"Amerykańskie prysznice znów będą wspaniałe". Nowy dekret Donalda Trumpa

Amerykański prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze znoszące restrykcje dotyczące ciśnienia wody w prysznicach. Biały Dom w komunikacie napisał, że decyzja ta sprawi, że "amerykańskie prysznice znów będą wielkie". Trump narzekał na federalne regulacje dotyczące ciśnienia wody od dawna - reporterom w Białym Domu powiedział, że to dla niego istotna sprawa, ponieważ podczas brania prysznica zależy mu na odpowiedniej pielęgnacji swoich "pięknych włosów'.

"Jeśli chodzi o mnie, to lubię wziąć przyjemny prysznic i zadbać o moje piękne włosy" - powiedział Donald Trump, podpisując w Gabinecie Owalnym Białego Domu rozporządzenie wykonawcze znoszące federalne ograniczenia dotyczące ciśnienia wody w prysznicach. Wprowadzono je podczas urzędowania Baracka Obamy i Joe Bidena.

"Amerykańskie prysznice znów będą wspaniałe". Nowy dekret Donalda Trumpa

"Muszę stać pod prysznicem przez piętnaście minut, zanim moje włosy staną się mokre. A woda kapie - kap, kap, kap. To śmieszne" - tak Donald Trump wyjaśniał dziennikarzom, dlaczego zmienia wspomniane regulacje. Stanowiły one, że przepływ wody w słuchawkach prysznicowych nie może być większy niż 2,5 galona na minutę (nieco ponad 11 litrów).

Reklama

Biały Dom w komunikacie przekazał, że rozporządzenie Trumpa "uwalnia Amerykanów od nadmiernych regulacji, które zmieniły podstawową domową instalację w biurokratyczny koszmar" i "kończy wojnę Obamy i Bidena z prysznicami". Według komunikatu, teraz "amerykańskie prysznice znów będą wspaniałe".

Trump wypowiedział wojnę niskiemu ciśnieniu wody. "Moje włosy muszą być doskonałe"

Agencja AFP przypomina, że Trump obrał sobie za cel regulacje dotyczące ciśnienia wody w prysznicach, spłuczkach toaletowych, zmywarkach i innych urządzeniach w gospodarstwach domowych już za swojej pierwszej kadencji

W 2020 r. mówił dziennikarzom w Białym Domu, że jego fryzura "musi być doskonała". 

"Moje włosy - nie wiem, jak wy, ale moje włosy muszą być doskonałe, po prostu doskonałe" - wyjaśniał, dodając, że lubi dobrze spienić szampon na włosach. "A potem odkręcam wodę i ta przeklęta woda skapuje. Nie mogę zmyć potem tego (szamponu - red.) z włosów. To coś okropnego".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Donald Trump | włosy | dekret
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »