Aldi otwiera nowe sklepy. Po opuszczeniu Danii zapowiada "agresywną ekspansję"
Aldi planuje "agresywną ekspansję" - ogłosił brytyjski oddział niemieckiego dyskontu. Po zwinięciu interesu z Danii, w Wielkiej Brytanii tylko do końca 2023 roku ma otworzyć się 20 nowych sklepów, a w planach jest powstanie 500 nowych placówek. Podczas otwierania sklepów ustawiają się kolejki nawet na kilkaset osób. W ostatnich miesiącach Aldi został uznany w Wielkiej Brytanii za tańszy dyskont niż Lidl - to właśnie ta sieć jest jego największym konkurentem na wyspach.
Aldi chce mieć nawet 1500 sklepów w Wielkiej Brytanii - informuje agencja Reuters. Podniesienie długoterminowego celu ma miejsce w czasie, kiedy wzrastają koszty utrzymania obiektów, a Brytyjczycy ograniczają wydatki na zakupy.
Obok Aldi najszybciej rozwijającą się siecią marketów w Wielkiej Brytanii jest Lidl. Teraz Aldi chce uciec konkurencji i otworzyć nawet 500 nowych sklepów.
Ogłoszenie ekspansji w Wielkiej Brytanii ma miejsce po tym, jak sieć ogłosiła zamknięcie ponad 100 sklepów w Danii.
Aldi chce do końca roku otworzyć w Wielkiej Brytanii 20 nowych sklepów spożywczych.
To jednak nie koniec, plan sieci to otwarcie w najbliższym czasie 500 placówek handlowych - donosi portal ft.com. Ogłaszając długoterminową strategię rozwoju, Aldi zapowiada "agresywną ekspansję na brytyjskim rynku" i chce mieć na wyspach nawet 1500 sklepów - donoszą brytyjskie media.
Popularność dyskontu w Wielkiej Brytanii stale rośnie. Podczas otwarcia nowego sklepu Aldi w zamożnym mieście Woking w zachodniej części Surrey, przed obiektem ustawiło się ponad 300 klientów, chcących wejść do placówki jak najszybciej.
Sklepy Aldi mają być dostępne w 1500 lokalizacjach, a sieć chce utworzyć 20 tys. nowych miejsc pracy. W grę wchodzi również zatrudnienie pracowników z upadłej sieci Wilko - podaje brytyjski dziennik mirror.co.uk.
Największym konkurentem Aldi na brytyjskim rynku jest inna niemiecka sieć - Lidl.
Z badania przeprowadzonego na wyspach w ciągu ostatnich 15 miesięcy wynika, że Aldi jest tańszym marketem od swojego największego konkurenta Lidla - różnica w cenie podstawowego koszyka wyniosła 1,32 funtów brytyjskich.
Aldi obiecuje otrzymać przewagę cenową, pomimo mocnej konkurencji, która stawia poważne wyzwania na rynku. Numerem jeden w Wielkiej Brytanii jest Tesco, które można spotkać praktycznie na każdym rogu, a tuż za nim jest Sainsbury’s.
Niedawno Aldi otworzył tysięczny sklep w Wielkiej Brytanii. Dyskont podczas wielkiej fety otworzono w Woking w południowej Anglii.
Aldi nie odstaje także od Lidla pod kątem płac. Oba markety płacą swoim pracownikom po 11,40 funtów za godzinę pracy - podaje retailgazette.co.uk.
Nie we wszystkich krajach w Europie niemiecka sieć prowadzi tak dynamiczną ekspansję swoich sklepów. W ostatnich dniach pisaliśmy o tym, że w Danii Aldi zamierza zamknąć 114 placówek, które przejmie norweska Rema 1000 - jest już zielone światło od duńskiego organu ochrony konkurencji.
Rema 1000 przejmie nie tylko ponad 100 sklepów od Aldi, ale także sprzęt: 45 ciągników siodłowych oraz 42 przyczepy - wynika z zatwierdzonej transakcji. Również pracownicy mają przejść do nowej firmy - mowa nawet o 900 osobach pracujących do tej pory w niemieckim dyskoncie. W ręce Norwegów trafią także inne nieruchomości i centra dystrybucyjne.
Przejęcie sklepów ALDI przez Rema 1000 oznacza całkowite wycofanie się niemieckiego dyskontu z duńskiego rynku.
Obok brytyjskiego rynku, również w naszym kraju sieć planuje dalszy rozwój. Obecnie Aldi ma w Polsce 260 sklepów i planuje otworzyć kolejne. Tylko w 2023 roku ma zostać otwartych około 60 nowych obiektów nad Wisłą.