10 urządzeń, które drenują twój portfel. Są w niemal każdym domu
Rachunki za prąd to składowa wiele elementów. Warto jednak wiedzieć, jakie urządzenia domowe pożerają najwięcej prądu. Na tym niechlubnym podium znajdują się trzy powszechne wręcz sprzęty. Wiele osób będzie zaskoczonych, że to nie indukcja stoi za podwyższaniem rachunków za prąd. Pieniądze mogą zostać w twojej kieszeni. Wystarczy, że będziesz wiedział, jakich urządzeń używać mniej.
Rachunki za prąd w najbliższym czasie nie będą maleć. Pieniądze przeznaczane na regulowanie tej części wydatków już teraz pochłaniają sporą część domowych budżetów Polaków. Okazuje się, że niektóre sprzęty obecne w domach pożerają więcej energii niż inne. Niesie to ze sobą konkretne skutki: wyższe rachunki za prąd.
Rachunek za prąd to nic innego jak wartość pieniężna za zużytą energię elektryczną. Na całościowe zużycie prądu w gospodarstwie wpływ ma nie tylko to, ile prądu zużywa pompa ciepła. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, ile energii zużywają małe i niepozorne sprzęty domowe. Indukcja wskazywana jako, główny pożeracz prądu, wcale nie jest najgorsza dla kieszeni w przypadku wysokich rachunków za prąd.
Energa, przytacza wyniki badania przeprowadzonego przez IBRiS dla Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej. Ranking 10 urządzeń, które pobierają najwięcej prądu, został opracowany przy założeniu 4-osobowego gospodarstwa domowego, gdzie rozliczanie odbywa się zgodnie z taryfą G11. Najlepiej w badaniu wypadły telewizor o kino domowe. Oglądanie ulubionych programów i filmów nie generuje odczuwalnie wyższych rachunków za prąd. W skali roku jest to 106,60 zł w związku z pobraniem 177,67 kWh. Nie wszystkie uwielbiane przez Polaków sprzęty mogą pochwalić się podobnym wynikiem.
W wyniku przeprowadzonego badania potwierdzono, że rachunków za prąd nie podwyższa znacząco również komputer stacjonarny. W ciągu 12 miesięcy zużył on zaledwie 189 kWh i wiąże się to z opłatą 113,40 zł. Samo oświetlenie również nie drenuje kieszeni Polaków z pieniędzy. Używanie żyrandoli i lamp to koszt 126,14 zł z racji zużycia 210,24 kWk na rok.
Siódme miejsce w rankingu największych pożeraczy prądu w domach Polaków zajmuje suszarka do ubrań. W ciągu roku pobiera ona 235 kWh, a więc w ramach rachunków za prąd płacimy za nią 141 zł. Zużycie prądu przez lodówkę to 252 kWh na rok, a więc jest to równowartość 151,20 zł na rok.
Jaki sprzęt domowy pobiera najwięcej prądu i bezpośrednio przykłada się do wyższych rachunków za prąd. Oto dokładna lista największych pożeraczy energii elektrycznej:
1. Kuchenka elektryczna - zużycie 1 480 kWh/rok , a więc koszt 888 zł/rok,
2. Kuchenka indukcyjna - zużycie 1 168 kWh/rok, przekładające się na koszt 700,80 zł/rok,
3. Bojler elektryczny 120 l - zużycie 1 080 kWh/rok, będące równowartością 648 zł/rok,
4. Czajnik - zużycie 292 kWh/rok, czyli 175,20 zł/rok,
5. Zmywarka - zużycie 262 kWh/rok, równowartość 157,20 zł/rok.
Indukcja wcale nie zużywa najwięcej energii elektrycznej w twoim domu. Sposoby na zmniejszenie rachunków za prąd wydają się banalnie proste, ale zaowocują niższymi rachunkami otrzymywanymi od dostawcy. Warto nie tylko mieć świadomość, jakie sprzęty generują największe koszty.
Jednym ze sposobów na długoterminowe zmniejszenie rachunków za prąd jest wymiana sprzętów na nowe. Pozwoli to na korzystanie z urządzeń o wyższej klasie energetycznej, a to przełoży się na zmniejszenie zużycia prądu. Chociaż początkowo różnica może wydawać się niewielka, to już w perspektywie roku, ilość pieniędzy, jaka może zostać w portfelach, nie jest mała.