed godziną 12 - wrócił do poziomów, przy których bank centralny zdecydował się na reakcję. Za euro płacić trzeba ponownie blisko 4,85 zł, za dolara prawie 4,41 zł a franka 4,80. 

Po raz pierwszy od 2020 r. cena euro spadła poniżej 1,10 dol. 

Godzina 11.20 

- W marcu odbierzemy w terminalu im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego aż pięć ładunków LNG. To rekord - nigdy wcześniej w ciągu jednego miesiąca nie przyjęliśmy tylu dostaw skroplonego gazu ziemnego - mówi Paweł Majewski, prezes PGNiG.

"Istotne ryzyko osłabienia złotego"

O godzinie 10.48 euro kosztowało niecałe 4,82 zł, dolar 4,37 zł a frank 4,76 zł.

"W najbliższych dniach nadal widzimy istotne ryzyko osłabienia złotego. Zagrożeniem jest przesunięcie się wojny na Zachodnią Ukrainę, czy poważniejsza awaria Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Szanse na kolejne interwencje NBP są spore, ale bank raczej skupi się na hamowaniu zmienności, a nie obronie konkretnych poziomów. Do momentu deeskalacji napięć trudno też mówić o większej odbudowie wartości złotego" - napisali ekonomiści ING Banku Śląskiego w porannym komentarzu.

Jak dodali: Średnioterminowe perspektywy złotego się zmieniają po zapowiedzi, że środki z UE będą wymieniane na rynku. Dlatego mimo, że konflikt pogarsza średnioterminowe perspektywy gospodarcze Polski, umocnienie złotego, gdy zakończą się walki, może być znaczne.

Godzina 10.20 

Pogłębiają się spadki europejskich indeksów. WIG20 o godz. 10.20 tracił 2,71 proc. Inwestorzy reagują na zaostrzenie sytuacji na Wschodzie - DAX spada o ponad 3 proc., podobnie CAC40. Euro Stoxx50 traci 3,26 proc. a hiszpański IBEX35 2,44 proc. 

NBP jest na rynku

- Narodowy Bank Polski interweniował w piątek na rynku walutowym w celu przeciwdziałania osłabienia złotego - podała agencja Bloomberg, powołując się na źródła. NBP oficjalnie informował o przeprowadzeniu interwencji 1 i 2 marca. Złoty osłabił się w piątek tuż po otwarciu sesji w okolice 4,865 za euro, lecz później w ciągu kilkunastu minut skokowo zszedł w okolice 4,80. 

Godzina 9.39 

Narodowy Bank Czech (CNB) w komunikacie opublikowanym na stronie banku poinformował, że "prowadzi działalność na rynku walutowym i prowadzi działania mające na celu ograniczenie nadmiernych wahań i deprecjacji korony". Podkreślił, że jest to niezbędne dla realizacji celów statutowych banku centralnego.

CNB w zeszłym tygodniu poinformował, że analizuje na bieżąco sytuację i nie wyklucza możliwości interwencji na rynku walutowym.

"CNB ma wysokie rezerwy walutowe. Ich zastosowanie w obecnej wyjątkowej sytuacji jest w pełni uzasadnione" - napisano w komunikacie.

Rusza handel w Europie. Na giełdach spadki

WIG20 na początku sesji otworzył się na niewielkim minusie (0,47 proc.), ale szybko zaczął powiększać stratę. Spada także mWIG40 (1,2 proc.); sWIG80 jest na niewielkim plusie.

W Europie giełdy również zaświeciły w piątek na czerwono: DAX traci 1,37 proc., Euro Stoxx50 spada o 1,22 proc., CAC40 o 1,28 proc.

Złoty pogłębia straty. O godz. 9.20 za euro trzeba płacić już 4,86 zł, za dolara blisko 4,42 zł a franka szwajcarskiego 4,80 zł.

Prezydent Ukrainy oskarża Rosję: "terroryzm nuklearny". Rynki reagują

Strażacy ugasili w piątek rano pożar, który wybuchł w największej w Europie elektrowni atomowej w Zaporożu w wyniku rosyjskiego ostrzału - podają ukraińskie służby ratownicze. W związku z atakiem minister energetyki Herman Hałuszczenko domaga się interwencji NATO. Prezydent Wołodymyr Zełenski oskarżył Moskwę o uciekanie się do "terroru nuklearnego".

Ostrzał elektrowni atomowej w Zaporożu

- Złoty powinien pozostać pod presją w najbliższym czasie. Ryzykiem jest szczególnie przesunięcie się wojny na Zachodnią Ukrainę. Nie spodziewamy się, aby NBP miał bronić konkretnych poziomów euro/złoty, raczej skupi się na okresowym wyhamowaniu zmienności. Tym niemniej inwestorzy powinni obawiać się kolejnych interwencji powyżej 4,80. Do momentu deeskalacji napięć trudno też mówić o większej odbudowie wartości złotego - pisali wczoraj ekonomiści ING.

- Zachowanie kursu euro/dolar czy rynków surowcowych pokazuje, że inwestorzy zaczynają coraz bardziej wyceniać scenariusz długotrwałego konfliktu (scenariusz afgański albo czeczeński) niż szybkiej wojny. Sposób prowadzenia walki przez Rosjan na Ukrainie i m.in. informacje jakoby do walk miała włączyć się białoruska armia pozostają kluczowym tematem ze względów humanitarnych, ale także dla inwestorów. Rynki tracą nadzieję na szybki sukces rozmów  pokojowych, dlatego obserwujemy umocnienie dolara czy spadki na rynkach akcji - zauważali w jednym ze swoich ostatnich raportów.

W najbliższy wtorek spotyka się Rada Polityki Pieniężnej, która zdaniem ekonomistów może podnieść główną stopę NBP o kolejne 0,5 pkt proc. z obecnych 2,75 proc. Jednak zaczęły się już pojawiać głosy, że w związku z osłabieniem złotego i spodziewaną większą presją inflacyjną ten ruch władz monetarnych może być nawet większy. Przed wybuchem wojny w Ukrainie prezes NBP podkreślał, że złoty powinien być mocniejszy, co pomogłoby w ograniczaniu inflacji przez kanał kursowy.

Ile kosztuje euro?

W piątek około godziny 7 euro kosztowało 4,84 zł wobec 4,80 zł w czwartek wieczorem.

EUR/PLN

4,2624 -0,0010 -0,02% akt.: 16.12.2024, 09:53
  • Kurs kupna 4,2621
  • Kurs sprzedaży 4,2626
  • Max 4,2637
  • Min 4,2590
  • Kurs średni 4,2624
  • Kurs odniesienia 4,2634
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Ile kosztuje dolar?

W piątek około godziny 7 dolar kosztował 4,40 zł wobec 4,34 zł w czwartek wieczorem.

USD/PLN

4,0551 -0,0063 -0,16% akt.: 16.12.2024, 09:53
  • Kurs kupna 4,0548
  • Kurs sprzedaży 4,0554
  • Max 4,0593
  • Min 4,0492
  • Kurs średni 4,0551
  • Kurs odniesienia 4,0614
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Ile kosztuje frank szwajcarski?

W piątek około godziny 7 frank kosztował 4,78 zł wobec 4,72 zł w czwartek wieczorem.

CHF/PLN

4,5508 0,0012 0,03% akt.: 16.12.2024, 09:53
  • Kurs kupna 4,5503
  • Kurs sprzedaży 4,5512
  • Max 4,5528
  • Min 4,5451
  • Kurs średni 4,5508
  • Kurs odniesienia 4,5496
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Na globalnym rynku finansowym umacnia się w dalszym ciągu dolar i euro kosztuje już tylko 1,1030 dolara. Inwestorzy wciąż szukają tzw. bezpiecznych przystani - wybierają dolara, franka szwajcarskiego kosztem walut z rynków wschodzących (jak np. złoty).

EUR/USD

1,0511 0,0015 0,14% akt.: 16.12.2024, 09:53
  • Kurs kupna 1,0511
  • Kurs sprzedaży 1,0511
  • Max 1,0524
  • Min 1,0500
  • Kurs średni 1,0511
  • Kurs odniesienia 1,0496
Zobacz również: CAD/JPY AUD/NZD AUD/JPY

Giełdy: Spadki w Azji, Moskwa zamknięta

Piątek będzie kolejnym dniem bez sesji na giełdzie w Moskwie. Bank Rosji ponownie zdecydował o nieotwieraniu rynku. Handel akcjami jest zawieszony od 25 lutego. Skrócony jest także czas handlu na rynku walutowym moskiewskiej giełdy.

W nocy polskiego czasu (przed godz. 4) ukraińscy ratownicy przekazali, że ogień w największej w Europie elektrowni atomowej w Zaporożu ogarnął jedynie budynek szkoleniowy i laboratorium, a bezpieczeństwo jądrowa zostało zagwarantowane.

Japoński indeks Nikkei225, który ok. 3 nad ranem zniżkował o 2,6 proc., zmniejszył straty do ok. 2 proc.

Ostatecznie na giełdach w Azji główne indeksy mocno zniżkowały podczas ostatniej w tym tygodniu sesji. W Japonii Nikkei 225 spadł o 2,23 proc. W Chinach indeks SCI niżej o 1,00 proc. W Hongkongu Hang Seng traci 2,57 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI spadł o 1,22 proc. W Indiach indeks Sensex traci 1,46 proc.

Ropa zdrożała w tym tygodniu o 20 proc.

Ropa na rynkach paliw drożeje, a notowania tego surowca zaliczą w tym tygodniu najmocniejszą zwyżkę od niemal 2 lat. Inwazja Rosji na Ukrainę mocno wstrząsnęła globalnymi rynkami i spowodowała wzrost obaw o możliwe załamanie podaży, a ceny surowca wzrosły do najwyższego poziomu od 2008 r. - informują maklerzy. Ropa zdrożała w tym tygodniu o 20 proc.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 108,59 dol, wyżej o 0,88 proc. Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na kwiecień jest wyceniana po 111,31 dol. za baryłkę, wyżej o 0,77 proc.

Na rynkach rosną obawy, że może dojść do zakłóceń w dostawach ropy na globalne giełdy paliw, a Międzynarodowa Agencja Energii (MAE) ostrzegła, że światowe bezpieczeństwo energetyczne jest zagrożone tym bardziej, że planowane uwolnienie ropy ze strategicznych rezerw przez USA i inne duże gospodarki - w wysokości 60 mln baryłek - nie rozwiało obaw o dostawy surowca.
Stratedzy JPMorgan Chase & Co. wskazali, że benchmarkowa ropa Brent może zakończyć ten rok na poziomie 185 dol. za baryłkę, jeśli dostawy ropy z Rosji nadal będą zakłócane.

- Na rynkach jest realne zagrożenie dla globalnego bezpieczeństwa naftowego i ograniczenia dostaw ropy - ocenia Jeffrey Halley, starszy analityk rynkowy w Oanda Asia Pacific Pte.

- Porozumienie nuklearne z Iranem nie zastąpi utraconej rosyjskiej ropy na rynkach międzynarodowych i da jedynie tymczasowe ukojenie - dodaje.

Nadal trwają negocjacje na temat ożywienia paktu nuklearnego z Iranem. W sobotę do Teheranu wybiera się szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, co może być jednym z sygnałów, że negocjacje są na coraz bardziej zaawansowanym etapie.

Śmieciowy rating Rosji, PKB spadnie o 35 proc. w II kwartale

Giełda moskiewska wprowadza zakaz krótkiej sprzedaży na instrumentach opartych na euro - podał Reuters. To kolejna próba ratowania rosyjskiej waluty przed załamaniem. Wczoraj w reakcji na obniżenie ratingu kredytowego Rosji do poziomu śmieciowego przez agencje Moody’s i Fitch rubel ponownie się osłabił o ok. 10 proc. Od początku inwazji jest to już ok. 30 proc.

Z kolei analitycy JP Morgan prognozują, że PKB Rosji spadnie o 35 proc. w drugim kw. 2022 r. i o 7 proc. w całym 2022 roku, co stanowi dramatyczne spowolnienie porównywalne z kryzysami finansowymi z 1998 i 2008 r.

Agencja S&P obniżyła rating długoterminowego zadłużenia Rosji w walucie obcej do poziomu "CCC-" z "BB+" wcześniej - poinformowała w czwartek wieczorem. Poprzednia obniżka ratingu Rosji przez S&P miała miejsce 26 lutego. Agencja obniżyła wtedy rating tego kraju do "BB+", czyli do poziomu śmieciowego.

Decyzję o obniżce ratingu agencja tłumaczyła ryzykiem spowodowanym inwazją rosyjskich wojsk na Ukrainę.

W środę agencja Moody's obniżyła ratingi Rosji do "B3" z "Baa3", pozostawiając je na liście obserwacyjnej z możliwością obniżenia. Z kolei Fitch obniżył długoterminowy rating Rosji do "B" z "BBB", umieszczając rating na negatywnej liście obserwacyjnej (RWN).

Agencje poinformowały, że obniżki ratingów wynikają z nałożonych na Rosję sankcji w odpowiedzi na jej inwazję na Ukrainę.

Rubel wciąż szybko traci

W piątek rubel na moskiewskiej giełdzie traci na początku handlu 8 proc. Za dolara trzeba płacić już blisko 115 rubli. Za euro - 125 rubli.

Sprawdź, co działo się na rynkach finansowych w czwartek

bed

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | złoty | euro | dolar | frank szwajcarski | wojna | rynek walutowy | kursy walut
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »